Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Biegi zagraniczne > Polecane > Wydarzenia
USA pokazało swoją potęgę w sprincie. Kto był najszybszy podczas krajowych mistrzostw?

Allyson Felix świętuje zwycięstwo na 200 m podczas Diamentowej Ligi w Oslo. 11 czerwca 2014. Fot. PAP
USA to potęga w sprincie i potwierdziło się to podczas mistrzostw kraju. Na dystansach od 100 do 400 metrów padły fenomenalne wyniki, zdecydowanie najlepsze na świecie.
USA od wielu lat jest sprinterską potęgą światową, z którą jest w stanie rywalizować tylko Jamajka. Poziom rywalizacji na tych dystansach jest w Stanach Zjednoczonych tak wysoki, że wygranie mistrzostw kraju bywa trudniejsze niż wygranie Igrzysk Olimpijskich czy mistrzostw świata. Podobnie było w mijającym tygodniu, kiedy Amerykanie rozegrali swoje mistrzostwa, będące jednoczesnie przepustką do reprezentacji olimpijskiej. Reguły są okrutne: awansuje tylko pierwsza trójka. Aby tego dokonać, zawodnicy i zawodniczki musieli ustanawiać najlepsze tegoroczne wyniki na świecie, a momentami zbliżać się nawet do rekordów świata.
100 metrów to królestwo sprintu. Wśród kobiet, aby wygrać w tym roku mistrzostwa USA, trzeba było pobiec czas dający siódme miejsce na liście wszechczasów. Co ciekawe – równocześnie jedynie drugie na liście tegorocznej na świecie. Dokonała tego 24-letnia English Gardner, osiągając czas 10,74. Równie mocne wyniki padły na dalszych miejscach: druga była Tiana Bartoletta z czam 10,78, trzecia Tori Bowie z identycznym wynikiem. Ta ostatnia dokonała trudnej sztuki, bo oprócz trzeciego miejsca na 100 metrów, wygrała także bieg na 200 metrów – z czasem 22,25. Drugie miejsce zajęła Deajah Stevens (22,30), a trzecie Jenna Prandini – 22,53.
Wynik tej ostatniej oznaczał dramat słynnej Allyson Felix. Amerykanka była główną faworytką do zwycięstwa w kraju, a także w Igrzyskach Olimpijskich. Ponieważ chciała wystartować na dwóch dystansach, specjalnie dla nie Komitet Olimpijski dokonał ważnej zmiany – przestawiono program konkurencji Igrzysk tak, aby było możliwe połączenie 200 i 400 metrów. Wszystko pod nią, a tymczasem Felix zajęła… dopiero czwarte miejsce w mistrzostwach USA. Medal przegrała o jedną setną część sekundy z Jenną Prandini. Na osłodę wygrała wcześniej bieg na 400 metrów, ale to niewielka pociecha dla utytułowanej biegaczki, mimo że czas 49,68 jest najlepszym w tym roku na świecie. ZA nią na 400 metrów finiszowały także bardzo szybkie rywalki, pokazując, że po raz kolejny w sztafecie 4×400 metrów Amerykanki, o ile nie zgubią pałeczki, będą prawdopodobnie bezkonkurencyjne: Phyllis Francis uzyskała czas 49,94, a Natasha Hastings – 50,17. Dodajmy jeszcze, że konkurencje mistrzostw USA rozgrywano podobnie jak na Igrzyskach – z eliminacjami, ćwierćfinałami i półfinałami. Oznacza to, że uzyskanie znakomitego wyniku w finale poprzedzone było kilkoma dniami wysiłku i nie odbywało się na pełnej świeżości.
Na 100 metrów przez płotki zwycięstwo wymagało uzyskania drugiego w tym roku wyniku na świecie – 12,34 – i dokonała tego Brianna Rollins. Na drugim miejscu Kristi Castlin (12,50), a na trzecim Nia Ali (12,55). Na 400 metrów przez płotki najszybsza była Dalilah Muhammad, która czasem 52,88 ustanowiła najlepszy w tym roku wynik na świecie. Dla porównania, do wygrania rozgrywanych równolegle mistrzostw Europy wystarczył wynik 55,12, który w mistrzostwach USA dałby dopiero przedostatnie miejsce w finale.
Wśród mężczyzn król sprintu w USA jest od dawna ten sam – niesławny Justin Gatlin, dwukrotnie skazywany w przeszłości za doping. 100 metrów wygrał w fenomenalnym czasie 9,80, oczywiście najlepszym na świecie w tym roku, a za nim finiszowali: Trayvon Bromell (9,84) i Marvin Bracy (9,98). Dopiero piąty był już 34-letni Tyson Gay, w przeszłości jeden z najlepszych sprinterów świata, także skazywany za doping. Gatlin nie dał rywalom szans także na 200 metrów, które wygrał w czasie 19,75. Drugie miejsce to pewne zaskoczenie – zajął je specjalizujący się w 400 metrach LaShawn Merritt, także w przeszłości skazywany za doping. Jego czas to 19,79, a trzecie miejsce zajął Ameer Webb – 20,00.
LaShawn Merritt zwyciężył także w biegu na 400 metrów i w Rio de Janeiro wystąpi w tych dwóch konkurencjach. Osiągnął najlepszy czas na świecie i jeden z najlepszych w historii – 43,97. Drugie i trzecie miejsce dla mało znanych biegaczy: Gila Robertsa – 44,73 i Davida Verburga – 44,82. W półfinale odpadł były mistrz świata i olimpijski, próbujący wrócić na szczyt Jeremy Wariner.
Pełne wyniki mistrzostw USA dostępne po kliknięciu w link