12-godzinny Podziemny Bieg Sztafetowy w Bochni – już za tydzień!

12-godzinny Podziemny Bieg Sztafetowy w Bochni od wielu lat niezmiennie cieszy się ogromną popularnością wśród biegaczy. Fot.Facebook.com/12.Godzinny.Podziemny.Bieg.Sztafetowy

Już tylko tydzień pozostał do rozpoczęcia kolejnej edycji 12-godzinnego Podziemnego Biegu Sztafetowego w Bochni. W sobotę 12 marca punktualnie o 10:00 212 metrów pod ziemią 65 drużyn rozpocznie zmagania w jednym z najbardziej oryginalnych biegów sztafetowych nie tylko w Polsce ale i na świecie.

W tym roku najstarsza polska kopalnia soli będzie gościła biegaczy już po raz 13., w tym po raz 12. w formie sztafety. Uczestnicy imprezy zjadą pod ziemię już dzień przed rozpoczęciem biegu – w piątek 11 marca o godz. 20 i zostaną tam aż do niedzieli. To oznacza, że spędzą 2 noce w warunkach kopalnianych (15 stopni Celsjusza) – śpiwory na pewno się przydadzą!

Główny punkt imprezy, czyli 12-godzinny bieg sztafetowy rozpocznie się w sobotę o godz. 10:00. Biegacze będą rywalizować na pętli o długości 2420 m pomiędzy szybami Sutoris i Campi. W każdej drużynie startuje 4 zawodników, a zmiany mogą być dokonywane po pokonaniu każdej pętli w wyznaczonej strefie zmian. W tym roku w 12-godzinnym Podziemnym Biegu Sztafetowym udział weźmie 65 zespołów (w poprzednich latach było to 60). Impreza cieszy się tak dużym powodzeniem, że na każde miejsce przypadały 3 zgłoszenia, dlatego po zakończeniu zapisów organizatorzy przeprowadzili losowanie zespołów, które otrzymały prawo do startu w biegu.

Biegacze pokonują trasę pętli o długości 2420 m podłużną August pomiędzy szybami Sutoris i Campi. Fot.Facebook.com/12.Godzinny.Podziemny.Bieg.Sztafetowy

Wpływ na popularność zawodów ma niezwykła atmosfera i niecodzienna arena zmagań. Na próżno szukać drugiego takiego biegu, co potwierdzają ci, którzy mieli okazję już wystartować w bocheńskiej sztafecie. Jednym z takich biegaczy jest Mistrz Polski w biegu górskim na długim dystansie – Marcin Świerc.

Organizacja biegu stoi na najwyższym poziomie. Tomek Głód z ekipą świetnie sobie radzi i wie czego biegacze potrzebują, bo sam biega. Klimat trzydniowej imprezy pod ziemią jest niepowtarzalny. Bez zasięgu można naprawę odpocząć. Impreza jest świetną okazją do ciekawej rywalizacji – którą ciężko znaleźć nawet na świecie. Impreza jest niepowtarzalna!

Jednym z elementów 12-godzinnego Podziemnego Biegu Sztafetowego jest uroczyste podsumowanie imprezy z udziałem wszystkich zawodników. Fot.Facebook.com/12.Godzinny.Podziemny.Bieg.Sztafetowy

Marcin Świerc jest wielokrotnym uczestnikiem imprezy, a także, razem z kolegami z zespołu KLER, aktualnym współrekordzistą zawodów. W 2013 r. razem z Michałem Gąsiorskim, Andrzejem Lachowskim i Tomaszem Szymańskim pokonali w ciągu 12 godzin dystans 213 kilometrów i 503 metrów.

Sztafeta w Bochni to dla mnie szczególne miejsce. Byłem tam na pierwszej edycji, gdzie jeszcze jako młody nieopierzony zawodnik wraz ze swoim zespołem wywalczyłem 7. miejsce. Dla mnie ci, którzy zajmowali czołowe pozycję to byli prawdziwi wymiatacze. Ale postanowiłem sobie, że wrócę z mocniejszą ekipą i  kiedyś to wygram. Tak też się stało. Wystartowałem po kilku latach w zespole KLER i kilka lat z rzędu byliśmy bezkonkurencyjni! Ustanowiliśmy rekord, który dalej jest niepobity. Od poprzedniego sezonu mam możliwość część swoich przygotowań odbywać w Kenii i  to jest jedyny powód dla którego nie biegam już w tych zawodach.

Podczas 12-godzinnego Podziemnego Biegu Sztafetowego w Bochni warto walczyć do samego końca o jak najlepsze miejsce. Chodzi nie tylko o zwycięstwo czy nagrody, ale również fakt, że 5 najlepszych zespołów ma prawo startu w kolejnej edycji zawodów bez losowania (pod warunkiem, że skład sztafety w 75% pozostanie niezmieniony). Jak zatem przygotować się do rywalizacji? Radzi Marcin Świerc.

Przed wszystkim logistyka i taktyka grają ogromną rolę. W zespole są 4 osoby – muszą to być w miarę równe osoby, podobnym poziomem. Tu nie jesteś sam! Musisz przyjąć warunki wszystkich – tak jak oni Twoje. 4 osoby tworzą zespół i się wzajemnie motywują. Jeśli nie będziecie umieli odpoczywać to zmiany was wykończą. Pamiętaj ten bieg ma 12h, może wielu z Was biegło już dłużej i robiło dystanse większe niż kilkadziesiąt km, ale tutaj każda zmian to interwał. Biegniesz na 100% możliwości, chcesz dać zespołowi jak najwięcej. Reagujcie na bieżąco jaka jest sytuacja, jak samopoczucie. Zaplanujcie też sobie przerwy na posiłki, nie zjesz nie będziesz miał energii. Pomyślcie o spaniu. Taktyka również musi uwzględnić to, że do miejsca spania / odpoczynku jest długa zjeżdżalnia. Zjedziesz za pomocą specjalnych poduszek i poręczy, ale żeby powrócić do rywalizacji musisz pokonać kilkadziesiąt schodów.

Jeśli chcecie poczuć klimat tej imprezy zapraszamy do obejrzenia filmu z podsumowaniem zeszłorocznego biegu.

Więcej informacji: sztafetabochnia.pl oraz na Fanapage”u zawodów