fbpx
Gore-tex Transalpine Run. Fot. Piotr Dymus

Trening > Teoria treningu > Trening

Fartlek czyli zabawa biegowa. Szwedzkie słówko o milionie znaczeń

Gore-tex Transalpine Run. Fot. Piotr Dymus

Fot. Piotr Dymus

Fartlek jest wytrychem otwierającym kilkanaście szufladek jeśli chodzi o bodźce treningowe. Bywa lekki jak i brutalny – konkretny i rozmyty, spontaniczny i ułożony co do sekundy. Za każdym razem nieco inaczej wpływa na organizm, a to że nie do końca wiemy jak – traci na znaczeniu.

Fartlek jest treningiem wykonywanym często w celach rozrywkowych. Nie po to by zagrać konkretnie na maksymalnym pułapie tlenowym, czy progu anareobowym. Zdarza się, że pod ręką nie ma sprzętu, ani terenu by się tym zająć na poważnie. Bywa też tak, że zawodnik i trener potrzebują trochę rozrywki.

Czas na odłożenie linijki jest zwykle pod koniec okresu budowania bazy (gdy kierujemy się klasyczną periodyzacją) lub gdy nie ma w ciągu najbliższego miesiąca żadnych zawodów o wysokim priorytecie, jeśli przez sezon używamy wszelkich bodźców. Bywa też użyteczny, gdy zawodnik jest znużony powtarzalnością schematów. Przynosi konkretne efekty zwłaszcza wśród amatorów, którzy mają tendencję do nadmiaru wolnych wybiegań.

Fartlek to bieg ciągły, w czasie którego odcinki luźnego biegu są przeplatane z przyspieszeniami w różnych tempach. Jakich? Najróżniejszych. Od delikatnego przyspieszenia do tempa maratońskiego, na kilka minut, przez dorzucenie fragmentów w tempie progowym, aż do odcinków 200 metrowych na 90% maksymalnego wysiłku. Mieszanie jest dozwolone i wskazane. Ważne by z jednej strony nastukać nieco kilometrażu, a z drugiej strony popracować nad szybkością. Są fartleki o bardzo ciasnych regułach jak i dowolne, z elementem gry czy losowania.

Proponuję kilka programów:

[highlight highlightColor="highlight-lightblue" ]Audiofil[/highlight] Ruszasz na trening z muzyką w odtwarzaczu. W ciągu pierwszych dwóch utworów biegniesz spokojnie, ale poczynając od trzeciego, za każdym razem pierwszą minutę piosenki grzejesz w tempie wyścigu na 5 km. Tak aż do 10 utworu. Po czym przez kolejne dwa biegniesz już bez akcentów. Tylko uważaj na punk rocka! Tam piosenki mają po 2 minuty! W ten sposób akumulujesz 8 minut biegu w bardzo szybkim tempie, ale nie jest to bardzo uciążliwy trening. [highlight highlightColor="highlight-pistachio" ]Na rowerzystów[/highlight] Wybiegasz na popularny bulwar (np. krakowskie Błonia czy warszawskie Pola Mokotowskie) i zaczynasz ćwiczenie. Za każdym razem gdy mija Cię z naprzeciwka rowerzysta – podnosisz prędkość do poziomu wyścigu na 10 km. Gdy dojeżdża następny – zwalniasz. I tak przez około pół godziny (w zależności jak wypadło losowanie rowerzystów). Słyszałem również o wersji z psami. Gdy mijasz psa – przyspieszasz, ale im mniejszy pies tym tempo szybsze. Przy jorku lub ratlerku dajesz praktycznie 100% przez 200 metrów. [highlight highlightColor="highlight-salmon" ]Po aptekarsku[/highlight] Po 15 minutowej rozgrzewce pokonujesz 3 x 1600 m w tempie wyścigu na 10 km, potem 3 x 1 km w tempie wyścigu na 5 km, potem 3 x 400 m w tempie wyścigu na 1000 m i 3 x 200 m w tempie wyścigu na 800 m. Przerwy powinny wynieść po 2 minuty. Odpowiednie tempa najlepiej jest dobrać z kalkulatora wyników (choćby z www.mcmillanrunning.com) i rozpisać sobie czasy na kartce lub na dłoni. Uwaga! To ciężki trening, ale świetnie uczy rozróżniania temp i ich percepcji. [highlight highlightColor="highlight-teal" ]Na światła[/highlight] Kiedyś robiłem to ćwiczenie gdy jeździłem do pracy rowerem. Ale biegiem też się sprawdza. Biegniesz od jednych świateł do kolejnych na maksa, a za kolejną przecznicą lecisz odcinek truchtem, by zregenerować się przed kolejnym sygnalizatorem. 8km z pracy do domu może być bardzo treściwym treningiem. A do tego emocjonującym i uczącym gospodarowania siłami gdy nieznany jest wysiłek potrzebny by dotrzeć do mety (np. w biegach przełajowych). Technicznie W górach na wycieczkach dobrze jest poćwiczyć technikę zbiegu. O ile podejścia są zależne tylko od siły i masy zawodnika, tak zbiegi najlepiej trenuje się w konkretnym terenie. I na szybko. Dlatego często oszczędzamy się na płaskim i pod górę, a na zbiegu robimy wręcz wyścigi. W ten sposób zbieg z Turbacza do Koninek pokonaliśmy w 31 minut, wyprzedzając po drodze kilku rowerzystów. Jednak lepsze są krótsze odcinki – nawet pętle pokonywane wielokrotnie, gdzie akcenty kładzie się na teoretycznie wypoczynkowy zbieg.

Krzysztof Dołęgowski, „Szwedzkie słówko o milionie znaczeń”, Bieganie grudzień 2012.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!

Podoba ci się ten artykuł?

4 / 5. 2

Przeczytaj też

Już ponad 3,6 tys. osób zapisało się na 12. PKO Białystok Półmaraton, co oznacza, że dostępnych jest jeszcze tylko około 400 miejsc z nowej puli 4 tys. numerów startowych. Wszystko wskazuje na to, że w […]

Ostatnie 400 miejsc na 12. PKO Białystok Półmaraton

Bieg Konstytucji 3 Maja coraz bliżej! Już w sobotę tysiące biegaczy wspólnie uczci jedno z najważniejszych świąt państwowych, biorąc udział w pierwszej tegorocznej odsłonie Warszawskiej Triady Biegowej. W tym roku limit uczestników został zwiększony do […]

33. Bieg Konstytucji 3 Maja: Czas na sportowe święto w sercu stolicy!

Mistrzostwa Polski, maraton w Londynie, Adizero: Road to Records – ostatni weekend obfitował w ciekawe wydarzenia biegowe. Dla tych, którzy chcą być na bieżąco, przygotowaliśmy krótkie podsumowanie wydarzeń z ostatnich dni. Adizero: Road to Records […]

Rekordy Polski, świata i Guinessa – co to był za weekend!

W tym roku obchodzimy 1000-lecie koronacji pierwszego króla Polski. W obchody tej rocznicy (milenicy?) włączyli się także organizatorzy imprez biegowych. Jednym z projektów organizowanych z tej okazji jest cykl Stolice Milenium. Czym jest, na czym […]

Stolice Milenium – okazja na to trofeum zdarza się raz na 1000 lat. Dosłownie!

Jak zacząć biegać?

Ciepła, wiosenna pogoda, która towarzyszy nam w ostatnich dniach sprawia, że wiele osób nabiera ochoty na aktywność fizyczną. Szybko jednak natrafiają na wątpliwości i pytania – Jak zacząć biegać? Jak powinny wyglądać biegowe początki? Jak […]

Jak zacząć biegać? Plan dla początkujących biegaczy

Bernard Kiprotich Too z Kenii zwycięzcą PKO Gdynia Półmaratonu. Pokonał trasę w czasie 1:03:54. Wśród kobiet najszybsza była jego rodaczka – Valentine Jebet, która potrzebowała 1:10:24 na dotarcie do mety. Pierwszym Polakiem, który przekroczył linię […]

Rekord Polski M45 wśród mężczyzn i debiut w półmaratonie Mistrzyni Europy. Podium należało jednak do Kenijczyków – PKO Gdynia Półmaraton za nami!

5 tysięcy osób pobiegnie w biegu głównym. W PKO Gdynia 5K oraz biegach dziecięcych Frugo Kids Run ponad tysiąc. W trakcie biegowego weekendu będzie śniadanie dla zawodników i rywalizacja rodziców z wózkami. Podczas konferencji prasowej […]

Gdynia czeka na biegaczy. PKO Gdynia Półmaraton startuje już w ten weekend!

Fundacja „Maraton Warszawski” kontynuuje współpracę z Nationale-Nederlanden. Już 28 września 2025 roku Warszawa po raz kolejny stanie się areną wielkich sportowych emocji, społecznego zaangażowania i promocji zdrowego stylu życia. 47. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski zapowiada się […]

Zwiększona pula miejsc i sponsor tytularny 47. Maratonu Warszawskiego!

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział