Triathlon > TRI: Wydarzenia > Triathlon
Ironman 70.3 Turcja – Sowiński zaraz za podium, Luft pechowy
Fot. Marcin Sowiński
W ubiegłą niedzielę, 25. października 2015 roku odbyły się zawody serii Ironman 70.3 w Turcji. W kategorii PRO mężczyzn startowało dwóch Polaków – Miłosz Sowiński, który uplasował się na czwartej lokacie oraz Mikołaj Luft, który nie ukończył zawodów.
Trasa pływacka w kształcie litery M została urozmaicona tzw. australian exit – wybiegiem z wody po pierwszym, 1200-metrowym odcinku i ponowny wbieg na drugą, krótszą rundę. Temperatura wody – 23 stopni Celsjusza – oznaczała zakaz pływania w piankach.
To był kolejny dobry dzień dla Miłosza Sowińskiego. Zaledwie 3 tygodnie po udanym starcie w Korei, gdzie na tym samym dystansie zajął 2 miejsce i nieco ponad dwa miesiące po zdobyciu trzeciego miejsca w Herbalife Ironman 70.3 Triathlon Gdynia, młody zawodnik znowu udowodnił, że stać go na świetne występy. Linię mety przekroczył jako czwarty, a w biegu szybszy był od niego jedynie zawodnik z trzeciego miejsca, Patrick Lange.
Fot. Marcin Sowiński
Na dobrą lokatę miał także szansę Mikołaj Luft. Po zejściu z roweru znajdował się na 8 miejscu Open, jednak po pięciu kilometrach biegu był zmuszony zejść z trasy. Podczas wbiegu do wody na starcie zahaczył palcem stopy o nogę zawodnika przed nim i najprawdopodobniej złamał sobie palec. Krótko opisał sytuację na Facebooku:
Palec nabiera kolorów. Na starcie wbiegając do wody zahaczyłem nogę zawodnika przede mną i palec wygląda na złamany. Na rowerze tak nie bolał, ale na biegu był problem. Stąd dziś DNF. Taki sport. (…) Szczęście sprzyja lepszym. Szkoda, bo rower poszedł fajnie, ale na biegu już mocno to przeszkadzało. A teraz ledwo chodzę, gdy zeszła adrenalina. Pora odpocząć!
Zawody okazały się szczęśliwe dla Belgów – zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet zwycięzcy reprezentowali właśnie ten kraj. Zwyciężył Frederik van Lierde przed Paulem Schusterem. Na podium wśród kobiet stanęły kolejno Alexandra Tondeur, Gurutze Frades i Caroline Livesey.