Dieta > Trening > Strefa kobiet
Zupa krem z pieczonych szparagów [PRZEPIS OD JoKo]

fot: bieganizm.com
Sezon na szparagi trwa krótko. A szkoda, bo są nie tylko pyszne, ale również bogate w wartości odżywcze. Nie macie pomysłu na wykorzystanie ich w kuchni? Oto przepis na zupę krem od Asi Kowalczyk, autorki bloga bieganizm.com.
Zielone szparagi są fenomenalne z trzech powodów:
1) jako, że w odróżnieniu od białych wyrastają ponad ziemię to ich długie łodygi chłoną dużo słońca – są zatem najbardziej wartościowe;
2) ponieważ nie trzeba ich obierać zielone dostarczają najwięcej składników odżywczych ze wszystkich odmian tj. potas, magnes, wapń, fosfor i sód (związki mineralne zlokalizowane są tuż pod skórką);
3) są niskokaloryczne (100 g – 18 kcal), ale naszpikowane cennymi związkami m.in asparaginą, kwasem foliowym, witaminą C i z grupy B. Aż tętnią mocą. Witalność powinna być drugim imieniem zielonego szparaga. Samo zdrowie, zatem jemy!
Proponuję Wam jeden z moich ulubionych przepisów z wykorzystaniem tego rarytasu. Skoro szparag tylko przez krótki czas jest z nami to taki ulotny jest dla mnie niebem w ustach.
Potrzebujesz:
- Szparagi – 2 pęczki zielonych
- Czosnek – 7-8 ząbków
- 2 młode marchewki
- 1 por
- 1 cebula
- przyprawy: czerwony pieprz i sól himalajska
- oliwa

fot: bieganizm.com
Jak robisz:
Umyj, a następnie odkrój końcówkę łodygi (ok 2-3 cm), nie obieraj (zielonych szparagów nie trzeba obierać), ułóż na papierze do pieczenia, posól, posyp ziarnami czerwonego pieprzu i upiecz na papierze (20 min w temp 200 stopni).
W tym czasie marchewkę, pora i cebulę ugotuj w 1,5 wody.
Zanim dodasz upieczony czosnek i szparagi do wywaru, odetnij z kilku szparagów zarumienione „szyszeczki”, czyli czubki i razem z 3-4 ząbkami czosnku odłóż na bok. Udekorujesz nimi potem wierzch kremu – już w miseczkach. Ich rozgryzanie będzie „wisienką na torcie”.
Wszystkie warzywa gotuj razem jeszcze ok. 15 min. na delikatnym ogniu. Następnie zdejmij garnek z kuchenki, poczekaj aż trochę ostygnie, a potem zmiksuj. Aby móc w pełni delektować się delikatnym kremem warto przecedzić całą zupę przez sitko z dużymi okami, ewentualnie przez durszlak. Ja na spodzie sitka miewam czasem kilka niezmielonych dokładnie włókien. W garnku natomiast mieni się przepiękna gładka masa, której zapach kusi tak, że od razu pragnie się nałożyć jedną porcję do miski… i zjeść. No, bo jak inaczej! Nie zapomnij udekorować kremu główkami szparagów i czosnkiem. Można dołożyć grzanki z razowego chleba.
Bon appetit!
Spodobało Ci się? Więcej przepisów na magazynbieganie.pl od JoKo znajdziesz tutaj:
magazynbieganie.pl/author/joanna-joko-kowalczyk
Wszystkie przepisy JoKo znajdziesz również na blogu: bieganizm.com.