Jesień – największe i najszybsze biegowe wydarzenia w Polsce i na świecie

Sezon jesiennych biegów ulicznych rozkręcił się na dobre. Za nami już kilka interesujących imprez, jak np. maratony w Berlinie, Londynie czy Warszawie, ale wciąż jeszcze pozostało kilka biegów, zwiastujących niemałe emocje. Co czeka nas w najbliższych tygodniach?

Ciekawe biegi w Polsce

Biorąc pod uwagę imprezy, jakie pozostały do rozegrania w Polsce w najbliższych miesiącach, prym będą wiodły półmaratony. Tradycyjnie mocne bieganie zapowiada się w Krakowie podczas 7. Cracovia Półmaratonu Królewskiego zaplanowanego na 17 października. W poprzedniej edycji, rozegranej w 2019 r., czasy zwycięzców wynosiły 1:01:34 wśród mężczyzn i 1:10:48 wśród kobiet. Czy w tym roku będziemy świadkami rezultatów na podobnym poziomie?

Tego samego dnia zostanie rozegrany również 13. PKO Poznań Półmaraton, gdzie lista elity jest naprawdę imponująca. Wśród zawodników, którzy zapowiedzieli start w Wielkopolsce, znajdziemy m.in. Marcina Chabowskiego, Arkadiusza Gardzielewskiego, Adama Nowickiego, Kamila Karbowiaka, Edwina Kibetta Kiptoo (rekord życiowy 1:00:11), Enosa Kakopila (r. ż.: 1:00:17), Hichama Amghara (r. ż. 1:00:23) czy Lesibe Mashele’go (r. ż.: 1:00:24).

Wśród pań także nie zabraknie mocnych nazwisk, a ozdobą rywalizacji może być pojedynek Polek: Karoliny Nadolskiej, Izabeli Paszkiewicz, Dominiki Napieraj i Anny Łapińskiej z zawodniczkami z Afryki, wśród których najlepszymi życiówkami legitymują się Tabitia Gichia (1:08:18), Weynshet Ansa (1:11:00) i Addisaley Belam (1:11:06). Niewykluczone, że Kraków i Poznań powalczą tego dnia o miano najszybszego półmaratonu w Polsce w 2021 r.

Imprezy zagraniczne

Również 17 października rozegrany zostanie 45. TCS Amsterdam Marathon. Szczególnie szybkie ściganie zapowiada się wśród mężczyzn, gdzie Tamirat Tola, Leul Gebresilase, Laban Korir i Jonathan Korir mają zamiar zaatakować rekord imprezy (2:04:06). Dwóch pierwszych zawodników z tej listy biegało już w swojej karierze nieco szybciej, możemy więc liczyć na pełen emocji wyścig z czasem.

Wczoraj natomiast odbył się najstarszy nowożytny maraton na świecie, czyli maraton w Bostonie. To jedna z największych imprez tego typu zaliczana do cyklu World Marathon Majors. Najszybszą kobietą okazała się Diana Kipyokei, która zwyciężyła z czasem 2:24:45, natomiast w rywalizacji mężczyzn zwyciężył Benson Kipruto, który uzyskał wynik 2:09:51. Oboje pobiegli w butach z serii #adizero.

Spośród największych, a w związku z tym często najszybszych, maratonów świata, zaliczanych do cyklu Abott World Marathon Majors, pozostał w tym roku do rozegrania jeszcze TCS New York City Marathon. Dla Nowego Jorku będzie to wyjątkowa, bo 50. edycja biegu. Szczególnie interesująca powinna być walka o zwycięstwo wśród pań, gdyż w elicie mamy aż 9 zawodniczek z rekordami życiowymi poniżej 2:30. Maraton w Nowym Jorku odbędzie się 7 listopada.

Pomiędzy Amsterdamem a Nowym Jorkiem, warto zwrócić swoje oczy na Walencję. W Hiszpanii 24 października odbędzie się półmaraton, a 5 grudnia maraton. Zwłaszcza ten krótszy dystans jest rekordowo szybki, gdyż to właśnie tam padł rekord świata mężczyzn 57:32 Kibiwotta Kandie. W tym roku organizatorzy liczą na grad rekordów w biegach na obu dystansach i, biorąc pod uwagę rosnący z roku na rok poziom rywalizacji w Walencji, nie jest to niemożliwe.

Rywalizacja nie tylko biegaczy

Ustanawianiu coraz lepszych wyników sprzyja rywalizacja wśród producentów butów biegowych. W ostatnich latach konstrukcja obuwia startowego zmieniła się diametralnie, co walnie przyczyniło się do dynamicznego postępu w wynikach w biegach na całym świecie. Coraz mocniej swoją rolę w tym obszarze zaznacza marka adidas.

Niedawno światło dzienne ujrzała odnowiona wersja modelu adidas adizero adios Pro 2, wzbogacając już dość pokaźną kolekcję obuwia biegowego adidas. To właśnie główny oręż niemieckiej marki w walce na maratońskich i półmaratońskich trasach. Jedne z pierwszych dużych sukcesów zawodnicy biegający w modelu adizero adios Pro 2 święcili np. w Berlinie czy Londynie. W stolicy Niemiec zwycięstwo odniósł Guye Adola (2:05:45), zaś w Londynie fenomenalnym czasem (2:17:43) popisała się zwyciężczyni Joycilin Jepkosgei. Oboje biegli właśnie w najnowszym bucie startowym adidas.

Jednak rywalizacja o rekordy i jak najlepsze wyniki toczy się nie tylko wśród zawodników elity, ale także w gronie biegaczy amatorów. I to właśnie z myślą o nich i ich aspiracjach oraz potrzebach wprowadzone zostały pozostałe modele z rodziny adizero, czyli adidas adizero PRIME X oraz adidas adizero Boston 10. W ten sposób również zawodnicy walczący po prostu o swoje rekordy życiowe mogą skorzystać z zaawansowanych technologii, opracowywanych z myślą o osiąganiu jak najlepszych rezultatów.

My już testujemy

Jak widać, na światowych arenach biegowych w najbliższych tygodniach będą czekać nas emocjonujące wydarzenia. W tle rywalizacji biegaczy rozgrywać się będzie także walka pomiędzy producentami butów biegowych, w której na scenę wchodzą nowe modele z rodziny adidas adizero. Z tego względu my również postanowiliśmy je przetestować. Już wkrótce na łamach naszego portalu będziecie mogli przeczytać recenzje 10. edycji legendarnego modelu Boston oraz topowego adizero adios Pro 2.