Sprzęt > Buty do biegania > Sprzęt > Buty do biegania > obuwie treningowe > Polecane > Promocje > Slider > Sprzęt
Damskie buty do biegania adidas Solarglide 5, czyli piękno biegowej codzienności [TEST]
Nowe buty adidas Solarglide 5 trafiły do mnie na finiszu przygotowań do Warszawskiego Półmaratonu Pokoju. Przygotowań o tyle specyficznych, że… nie był to mój start docelowy. Raczej „obowiązkowy punkt programu”, który ku ogromnej radości środowiska biegowego powrócił do kalendarza stołecznych imprez. Wiosna bez „połówki” w Warszawie?! Nie, to niemożliwe. Skoro mimo trudnych dla nas wszystkich okoliczności wydarzenie to miało szansę odbyć się w pełnej krasie, trzeba było brać się do roboty! Zwłaszcza że sprzyjała aura, a nowe buty aż krzyczały do mnie swoją urodą i smukłą sylwetką. Zatem… wkładam legginsy, włączam ulubioną playlistę, wiążę sznurówki i ruszam na trening!
Największym plusem damskiego modelu adidas Solarglide 5 jest fakt, że powstał on z myślą o kobietach. Uwzględnia on zarówno podstawowe różnice anatomiczne między płciami, czyli m.in. węższą stopę i niższą linię podbicia, ale także chociażby kobiecą nadmierną skłonność do pronacji (przetaczanie do wewnątrz) i różnice w średniej ilości tkanki mięśniowej i tłuszczowej w porównaniu z mężczyznami. O różnicach między kobiecym, a męskim bieganiem dowiesz się z innego artykułu. Mówiąc wprost, wreszcie ktoś zauważył naszą kobiecość i postanowił nas wesprzeć w jej rozwijaniu – także w bieganiu.

Jestem kobietą
Pierwsze wspólne kilometry w adidas Solarglide 5 to były lekkie weekendowe wybiegania. Nie biegi z narastającą prędkością, nie zabawy biegowe, a właśnie tzw. long runs, czyli treningi na dystansie około 20 kilometrów w tempie prawie konwersacyjnym, z nasłuchiwaniem wiosny w przyrodzie i próbą uporządkowania galopujących myśli o nadchodzących startach i przyszłych życiówkach.
Pierwsze wrażenia? Jest miękko, wygodnie i stabilnie. But trzyma się nogi znakomicie, zapewne przez zastosowanie w podeszwie środkowej Bubble Boost – miękkiej pianki ze znanym mi bardzo dobrze systemem cząsteczek Boost, który bardzo dobrze oddaje energię i zwiększa komfort biegu. Mówiąc wprost: zapominałam, że cokolwiek mam na nogach i zamyślona pokonywałam z uśmiechem na ustach kolejne kilometry.




Mocniej, mocniej, mocniej. Tydzień się kończy…!
Ale adidas Solarglide 5 to coś więcej niż buty na długie wybiegania. Poczułam to przy kolejnych jednostkach treningowych: na podbiegach i na szybkich odcinkach. Udoskonalony system skrętny LEP 2.0 (Linear Energy Push) pomaga w przejściu od pięty, przez wzmocnione śródstopie, ładnie do palców. Efekt? Sprężystość od wybicia aż po lądowanie. Nie są to, oczywiście, najbardziej zrywne buty świata, ale ich konstrukcja dopasowana do kobiecej stopy pozwalała cieszyć się płynnym biegiem. Myślę, że duża w tym zasługa znajdującej się bezpośrednio pod stopą pianki Eva, która odpowiada również za tak oczekiwaną przy treningach na twardym podłożu amortyzację.

Lubię piosenki, które znam
Przy tych technologicznych usprawnieniach można by rzec, że guma Continental to przysłowiowa wisienka na torcie i swego rodzaju wentyl bezpieczeństwa na dynamicznych wirażach czy przy nieco bardziej śliskich nawierzchniach. Jak zwykle spisuje się na medal. Jako biegaczka trenująca i startująca w różnych dziwnych miejscach stwierdzam, że co najmniej kilka razy ta guma uratowała mnie chociażby na śliskich bulwarach czy mokrych liściach, więc cieszę się podwójnie, że i w Solarglide 5 znalazła swoje zastosowanie.
Kobiety jak te kwiaty
Buty do biegania i ekologia? Tak, to może się udać. W trosce o środowisko adidas już od dłuższego czasu postawił na technologie recyklingowe. Tak jest i w tym przypadku. W procesie produkcji Solarglide 5 wykorzystano wysokiej jakości przędzę pochodzącą z recyklingu, która zawiera co najmniej 50% Parley Ocean Plastic. Jest to tworzywo wyprodukowane z przetworzonych plastikowych odpadów zebranych na odległych wyspach, plażach i w nadmorskich miejscowościach – co odbieram jako swego rodzaju manifest przeprowadzony w celu zapobiegania zanieczyszczeniu oceanów. Natomiast pozostałe 50% to poliester pochodzący z recyklingu.

Najtrudniejszy pierwszy krok
Każda z nas pewnie pamięta początki swojej przygody z bieganiem. adidas Solarglide 5 to także ukłon w kierunku tych pań. Szczególnie one powinny docenić jego walory. Swoimi spostrzeżeniami podzieliła się Lena Wojciechowska:
„Nie sposób się w nich nie zakochać! Takie było moje pierwsze wrażenie i z perspektywy kilku tygodni przyznaję, że czas wcale nie ostudził mojej sympatii do adidas Solarglide 5. Wygląd, estetyka, dbałość o każdy szczegół to elementy, które jako pierwsze zwróciły moją uwagę. Gdy je założyłam, miałam wrażenie, że zostały stworzone wprost dla moich stóp. Długo nie zwlekając zabrałam je na pierwsze bieganie.
Już po pierwszych krokach daje o sobie znać dość niska waga oraz amortyzacja. Nie pamiętam, aby biegało mi się tak lekko i z taką przyjemnością. Ze względu na delikatny, lecz dokuczliwy ból piszczeli, który pojawiał się po pierwszych pokonanych kilometrach, unikałam twardych nawierzchni. Po kilku treningach biegania w adidas Solarglide 5 mam wrażenie, że rozstałam się z nim na dobre!„

„Kolejny element, który zwrócił moją uwagę to miękka, rozciągliwa, jednak dobrze trzymająca stopę cholewka. Materiał jest tak miękki i delikatny dla skóry, że w cieplejsze dni w Solarglide 5 biegam bez skarpet. Zaletą jest fakt, że materiał nie wchłania wilgoci i zapewnia bardzo dobrą wentylację. Moją uwagę zwrócił także zapiętek opatulający achilles z pluszowym wkładem, wyściełany milutkim meszkiem. To prawdziwe SPA dla moich stóp, nawet podczas biegania!” – kontynuowała Lena.
Bo z dziewczynami…
W kampanii promującej adidas Solarglide 5 producent, z wiadomych względów, postawił na kobiety. Buty promują m.in. multimedalistka olimpijska, biegaczka sztafetowa – Justyna Święty-Ersetic oraz znana Tik-Tokerka Maria Jeleniewska. To właśnie one, wraz z uczestniczkami treningów pod hasłem GRLSquad, czyli inicjatywy adidas Runners Warsaw przygotowującej kobiety do startu w zawodach pokazują w praktyce, że Impossible Is Nothing. Projekt ruszył 11 kwietnia.

Dzień kobiet
Podsumowując: adidas Solarglide 5 to but na codzienne treningi w niemal każdych warunkach. Choć początkowo mogą wydawać się dość ciężkie, a język wymaga dobrego ułożenia, to myślę, że model ten jest naprawdę uniwersalny. Sprawdzi się dobrze zarówno podczas dychy w towarzystwie, jak i samotnych długich wybiegań przedmaratońskich. Trwałość zastosowanych materiałów i dobre wykończenie pozwala mieć nadzieję, że obuwie posłuży przez długi czas, a jego uroda… cóż, myślę, że sama w sobie będzie motywacją do wyjścia z domu w co najmniej połowie przypadków. Powodzenia!
