Sprzęt > Buty do biegania > Zdrowie i motywacja > Ciało biegacza > Polecane > Sprzęt > Zdrowie i motywacja
Czy amortyzacja ma znaczenie dla kontuzji?
Fot. istockphoto.com
Spór o wyższość butów lepiej amortyzowanych od tych mniej wydaje się nie do rozstrzygnięcia. Wygląda to nieco jak udowadnianie wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy. Badania Sports Medicine Research Laboratory, Public Research Centre for Health, Luxembourg, Grand-Duchy of Luxembourg tylko to potwierdzają.
Specjaliści z ośrodków badawczych z Francji i Luxemburga starali się sprawdzić, jaki wpływ ma podeszwa, a konkretnie je twardość na kontuzje. Czy bardziej wyrafinowana podeszwa ma wpływ na zmniejszenia RRI, czyli running-related injury? Do badania przystąpiła grupa 247 ochotników. Byli to biegacze amatorzy, czyli osoby traktujące bieganie rekreacyjnie. Ochotnikom zapewniono obuwie, więc do biegaczy trafiły zarówno buty wyposażone w miękką, jak i twardą podeszwę. Następnie przez okres pięciu miesięcy byli śledzeni pod kątem RRI. Uczestnicy musieli zgłaszać poprzez specjalne formularze każdą swoją aktywność biegową, start w zawodach. Każdy wpis był weryfikowany pod kątem wiarygodności. Jako kontuzję traktowany był każdy ból, który pojawił się po bieganiu i utrudniał aktywność przez co najmniej jeden dzień.
Wyniki
Po zebraniu wszystkich danych okazało się, że nie występuje różnica w wartości RRI pomiędzy obydwoma grupami, co sprawia, że nie można wyciągnąć wniosku o wpływie twardości podeszwy na liczbę kontuzji. W rezultatach okazało się, że aktywność obydwu grup była bardzo zbliżona, choć grupa z twardą podeszwą okazała się mieć nieco większy staż biegowy. Ogólny wynik RRI wyniósł 12,1 na 1000 godzin biegania. Nie wykazano również różnic w lokalizacji kontuzji, typu, częstotliwości.
Dla obydwu grup badania jednak wykazały wzrost czynnika RRI wraz ze wzrostem wskaźnika BMI. Czynnikiem ochronnym było regularne bieganie i aktywność fizyczna. Nie udało się jednak wskazać, że we współczesnych butach podeszwa środkowa ma wpływ na RRI, czyli po prostu kontuzje.