fbpx

Sprzęt > Trening > Strefa kobiet > Sprzęt > Ubrania

Biegiem do szafy, czyli w czym trenują aktywne Polki [test legginsów Polka Sport]

Wybór odzieży do biegania na każdą porę roku jest ogromny. Co prawda to nadal panowie mogą najbardziej przebierać w nowościach, zarówno pod kątem użytych technologii, jak i komfortu,
ale coś się w końcu zmienia. Nieco wolniej, ale sukcesywnie także oferta funkcjonalnej, a przy tym atrakcyjnej wizualnie odzieży sportowej dla kobiet powiększa się – i bardzo dobrze. Jak to wygląda w praktyce? Tym razem nasze testerki wzięły na tapet legginsy i bluzy firmy Polka Sport.

Polka Sport to marka wymyślona i prowadzona jednoosobowo – tak, tak! – przez Kasię Półtorak: biegaczkę, specjalistkę od finansów i miłośniczkę Bieszczad. Przez ponad 5 lat działalności konsekwentnie rozwija firmę, której znakiem rozpoznawczym stały się funkcjonalne, kolorowe spódniczki do biegania. I to właśnie od nich zaczęła się moja znajomość z Polką – choć łatwe to początki nie były, bo pierwszą zakupioną spódniczkę… odesłałam. Nie mogłam przekonać się do kieszonek w podspodenkach, bojąc się, że trzymany bez zapięcia telefon wypadnie, jak to miało miejsce w przeszłości przy odzieży innej marki. Minęły dwa lata, a ja postanowiłam dać spódniczkom drugą szansę i… wsiąkłam! Obecnie moja kolekcja liczy kilka sztuk w dwóch ulubionych fasonach, a kolejnych nowości z metką Polka Sport wyczekuję niemal z wypiekami.

Odzież do biegania Polka Sport / fot: Paweł Paciorek

Do dwóch razy sztuka…?

Ja, miłośniczka „żywych” kolorów, kontrastowych połączeń i odważnych wzorów postanowiłam pierwszy raz na swojej biegowej drodze potestować model legginsów w czarnym kolorze. Sama w to nie wierzyłam, ale w oczekiwaniu na doszycie przez panie ze szwalni spod Łodzi wyczekiwanej przeze mnie butelkowej zieleni i bordo, stwierdziłam, że – dotąd przyzwyczajona do kilku innych marek – muszę się najpierw z produktem od Polki zaprzyjaźnić.

Zatowarowanie na treningu i komfort na zawodach

Jednym z niezaprzeczalnych plusów tych legginsów są kieszenie – dwie na udach i jedna zasuwana z tyłu, w pasie lędźwiowym. Innymi ważnymi aspektami, które zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie są konstrukcja, czyli:

  • panelowa budowa,
  • płaskie szwy,
  • szeroki pas ze sznurkiem dla lepszego dopasowania
  • i technologia – legginsy uszyte zostały z profesjonalnych, technicznych dzianin sportowych.

I to się czuje! Mimo że dla takiego kolorowego ptaka jak ja minimalizm w designie Polki bywa niewystarczający to jakość zwycięża.

Legginsy Polka Sport / fot: Paweł Paciorek

Testy na żywym organizmie

Przetestowałam już w spódniczkach i potwierdzam, że działa również w legginsach. Telefon (ani mały, ani ogromny smartfon) i paczka chusteczek wraz ze szminką ochronną, które to przedmioty zawsze mam ze sobą wychodząc na bieganie, nie mają szans wylecieć z kieszeni. Myślę, że to dlatego, że ich umiejscowienie, sposób wszycia oraz wymiary zostały bardzo dobrze zaplanowane. Ani podczas wspinaczki na bieszczadzki szczyt, ani w trakcie rytmów w tempie 3:50/min na bieżni nie czułam dyskomfortu – wręcz przeciwnie: zapominałam, że cokolwiek na sobie noszę. A szybki dostęp do żelu czy softlaska z wodą, które także zdarzało mi się upchnąć w kieszeniach legginsów, wydawał się być wybawieniem w chwili, gdy każde zatrzymanie dekoncentrowało i wybijało z rytmu.

Legginsy Polka Sport / fot: Paweł Paciorek

Odczuwalna kompresja i świetne dopasowanie

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę przy ocenie legginsów marki Polka Sport? To dzianina, a w zasadzie dzianiny, z których uszyte są legginsy Polka Sport. W zależności od modelu (i koloru) są one różne. We wszystkich przypadkach, które znam – oprócz czarnych biegałam też w tak oczekiwanych przeze mnie butelkowej zieleni i bordowych – materiał świetnie pracuje na nogach, co powoduje, że bardzo dobrze dopasowują się do sylwetki: rozciągają się, nie ograniczając ruchów.

Ale mam małą podpowiedź dla tych spośród Was, które z legginsami Polka Sport jeszcze nie miały do czynienia. Trzeba dobrze czytać opisy produktów na stronie www, ponieważ znajdziecie tam m.in. informację o tym, jaki jest dokładny skład dzianiny, jaka gramatura (w praktycznym ujęciu to po prostu grubość), a co za tym idzie – jakich właściwości można się spodziewać podczas użytkowania.

Dzięki temu nie powinnyście być zaskoczone faktem, że bordowe legginsy są najbardziej kompresyjne dzięki zastosowaniu przędzy z większą ilością włoskiej LYCRY. Co to oznacza w praktyce? Jeszcze mocniejsze dopasowanie i przyleganie. Co ja o tym myślę…? Cóż, będę – głównie wobec siebie – brutalnie szczera: są takie dni w miesiącu, kiedy w nich nie biegam.

Mówiąc wprost: przed miesiączką, gdy moje ciało puchnie i nabiera wody, a brzuch coraz bardziej odznacza się i czasem nawet boli, wybieram inne, luźniejsze modele. Natomiast na zawodach albo podczas tempówek czy ćwiczeń sprawnościowych legginsy te sprawdzają się rewelacyjnie: wspierają mięśnie podczas wysiłku, co naprawdę da się poczuć.

Kolekcja zimowa Polka Sport / fot: Paweł Paciorek

Oddycha, odprowadza i… wygląda

Co jeszcze zasługuje na pochwałę w legginsach od Polka Sport? Tzw. oddychalność i odprowadzanie wilgoci. Pas lędźwiowy to takie miejsce, gdzie plecy kończą swoją szlachetną nazwę – a jak dobrze wiemy, u niejednej z nas jest to strefa, w której krople potu pojawiają się wyjątkowo szybko. Co to ma wspólnego z legginsami? Ano ma, ponieważ aby zminimalizować ryzyko szybkiego wychłodzenia podczas treningu czy tuż po jego zakończeniu dobrze byłoby, żeby górny panel w naszej odzieży był uszyty z materiału jak najlepiej odprowadzającego pot. Wierzcie mi, że to nie jest takie oczywiste – ale w tych legginsach nie miałam z tym najmniejszego problemu. Ani przy lędźwiach, ani w pachwinach, ubranie nie było ani przez moment mokre, przy żadnym rodzaju treningu.

Podsumowując: kolorowe legginsy z kieszeniami wymyślone przez biegaczkę dla biegaczek są w mojej ocenie produktem, na który warto zwrócić uwagę. Ich walory wizualne – wydłużają i wysmuklają nogi dzięki zastosowaniu jednolitych i kompresyjnych materiałów – idą w parze z funkcjonalnością. Odkąd biegam w nich nie mam problemu, gdzie upchnąć przedmioty, które zabieram ze sobą na trening. Telefon (dla bezpieczeństwa), klucze, chusteczki i szminka ochronna, a bywa że i softlask czy żel – wszystko zmieszczę do 3 kieszeni. Już nie boję się, że mi coś wypadnie, bo kieszonki na udach są bardzo dobrze przemyślane. Sznurkiem dociągnę albo poluzuję wysoki pas. Panelowa konstrukcja nogawek sprawia, że legginsy dobrze przylegają i wspierają mięśnie.

Czego chcieć więcej…? Może nowych, pasujących kolorystycznie do całorocznych bluz z otworem na zegarek, modeli legginsów, a może dresów? Na razie wiem, że te bluzy, w których biegam sprawdzają się rewelacyjnie. Zarówno longsleevy, czyli proste bluzy z długim rękawem – można je zakładać solo albo jako warstwę bliżej ciała, gdy spadają temperatury. Do wyboru jest kilka naprawdę ładnych kolorów, więc myślę, że z doborem „góry” do ulubionego „dołu” nie będzie żadnego problemu.

Bluza Polka Sport / fot: Paweł Paciorek

Podobnie z bluzami, które pojawiły się po raz pierwszy w trwającym właśnie sezonie jesienno-zimowym. Tu możecie liczyć nie tylko na świetny fason oraz wysoką jakość materiału i odszycia,
ale także trzy praktyczne szczegóły:

  • znany już otwór na zegarek na obu rękawach (ukłon w kierunku osób noszących zegarek na prawej ręce),
  • wysoka stójka chroniąca szyję i kark przed wychłodzeniem i wiatrem,
  • jak również kieszeń ukryta w korpusie.

Tu warto zwrócić uwagę na gramaturę dzianiny, gdyż nie wszystkie bluzy mają jednakowe właściwości: najgrubsza jest czarna z pięknym, ciepłym kominem (na zdjęciu ma ją Lena), ale dla mnie komfortowe były również granatowa i zielona, ze wskazaniem na granat, bo tym razem to on skradł moje serce. A niejako w związku z powyższym ja – największy zmarzluch w okolicy – mam wielką nadzieję, że do tych bluz doczekam się w przyszłą zimę kolorowych, ocieplanych legginsów. Najchętniej z dzianiny z meszkiem, o jak najgrubszej, ale i odprowadzającej dobrze wilgoć, gramaturze. Pomarzyć zawsze można, prawda? A coś czuję, że w przypadku tej marki moje nadzieje wcale nie muszą okazać się płonne.

Kolekcja biegowa Polka Sport / fot: Paweł Paciorek

Marka sportowa też może być eko(nomiczna)

Czytając bowiem to, co pisze o swojej pracy – zarówno od strony koncepcyjnej, jak i biznesowej – na profilu marki jej właścicielka Kasia Półtorak, pewnie już duma nad kolejnymi produktami i testuje nowe rozwiązania, jak zawsze nie idąc na kompromisy jeśli chodzi o jakość. Kibicuję jej mocno m.in. dlatego, że podoba mi się jej postawa: do swoich klientek komunikuje się jasno i wprost. Pisze i udowadnia nie tylko w słowach, ale i w praktyce, że po pierwsze ubrania sportowe nie muszą kosztować majątku, a po drugie – że bliska jest jej idea ekologii i zrównoważonego rozwoju.

Zamawiając produkty z metką Polka Sport możecie wybrać opakowanie z recyklingu, czyli użyte już kiedyś do wysyłki, ale na pewno niezniszczone. Spódniczki, legginsy czy bluzy dostajecie w papierowych kopertach – próżno tam wyglądać plastikowych worków czy metek ze sztucznych tworzyw. Do przepięknej spódniczki z wzorem polnych kwiatów właścicielka dołączała opakowanie z nasionami kwiatów do samodzielnego wysiewu, kilka złotych z każdego zakupu przeznaczając na wsparcie fundacji wspierającej idee szeroko rozumianej bioróżnorodności. Dodatkowo, podobnie jak inne marki sportowe, właścicielka utworzyła facebookową grupę, w której w atrakcyjnych cenach można nabyć odzież „z drugiej ręki” w nadal świetnym stanie.

I jako wisienka na torcie: transparentność ekonomiczna. Przy każdym produkcie pod ceną można przeczytać, co składa się na końcową cenę: produkcja z wszystkimi komponentami (dzianina, nadruk sublimacyjny, dodatki krawieckie plus praca pań z niedużych polskich szwalni), podatki oraz kwota do dyspozycji właścicielki, na którą składa się zarówno jej wynagrodzenie, jak i środki przeznaczane na rozwój marki czy promocję.

Mnie Polka Sport tym wszystkim do siebie przekonała. Owszem, nie biegam tylko w odzieży sygnowanej tą jedną metką, ale małe polskie marki zawsze mają u mnie specjalne miejsce w szafie. I dlatego legginsy i spódniczki od Kasi polecam z pełną odpowiedzialnością.

Jeśli chcecie przetestować legginsy Polka Sport w niższej cenie, to do końca stycznia trwa WINTER SALE na www.polkasport.pl

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!

Podoba ci się ten artykuł?

5 / 5. 3

Przeczytaj też

Można już zgłaszać się do udziału w 11. PKO Cracovia Półmaratonie Królewskim, który zostanie zorganizowany 12 października 2025 roku! Rozpoczęły się zapisy internetowe do największej pod względem frekwencji z imprez Królewskiej Triady Biegowej, a w […]

11. PKO Cracovia Półmaraton Królewski: zapisy rozpoczęte!

Suunto wprowadza na rynek nowość – zegarek Suunto Run, zaprojektowany z myślą o biegaczach na każdym poziomie zaawansowania. Sprawdzi się on zarówno dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tą formą aktywności, jak i […]

Suunto Run. Nowy model zegarka niebawem trafi do sprzedaży.

Bieganie jest świetnym sposobem na utrzymanie dobrej ogólnej kondycji organizmu. Należy jednak pamiętać, że bieganie, to również bardzo duże obciążenia dla ciała. Jeśli mamy niewłaściwą technikę, to pojawiają się bóle i dolegliwości w stawach biodrowych, […]

Stawy biegacza – jak warto o nie dbać?

Bieg Urodzinowy Gdyni z Decathlon został tylko wspomnieniem, a przed nami kolejne sportowe wyzwanie. Mowa o czerwcowym Nocnym Biegu Świętojańskim z Decathlon, który odbędzie się 20 czerwca. Już dziś w Panelu Zawodnika można zgłaszać zamówienie […]

Wystartuj po zmroku w Nocnym Biegu Świętojańskim z Decathlon!

Już za kilka dni, 18 lipca, Lądek-Zdrój ponownie stanie się areną międzynarodowych zmagań trailowych. W ramach Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich (DFBG) odbędzie się kolejny etap prestiżowego cyklu Golden Trail Series, który wyłoni reprezentantów na finałowe […]

Golden Trail Series powraca do Lądka-Zdroju – walka o złote bilety podczas DFBG!

Woda kokosowa to naturalna alternatywa dla popularnych napojów izotonicznych. Dostarcza elektrolitów, minerałów i witamin wspomagających regenerację. Ale czy rzeczywiście sprawdzi się równie dobrze co sklepowe izotoniki? A może wystarczy po prostu pić “zwykłą” wodę? W […]

Woda kokosowa – właściwości, wartości odżywcze, zastosowanie. Czy nawadnia lepiej niż woda?

Do 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego pozostało 20 tygodni. Z tej okazji w ramach naszej akcji treningowej przygotowaliśmy dla Was plany treningowe na wyniki 3:30, 3:40, 3:45, 3:50 lub 4:00 oraz oddzielny plan dla początkujących. Jak […]

Plany treningowe do 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego

Good Coach App aplikacja dla trenerów

Czy aplikacja do trenowania zawodników faktycznie ułatwia pracę trenera? W jakim zakresie stanowi wsparcie? Jakie dodatkowe funkcje ułatwiają współpracę z zawodnikami? Jeżeli jesteś trenerem i prowadzisz zawodników, np. trenując ich online, koniecznie poznaj możliwości, jakie […]

Dla trenerów biegania: aplikacja Good Coach App – jak wypada po ponad 3 miesiącach testów?

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział