Kiedy mijasz linię mety maratonu, twój organizm przypomina pobojowisko. W dodatku takie po przegranej bitwie. Nie, nie chodzi o to, czy zrealizowałeś cel, czy nie. Nawet – a może zwłaszcza – poprawienie życiówki oznacza dla organizmu tysiące mikrourazów, fizyczne wyczerpanie i ból.
Podejście do półmaratonu zależy od tego, w jaki czas celujemy. Biegacz, który pokonuje go w 1:45 lub wolniej, często nawet powyżej 2 godzin, w większym stopniu musi zwrócić uwagę na przygotowanie podobne do maratońskiego. Najszybsi […]
Ukończenie pierwszego półmaratonu w życiu może stać się wyzwaniem dla każdego amatora biegania. Celem może być poprawa półmaratońskiej życiówki, pokonanie 21 kilometrów może stać się kamieniem milowym na drodze do większego – i docelowego wyzwania – ukończenia maratonu. Jak się do niego przygotować? Proponujemy plan treningowy od początku stycznia.
Podczas niedzielnego Maratonu Warszawskiego tylko trzynaście osób z pierwszej setki zanotowało tzw negative splits, czyli drugą połowę biegu szybszą od pierwszej. Wśród nich był zwycięzca, Kenijczyk Ezekiel Omullo.
Wylewamy litry potu na treningach. Trzymamy dietę. Rozciągamy się, robimy ćwiczenia siłowe, stabilizacyjne. Wszystko po to, żeby podczas maratonu dać z siebie sto procent i urwać kolejne sekundy z życiówki. A potem… nie wychodzi. Zobaczcie dlaczego.
Bieg maratoński jest jednym z najprostszych wysiłków fizjologicznych gdyż cały dystans należy przebiec dbając jedynie o dostarczanie energii do pracujących mięśni. I to niezależnie od uzyskanego czasu. Bardzo proste? Tak, trzeba jedynie mieć pełną świadomość reakcji zachodzących w naszym organizmie w czasie ponad dwugodzinnego wysiłku i po prostu je wytrenować.
Kilka miesięcy temu przeprowadziliśmy ankietę „Biegaczu, czego oczekujesz od mediów?”, pytając m.in. o treningu do jakich dystansów chcielibyście czytać? Najwięcej wskazań uzyskał półmaraton – dlatego zachęcamy do zapoznania się z ciekawymi tekstami poświęconymi biegom na 21,0975 km.
Tegoroczna trasa Półmaratonu Warszawskiego jest szybka, ale budzi obawy biegaczy podbiegiem na 20. kilometrze. Radzimy, jak się do tego przygotować i jak pobiec taktycznie.
Półmaraton to dystans wyjątkowy. Do mety daleko, ale da się dobiec do niej szybkim, mocnym tempem. Satysfakcja z ukończenia jest ogromna, wszak to już naprawdę kawał drogi. Z drugiej strony – nie jest tak wyczerpujący jak maraton, a wielu ludzi traktuje go jako dobrą zabawę. Do wiosennych półmaratonów jeszcze dwa miesiące, w sam raz by się przygotować na to wyzwanie. Zachęcamy do startu i podpowiadamy o czym trzeba pamiętać.
Półmaraton – dystans w sam raz. Już czujesz smak długiego biegu, a jeszcze nie jest to tak daleko, by doświadczać ciężkiego kryzysu, czy po prostu bać się tak bardzo, by w ogóle nie wystartować. Od półmaratonu – w końcu konkurencji nieolimpijskiej – zaczynali swoje wielkie kariery tacy zawodnicy jak: Paul Tergat czy Sammy Wanjiru.