Chia – nasiona mocy
Deser z nasionami chia – nadają jogurtowi żelową konsystencję. Fot. Istockphoto.com
Czytaliście „Urodzonych biegaczy” Christophera McDougalla? Jest tam poruszony wątek biegających Indian Tarahumara. Jednym z ich sekretów są nasiona chia. Dlaczego warto je poznać i wprowadzić do swojej diety?
Nasiona szałwii hiszpańskiej kryją w sobie wiele mocy. W przeliczeniu na wagę, chia zawiera m.in. dwa razy więcej potasu niż banan, trzy razy więcej żelaza niż szpinak, sześć razy więcej białka niż fasola i osiem razy więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3 niż łosoś. Są też źródłem wapnia, magnezu, fosforu, cynku, przeciwutleniaczy, błonnika i witamin E i B. Oczywiście nasion chia nie jemy w tak dużych porcjach jak fasolę czy łososia, ale porównania te pokazują ich możliwości.
Nawilżają i pomagają
Bardzo ważną cechą nasion chia są ich właściwości hydrofilowe. Chodzi o wysoką absorpcję wody oraz jej stopniowe uwalnianie podczas procesu trawienia, co wspiera nawadnianie organizmu np. podczas długotrwałego wysiłku fizycznego. Nasiona pęcznieją w kontakcie z płynem (zwykle używa się ich po prostu z wodą) wchłaniając nawet kilkunastokrotnie więcej wody niż same ważą. Ta ich właściwość nadaje przyjemną konsystencję produktom, z którymi połączymy nasiona – np. mleko kokosowe lub jogurt stają się gęstsze, nieco żelowe.
Ponadto, dzięki tym właściwościom, nasiona chia nie tylko wspomagają nawadnianie organizmu, ale i regulowanie poziomu cukru we krwi, co ma ogromne znaczenie dla diabetyków. Nasiąknięte wodą nasiona chia tworzą żel, który w żołądku spowalnia przemianę węglowodanów złożonych w proste i dostarczanie glukozy. Nasiona szałwii hiszpańskiej, podobnie jak np. siemię lniane, zwiększają uczucie sytości i zmniejszają łaknienie, co pomaga w procesie odchudzania.
Zastosowanie w kuchni
Nasiona chia mają sporo zastosowań w przygotowywaniu potraw. Można je jeść same (najlepiej po namoczeniu w wodzie), ale są też dobrym dodatkiem do musli, owsianek, koktajli, sałatek, chleba, ciastek i tak dalej. Same w sobie nie mają wyraźnego smaku, więc nie wpływają na smak potrawy, do której je dodamy.
Jedną z ciekawszych propozycji wykorzystania nasion chia jest napój iskiate, polecany m.in. przez znanego ultramaratończyka Scotta Jurka. Na szklankę wody dodajemy łyżeczkę nasion chia, łyżeczkę soku z limonki i łyżeczkę czegoś słodkiego (miód lub syrop z agawy będą idealne). To naturalny i smaczny napój, który orzeźwia i dodaje energii. Świetnie sprawdzi się szczególnie na najdłuższych treningach kolarskich lub biegowych.
Przeciwwskazania
U niewielkiej części społeczeństwa nasiona chia mogą prowadzić do czasowych problemów jelitowo-żołądkowych czy wzdęć, zdarzają się też osoby na szałwię hiszpańską uczulone. Przypadki te zdarzają się jednak rzadko. Według norm unijnych dzienne spożycie nasion nie powinno przekraczać 15 gramów.