fbpx

Trening > Teoria treningu

Jak i po co biegać boso? [KOMPENDIUM WIEDZY]

fot: Jarosław Cieśla

fot: Daniel Bednarski

Firmy sportowe oferują całą gamę biegowych butów. Z dużą i z małą amortyzacją. Ze wsparciem i bez. Ze sztywnym zapiętkiem lub totalnie elastyczne. A gdyby tak czasem zostawić ten cały sprzęt w domu i wybiec tak jak dawniej to bywało, bez butów? Jarek Cieśla podpowiada, po co i jak zacząć biegać boso.

Kiedy przychodzimy do domu, to jedną z pierwszych czynności jakie wykonujemy jest zdjęcie butów. Robimy to nie tylko ze względu na utrzymanie czystości, żeby nie nanieść piachu i błota, ale również dlatego, że chcemy uwolnić stopę, tak by była niczym nie skrępowana. Wiele osób we własnym mieszkaniu chodzi bez skarpetek, a nawet kapci. Dają w ten sposób swobodę swoim stopom. Natomiast na powietrzu też wielokrotnie mamy ochotę zrzucić obuwie i poganiać na bosaka. To bardzo dobry pomysł, dlatego jeśli tylko nadarzy się taka okazja, to warto z niej korzystać.

Uwolnić stopy

Trening należy wykonać w takim terenie, gdzie mamy pewność, że na podłożu nie ma żadnych przykrych niespodzianek jak np. szkło, kamienie, szyszki. Jeśli jest pewność, że nie poranimy sobie stóp to śmiało możemy zdjąć buty. Wykonanie rozgrzewki na boso truchtając i ćwicząc na trawie, bieżni stadionowej, czy też morskim piasku, to przede wszystkim wielkie poczucie wolności. Doznania są niesamowite. Stopy swobodnie oddychają, kontakt z podłożem daje nam poczucie bliskości z przyrodą i czujemy się jak ludzie pierwotni, którzy w taki sposób przemierzali wiele kilometrów. Mimo, że biegowe buty wykonywane obecnie, często nie ważą zbyt wiele, to jednak różnicę czuje się natychmiast. Masz ochotę po prostu fruwać. Warto od czasu do czasu na rozgrzewce, czy ćwiczeniach rozciągających zdjąć obuwie, a także skarpetki i uwolnić stopy!

fot: Jarosław Cieśla

fot: Daniel Bednarski

Masaż nie tylko dla stóp

Nawet kilkuminutowy marsz, czy też trucht na boso można by wprowadzić praktycznie na każdym naszym treningu. Po pewnym czasie możemy stwierdzić, że nogi inaczej odczuwają i krążenie się poprawia. Poza tym według wielu osób działanie takiego masażu wpływa nie tylko na stopy. Znajdujące się na ich podeszwie receptory, czyli komórki zmysłowe są połączone z takimi narządami jak głowa, mózg, nos, skroń, kręgosłup, oczy, ramiona, uszy, żołądek i wiele innych. Poprzez masaż wpływa się na ich stymulację, co prowadzi do pobudzania i efektywniejszej pracy tkanek. Tak więc poprawia się nasze samopoczucie, ale także zdrowie i jakość poszczególnych narządów. Coś w tym musi być, gdyż osoby które przebywając nad morzem codziennie spacerują bosą stopą po piaszczystym brzegu po pewnym czasie czują, że ich nastrój się poprawia, ale także często znikają różne dolegliwości mięśniowe.

Wzmacnianie odporności

Bieganie na boso można też stosować nie tylko, gdy warunki są sprzyjające ku temu. Trucht przy minusowej temperaturze po śniegu przez jedną lub nawet dwie minuty może być równie korzystny jak morsowanie. Co więcej w tym przypadku po zakończeniu takiego biegu nie musimy rozgrzewać całego ciała, a wystarczy tylko szybko założyć skarpetki i buty. Po biegu na boso po śniegu stwierdzimy, że od razu poprawia się krążenie. Możemy biec szybko, ale również warto maszerować. Najlepiej być cały czas w ruchu, żeby zbytnio się nie wychłodzić. Można taki seans uskutecznić przed treningiem, co wpłynie również na jego jakość, ale także po zakończonym wysiłku, jako zabieg krioterapii. Jeśli bieganie na boso stosujemy np. od jesieni, to łatwiej zniesiemy zmiany temperatury i nawet zimą nie będzie problemu z hasaniem po śniegu. To po prostu inny rodzaj morsowania. Na pewno wpłynie na wzmocnienie odporności, zminimalizuje ryzyko przeziębień i zachorowań oraz różnego rodzaju infekcji.

Balans i refleks

Bieganie na boso po asfalcie, czy trawiastym terenie powoduje, że mimo woli trochę się spinamy i jesteśmy bardziej skoncentrowani, aby przypadkiem nie nadepnąć na coś co może urazić podeszwę naszych stóp. Balansujemy też, gdy widzimy jakiś kamień, patyk starając się nad tym czymś przeskoczyć i ominąć. To niezły trening, który wyostrzy nam refleks i wyćwiczy szybkość w podejmowaniu decyzji. Może się przydać np. podczas startu w obuwiu po terenie o zróżnicowanym podłożu, gdzie jest pełno wystających korzeni, kamieni i gołoborzy. Biegając na boso łatwiej jest złapać balans. To doskonałe ćwiczenie na utrzymanie równowagi oraz poprawienie koordynacji ruchowej.

Bieganie naturalne

Bieganie na boso może dać nam odpowiedź na pytanie, czy amortyzacja jest dla nas korzystna. Może właśnie lepiej czujemy się trenując naturalnie? Oczywiście na zawodach zwłaszcza odbywających się na trasach przełajowych, crossowych i górskich będziemy używać butów, ale być może zdecydujemy się na te bez amortyzacji. Wiele osób chwali sobie właśnie takie rozwiązanie twierdząc, że tak lepiej im się biega, nawet dystanse ultramaratońskie.
Bieganie na boso na pewno po pewnym czasie wpłynie na stopy, które będą bardziej uodpornione na bezpośrednie działanie podłoża. Podeszwa się wzmocni i utwardzi.

Biegając boso będziesz w sposób naturalny próbował lądować na śródstopiu. Dzięki temu twoja technika biegu się zmieni. Sylwetka będzie bardziej wyprostowana, a stopa w naturalnej pozycji. Uwolniona od obuwia inaczej pracuje. Warto to samemu zaobserwować podczas takiego treningu lub rozgrzewki bez butów. Podczas biegu stopa dostanie mnóstwo informacji, a my będziemy reagować na każdą zmianę podłoża. Przez to receptory są bardziej pobudzane, a nie tłumione i jakby uśpione, gdy zakładamy buty.

fot: Jarosław Cieśla

fot: Daniel Bednarski

Wpływ na psychikę

Monotonne wykonywanie ciągle tych samych czynności jest nużące i potrafi skutecznie zniechęcić do wyjścia na trening. Lubimy zmiany i wprowadzanie jakichś nowych rozwiązań. Bieganie na boso może pozytywnie wpływać na naszą psychikę. Nie musimy przecież stosować go na każdym treningu, ale od czasu do czasu. Taki bieg da nam poczucie wolności i swobody. To będzie prawdziwy relaks oraz bezpośredni kontakt z przyrodą. Czując pod stopami podłoże zaczynamy trochę inaczej postrzegać otaczającą nas rzeczywistość.

Wady

Biegając na boso oczywiście na pewno pobrudzimy sobie stopy. Jednak to przecież nie jest wielkim problemem. Na śniegu o zabrudzenie trudno, jednak możemy trafić na kawałek zmrożonej ziemi, co może skutkować skaleczeniem lub uderzeniem o lód i bólem. Biegając po podłożu pokrytym trawą możemy stanąć na jakimś przedmiocie jak szkło, metal, czy czymś podobnym co może doprowadzić do powstania rany. To na jakiś czas może uniemożliwić nam kontynuowanie treningów. Trenując bez butów na nasze mięśnie i ścięgna działają takie same siły jak w obuwiu, jednak z inną intensywnością. Nogi mogą nas po treningu boleć i pojawią się zakwasy.

Podczas biegu na boso możemy bardziej koncentrować się na unikaniu postawienia stopy na jakiś przedmiocie przez co zaburzamy własny rytm, biegniemy ostrożnie i wolno, a do tego jesteśmy tym zestresowani. Cały czas musisz być skoncentrowany, bo każde załamanie terenu, dołek, czy nawet mały kamień mogą spowodować ból lub kontuzję. Te wszystkie wyżej wymienione ,,negatywy” warto wziąć pod uwagę, jednak to nie znaczy, żeby przynajmniej nie wypróbować jak to jest biegać na boso.

Rady

  1. Na początku trzeba przyzwyczaić stopę do biegania bez butów. Wystarczy kilka minut podczas rozgrzewki. Możesz też w domu, na podwórku posesji, podczas spaceru jak najczęściej chodzić boso. Poczuj jak to jest nim zaczniesz biegać.
  2. Nie bój się chodzić bez butów. Niektóre ludy na świecie nie wiedzą co to obuwie. Rozbudź w sobie dzikość!
  3. Zawsze miej ze sobą apteczkę lub sam bandaż, gazę, wodę utlenioną, również zwykłą. To wszystko na wypadek gdybyś się zranił. Będziesz mógł w takim wypadku oczyścić ranę i założyć opatrunek.
  4. Jak się przyzwyczaisz do chodzenia na boso, to później nawet cały trening możesz w taki sposób przeprowadzić, oczywiście wybierając odpowiednią do tego nawierzchnię. Ważne, żeby powoli wydłużać czas biegania bez butów, a później cieszyć się wolnością jaką daje nam bezpośredni kontakt z podłożem.
  5. Staraj się lądować na palcach. Odczujesz różnicę. Oczywiście najpierw niech taki bieg nie trwa zbyt długo. Musisz przecież przyzwyczaić mięśnie, bo to jest jednak spore obciążenie. Zwłaszcza jeśli zazwyczaj biegasz lądując na pięcie.
  6. Na początku niech podłoże będzie jak najbardziej miękkie. Nie zaczynaj od asfaltu. Po pewnym czasie podeszwa stóp stwardnieje, przyzwyczai się i wtedy będziesz mógł hasać po ulicy.
  7. Podstawa to koncentracja i uważne obserwowanie podłoża. Twoje gapiostwo może przecież doprowadzić do uszkodzenia podeszwy stopy, co kosztuje później nawet bardzo długą pauzą w treningach.
[yop_poll id=”58″]
Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Jarosław Cieśla

Podoba ci się ten artykuł?

4.5 / 5. 8

Przeczytaj też

Mistrzostwa Polski, maraton w Londynie, Adizero: Road to Records – ostatni weekend obfitował w ciekawe wydarzenia biegowe. Dla tych, którzy chcą być na bieżąco, przygotowaliśmy krótkie podsumowanie wydarzeń z ostatnich dni. Adizero: Road to Records […]

Rekordy Polski, świata i Guinessa – co to był za weekend!

W tym roku obchodzimy 1000-lecie koronacji pierwszego króla Polski. W obchody tej rocznicy (milenicy?) włączyli się także organizatorzy imprez biegowych. Jednym z projektów organizowanych z tej okazji jest cykl Stolice Milenium. Czym jest, na czym […]

Stolice Milenium – okazja na to trofeum zdarza się raz na 1000 lat. Dosłownie!

Jak zacząć biegać?

Ciepła, wiosenna pogoda, która towarzyszy nam w ostatnich dniach sprawia, że wiele osób nabiera ochoty na aktywność fizyczną. Szybko jednak natrafiają na wątpliwości i pytania – Jak zacząć biegać? Jak powinny wyglądać biegowe początki? Jak […]

Jak zacząć biegać? Plan dla początkujących biegaczy

Bernard Kiprotich Too z Kenii zwycięzcą PKO Gdynia Półmaratonu. Pokonał trasę w czasie 1:03:54. Wśród kobiet najszybsza była jego rodaczka – Valentine Jebet, która potrzebowała 1:10:24 na dotarcie do mety. Pierwszym Polakiem, który przekroczył linię […]

Rekord Polski M45 wśród mężczyzn i debiut w półmaratonie Mistrzyni Europy. Podium należało jednak do Kenijczyków – PKO Gdynia Półmaraton za nami!

5 tysięcy osób pobiegnie w biegu głównym. W PKO Gdynia 5K oraz biegach dziecięcych Frugo Kids Run ponad tysiąc. W trakcie biegowego weekendu będzie śniadanie dla zawodników i rywalizacja rodziców z wózkami. Podczas konferencji prasowej […]

Gdynia czeka na biegaczy. PKO Gdynia Półmaraton startuje już w ten weekend!

Fundacja „Maraton Warszawski” kontynuuje współpracę z Nationale-Nederlanden. Już 28 września 2025 roku Warszawa po raz kolejny stanie się areną wielkich sportowych emocji, społecznego zaangażowania i promocji zdrowego stylu życia. 47. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski zapowiada się […]

Zwiększona pula miejsc i sponsor tytularny 47. Maratonu Warszawskiego!

Zapraszamy do obejrzenia oficjalnego wideoreportażu z TAURON 22. Cracovia Maratonu, który odbył się 6 kwietnia 2025 roku oraz zorganizowanych dzień wcześniej: OSHEE Biegu Nocnego na 10 km, 18. Mini Cracovia Maratonu im. Piotra Gładkiego o […]

TAURON 22. Cracovia Maraton i wydarzenia towarzyszące – oficjalne wideo

Kto by pomyślał, że od pierwszej edycji GWiNT Ultra Cross minęło 10 lat! Tymczasem już za chwilę będziemy odliczać minuty do startu kolejnej odsłony tego popularnego w Wielkopolsce biegu ultra. Zanim jednak gromkimi brawami przywitamy […]

10 lat biegowej pasji: GWiNT Ultra Cross już w najbliższy weekend!

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział