fbpx

Trening

Najlepszy rok na biegowe eksperymenty?

Sezon 2021 nie zapowiada się zbyt różowo dla biegaczy. Wciąż zmagamy się z wyzwaniami związanymi z pandemią. Kolejna fala zachorowań sprawia, że nie wiemy, czego spodziewać się po najbliższych miesiącach i kiedy znów będziemy mogli biegać, jak za starych dobrych czasów. Można jednak wykorzystać tę sytuację do realizacji… nieplanowanych wcześniej celów.

Fot. Istockphoto.com

Chociaż rok 2021 zaczął się niedawno, już wiemy, że pod względem biegowym będzie różnił się od lat ubiegłych (oczywiście z wyłączeniem sezonu 2020). Odwołane imprezy, limity startujących, specjalne procedury będą nam towarzyszyć przez kolejne miesiące. Z tego powodu wielu biegaczy nie ma w sobie motywacji do treningów, bo nie wiedzą nawet, jaki mają realny cel. Przyszłość nie rysuje się w różowych barwach i to właśnie… doskonała okazja do eksperymentów!

Nowe źródła motywacji

Wyniki różnorodnych ankiet, w tym m.in. przeprowadzonej przez Fundację Maraton Warszawski, wskazują, że duży odsetek biegaczy zmaga się ze spadkiem poziomu motywacji z powodu pandemii. Nie powinno to szczególnie dziwić, mając na uwadze fakt, że wiele imprez, do których szykowaliśmy formę, zostało odwołanych. Co więcej, wciąż nie mamy pewności, jakie biegi i w jakiej formule odbędą się w kolejnych miesiącach. Pytanie „do czego trenować?” jest jak najbardziej na miejscu.

Jednak w obliczu wydarzeń ostatnich miesięcy i trudnej do przewidzenia przyszłości, nie jesteśmy zupełnie bez wyjścia. Zamiast spisywać sezon na straty, możemy sięgnąć po wyzwania, na które nie pozwolilibyśmy sobie, mając w planach np. wiosenny półmaraton i maraton jesienią. To dobry czas na kreatywność i eksperymenty!

Alternatywne imprezy

Jeżeli spojrzymy w biegowe kalendarze, możemy zauważyć, że nie wszystkie imprezy zostały odwołane. Oczywiście, najpopularniejsze w poprzednich latach biegi uliczne zmagają się z różnymi dziwnymi zakazami. Ale wciąż możemy znaleźć różne inicjatywy, które są przeprowadzane w warunkach reżimu sanitarnego. Mowa często o mniejszych lub mniej tradycyjnych imprezach, które może nie zawsze są zbieżne z naszymi długofalowymi celami biegowymi, ale dają pewne pole manewru.

Zwłaszcza w przypadku biegaczy ulicznych, wiele z opisywanych wyżej inicjatyw to biegi, o uczestnictwie w których jeszcze 2 lata temu nawet by nie pomyśleli. Jednak w zmienionej rzeczywistości może to być jedna z nielicznych okazji, by poczuć atmosferę imprezy i rywalizacji. Mowa o różnego rodzaju biegach górskich, przełajowych czy łączących bieganie z elementami sprawnościowo-siłowymi. Wiele tego typu inicjatyw wciąż jest organizowanych i jest to prawdopodobnie najlepsza okazja, by podjąć takie wyzwanie bez uszczerbku dla naszych planów związanych z biegami ulicznymi.

Niewykluczone zresztą, że od jakiegoś czasu chodziło Wam po głowie spróbowanie swoich sił w tego typu inicjatywach. Zawsze jednak na drodze stawały inne imprezy albo plany. Ich wymuszona zmiana otworzyła nowe możliwości. Jeżeli zatem czegoś chcieliście spróbować, a dotychczas coś Was blokowało – ten rok będzie idealny, by podjąć nowe wyzwanie.

Treningowe 400 m i podwójne ultra

Aby odpowiednio zilustrować, o jakich wyzwaniach mówimy, przytoczę przykłady 2 moich podopiecznych, którzy w tym sezonie podejmą niecodzienne wyzwania.

Pierwszy zawodnik – Piotr – specjalizuje się w biegach na 10 km i półmaratonach. Jego aktualny poziom wynosi ok. 39 minut na 10 km i ok. 1:27-1:28 w połówce. Długofalowo chciałby urwać ok. 1 minutę z tego pierwszego wyniku i zejść poniżej 1:25 w półmaratonie. Uznał jednak, że w nadchodzącym sezonie może nie trafić się odpowiednia okazja, by zaatakować te wyniki i postanowił skupić się na biegu na… 400 m!

Piotrek od dawna marzył, by pokonać dystans 1 okrążenia stadionu w czasie poniżej 60 sekund. Nie było to łatwe zadanie, kiedy jego przygotowania skupiały się na półmaratonie. Jednak w obecnej sytuacji mamy doskonałą okazję, by spróbować to marzenie zrealizować. Oczywiście nie oznacza to zupełnego odpuszczenia wytrzymałości, ale praca nad zapasem prędkości może zaprocentować także na dłuższych dystansach w kolejnych miesiącach. Nie wiemy, czy uda nam się zrealizować cel, ale zarówno dla mnie jako trenera, jak i dla Piotra jako biegacza jest to bardzo ciekawe wyzwanie. Mając na uwadze problemy z organizacją imprez biegowych, planujemy, że ostateczny test zrobimy na stadionie w formie sprawdzianu treningowego.

Inny przykład nietypowego wyzwania z mojego podwórka, to Marcin. Marcin jest zawodnikiem, który biega wszystkie dystanse od 10 km wzwyż. W każdym sezonie celujemy w półmaraton, maraton i co najmniej 1 bieg ultra. Podobnie miało być i w tym roku. Wiosenny półmaraton, później biegi ultra i maraton jesienią. Plany, a jakże, musiały ulec zmianie.

Zakładając, że największe szanse na organizację biegu mamy w przypadku górskiego ultramaratonu, przystąpiliśmy do przygotowań pod kątem najdłuższego dystansu. Po odwołaniu jednego z biegów, został nam w planach drugi, a Marcin zaproponował, by po 3 tygodniach pobiec kolejny bieg ultra. W normalnych warunkach zdecydowanie odradziłbym taki pomysł. Jednak po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że jeśli pozwalać sobie na tego typu szaleństwa, to właśnie w takim roku, jak ten. W efekcie w maju Marcin będzie mierzył się z najdłuższym w życiu dystansem 150 km.

Cieszmy się bieganiem!

Jak widać, odwołanie wielu imprez biegowych, nie musi wcale przekreślać wszystkich naszych planów. Ba, może być okazją do podjęcia nowych przedsięwzięć i zdobycia innych doświadczeń. W przypadku niektórych planów nie musimy nawet szukać alternatywnych inicjatyw. Czasami nowe wyzwanie możemy zrealizować po prostu na treningu. Wszak bieganie to nie tylko biegi uliczne. Ważne, by nie stracić zapału, motywacji i po prostu czerpać radość z biegania!

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Jakub Karasek

Podoba ci się ten artykuł?

5 / 5. 1

Przeczytaj też

Kobieta w stroju sportowym stoi na ulicy

Bieganie na 5 km cieszy się ogromną popularnością wśród biegaczy, niezależnie od ich poziomu zaawansowania. Zarówno początkujący, jak i doświadczeni zawodnicy często wybierają ten dystans biegowy jako swój cel treningowy. Regularne bieganie przynosi liczne korzyści, […]

Ile razy w tygodniu biegać i jaki dystans, aby przygotować się do zawodów na 5 km

21 Cracovia Maraton to więcej niż tylko bieg ulicami miasta – to podróż pełna emocji i niepowtarzalnych widoków. Przygotujcie się na niezwykłą przygodę, podczas której wzrok warto trzymać ponad szerokie ulice stolicy Małopolski. Zapraszamy do […]

„Z historią w tle” – taka właśnie jest trasa 21. Cracovia Maratonu. Poznajcie szczegóły!

Wielka biegowa euforia nad Wisłą! Do startu 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego zostało niewiele ponad tydzień, a listy startowe „połówki” i „piątki” wciąż się wydłużają! W sumie na obu dystansach zamelduje się prawie 20 tysięcy biegaczy. […]

10 dni do biegu i niemal 20 tysięcy uczestników na listach startowych!

Czy nowoczesne buty startowe muszą mieć w swojej konstrukcji karbon, żeby zapewniać świetną dynamikę? Jak się okazuje – niekoniecznie. Udowadnia to Saucony Endorphin Speed 4, który ma płytkę… nylonową. Czym charakteryzuje się to rozwiązanie, jak […]

Saucony Endorphin Speed 4 – buty z płytką, która daje szybkość i sporo… przyjemności [RECENZJA]

Gościem kolejnego podcastu z cyklu Czy tu się biega? jest Greg Albrecht – coach i doradca biznesowy, przedsiębiorca, który wylicytował start z numerem „1” w 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonie Warszawskim zasilając konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. […]

Sport jest niezbędny do życia i do prowadzenia biznesu. Greg Albrecht

Zapraszamy Was na transmisję LIVE, będącą integralną częścią naszej akcji treningowej, mającej przygotować Was do udziału w 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonie Warszawskim. W trakcie spotkania z doświadczoną dietetyczką, a także pasjonatką biegania, Agnieszką Tokarz, odkryjecie tajniki […]

Dieta i trening na 10 dni do 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego [LIVE]

Istnieje prosty sposób na poprawę biegowej dyspozycji w ostatnich tygodniach czy dniach przed ważnym startem. Jest nim zastosowanie strategii „wyostrzania”, znanej na świecie jako „tapering”. Żadnych długich wybiegań, odpoczywamy psychicznie i fizycznie, a treningi są krótkie i intensywne.

Tapering, czyli ostrzenie pazurów przed wyścigiem

Patrycji Wyciszkiewicz chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To utytułowana i ambitna sprinterka, która startując na najwyższym poziomie nam, kibicom, dostarczyła wielu pięknych emocji. Dziś Patrycja walczy o powrót do najwyższej ligi i za główny cel […]

Na bieżni czuję się jak rekin na polowaniu. Patrycja Wyciszkiewicz nie tylko o powrocie do formy