Triathlon > TRI: Trening > Triathlon
Niepisane zasady pływania na publicznej pływalni
Z wielu tekstów na portalach i blogach triathlonowych możemy dowiedzieć się jak pływać, żeby dzielący z nami tor uciekali w popłochu. Dla tych, którzy wolą pokojowe rozwiązania, przygotowaliśmy kilka porad.
Na początek ustalmy kilka faktów. Jeśli nie pływamy na wynajętym torze, mamy dokładnie takie samo prawo przebywania na pływalni jak wszyscy inni użytkownicy. Nawet gdy mamy właśnie do zrobienia arcyważny trening wymagający maksymalnego skupienia, nie możemy oczekiwać tego, że pozostali pływający dostosują się do nas. Na basenie nie obowiązuje prawo dżungli. Jeśli mamy w zwyczaju taranowanie sobie drogi za pomocą siły i agresji, to pomyślmy sobie, jak byśmy się czuli, gdyby na nasz tor przyszedł mistrz Polski w pływaniu, poruszający się w wodzie dwa razy szybciej niż my, i zachowywałby się tak samo wobec nas. Sytuacja ta jest jednak hipotetyczna i trudno sobie wyobrazić, żeby zawodowy pływak celowo utrudniał innym korzystanie z pływalni. Jak zatem poradzić sobie na basenie, żeby wszystkim miło się pływało?
1. Ruch prawostronny lub podzielenie toru
Na pływalniach w Polsce obowiązuje ruch prawostronny. Jeśli mamy na torze tylko jednego sąsiada, możemy zaproponować mu podzielenie się torem – jedna osoba pływa cały czas po lewej, druga po prawej stronie. Zakładając że żadna z osób nie zapomni o umowie i nie wyjdzie drugiej na czołówkę, będzie to dla nas spore ułatwienie.2. Kto pierwszy ten lepszy
Jeśli wchodzimy na tor, na którym już ktoś pływa, upewnijmy się że zostaliśmy zauważeni zanim wejdziemy do wody. Jeżeli mamy taką możliwość, zapytajmy grzecznie, czy możemy się dołączyć. Zawodnik realizujący trening na pustym torze czuje się swobodniej, może wypływać na środek toru i nie rozglądać się zanadto na boki, dlatego ważne jest, aby nasze wejście odbyło się w sposób łatwy do zauważenia.3. Szybszemu się ustępuje
Zasada niezwykle istotna wtedy, gdy w basenie jest tłok. Jeśli płyniemy przed kimś szybszym, przepuśćmy go najpóźniej na ścianie nawrotowej, spływając maksymalnie do prawej strony i robiąc mu miejsce. Możemy również zatrzymać się na chwilkę i przepuścić szybszego na dystansie. Jeżeli to my jesteśmy szybszym ogniwem, zasygnalizujmy chęć wyprzedzenia poprzez dotknięcie ręką stopy pływaka przed sobą. I tutaj uwaga: pamiętajmy, że nieprawidłowe zachowanie (tudzież nieznajomość zasad basenowych) rekreacyjnych pływaków rzadko wynika z ich złośliwości – najczęściej jest to zwyczajna niewiedza. Zamiast forsować swoje rozwiązania siłą, możemy kulturalnie zwrócić uwagę, a jeszcze lepiej po prostu do takiego człowieka zagadać.4. Wybór toru
To naturalne, że mając do wykonania mocny trening, wybieramy pływanie na torze szybkiego ruchu. Jednak gdy przechodzimy do ćwiczeń technicznych lub pływania na nogach, a na naszym torze pływa ktoś, kto wciąż porusza się szybko – przejdźmy na wolniejszy tor.5. Elastyczność
Jeśli basen jest naprawdę wypełniony po brzegi, musimy pogodzić się z tym, że danego dnia nie zrobimy zaplanowanego treningu. Następnym razem będziemy pamiętać, żeby przyjść na basen o innej porze albo wybrać inną pływalnię. Nie znaczy to jednak, że przebieraliśmy się w kostium kąpielowy na marne – zawsze możemy dostosować trening do warunków.