Wydarzenia > Aktualności > Bez kategorii > Wydarzenia
Sezon stadionowy bez Joanny Jóźwik!

Joanna Jóźwik oznajmiła swoim kibicom na Facebook’u, że w tym sezonie stadionowym nie zobaczymy jej na bieżni. Po oświadczeniach Adama Kszczota i Marcina Lewandowskiego o zakończeniu przez nich kariery, to kolejne ogłoszenie, które w ostatnich tygodniach zasmuciło kibiców biegów stadionowych w Polsce.
Joanna Jóźwik to jedna z najlepszych biegaczek na dystansach średnich w historii Polski. Jest autorką 3. wyniku w polskich tabelach wszechczasów na 800 m (1:57,37) oraz halową rekordzistką kraju na tym dystansie (1:59,29). Po pasmach sukcesów w latach 2014-2016, w których zdobyła m.in. brązowy medal Mistrzostw Europy na otwartym stadionie, jak również halowych mistrzostw Europy i zajęła 5. miejsce na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, w kolejnych sezonach zmagała się głównie z problemami zdrowotnymi i nie była w stanie nawiązać do swoich najlepszych wyników.
Wydawało się, że przełamaniem będzie rok 2021, który zaczęła doskonale, zdobywając halowe wicemistrzostwo Europy podczas zawodów rozgrywanych w Toruniu. Na igrzyskach olimpijskich w Tokio rywalizację ukończyła jednak na półfinale. W wywiadach bezpośrednio po biegu dało się wyczuć rozgoryczenie, a wręcz zniechęcenie z powodu walki z kontuzjami. Przed sezonem 2022 padła nawet deklaracja ze strony biegaczki, że będzie to jej ostatni rok w karierze biegowej.
Jak się okazało, Joanna Jóźwik nie wystartuje jednak na bieżni w tym roku. Imprezą docelową miały być dla niej lipcowe mistrzostwa świata w Eugene. Niestety, kontuzje i problemy zdrowotne spowodowały, że nie była w stanie przygotować formy, jakiej oczekiwała. Stąd podjęła decyzję o rezygnacji ze startów na stadionie w tym roku, którą ogłosiła na Facebook’u.
Dla Joanny Jóźwik decyzja o rezygnacji ze startów w sezonie 2022 może, chociaż nie musi oznaczać faktyczny koniec sportowej kariery. Zawodniczka wielokrotnie mówiła już o zmęczeniu w walce z urazami, które ją trapią. Miejmy nadzieję, że znajdzie jeszcze w sobie siłę i motywację, a przede wszystkim, że zdrowie pozwoli jej wrócić do biegania na najwyższym poziomie.