Sprzęt > Akcesoria > Polecane > Promocje > Slider > Sprzęt
Moc, która za Tobą nadąży. Jabra Elite 4 Active – test słuchawek
„Zaawansowana inżynieria dźwięku” – to hasło, jakim określa model Elite 4 Active marka Jabra. Bezprzewodowe słuchawki dla aktywnych są wodoszczelne, posiadają system ANC (Aktywnego Wyciszania Szumów) i technologię HearThrough. Jak sprawdzają się w praktyce podczas biegowych treningów?
Kiedy w ramach jednej z naszych redakcyjnych ankiet pytaliśmy Was o sposoby na urozmaicenie długich, monotonnych treningów, jedną z najczęstszych odpowiedzi było słuchanie muzyki. To oznacza, że słuchawki przeznaczone do sportu są jednym z najlepszych pomysłów na gadżet czy prezent dla biegacza. Niedawno do naszej redakcji trafił jeden z modeli opracowany z myślą o korzystaniu w trakcie aktywności fizycznej. To Jabra Elite 4 Active. Przekonajcie się, jak wypadł w naszych testach.
Wybrane dane techniczne
Jabra Elite 4 Active to słuchawki bezprzewodowe z 4 wbudowanymi mikrofonami. Na standardowym wyposażeniu posiadają także 3 pary silikonowych wkładek EarGel w rozmiarach S, M oraz L. Zostały wyposażone w technologię HearThrough i wyciszanie szumów ANC. Posiadają stopień ochrony pyło i wodoszczelności IP57. Waga pojedynczej słuchawki to 5 g. Deklarowany ciągły czas pracy baterii samych słuchawek wynosi do 7 godzin, dołączony futerał pozwala na 4-krotne naładowanie słuchawek, co daje możliwość korzystania bez konieczności podłączania do gniazdka do 28 godzin!
Aktywne Wyciszanie Szumów | Tak |
Regulowana funkcja HearThrough | Tak |
Liczba mikrofonów | 4 |
Aplikacja Mobilna | Jabra Sound+ |
Ładowanie | Wejście USB-C |
Wkładki EarGel | 3 (duże, małe średnie) |
Czas słuchania | Do 7 godzin |
Całkowity czas słuchania (słuchawki i futerał ładujący | Do 28 godzin |
Czas ładowania | 180 minut |
Szybkie ładowanie | 10 min ładowania to 1 godzina słuchania |
Czas czuwania | Do 275 dni |
Rodzaj akumulatora | Litowo-jonowy |
Łączenie | Bluetooth 5.2 |
Zasięg działania | Do 10 metrów |
Waga wkładki dousznej | 5 g |
Czas gwarancji | 2 lata |
Odporność na wodę i pot | Tak, poziom ochrony IP57 |
Cena w dniu testu | Od 499zł |
Link do sklepu | LINK |
Wygląd i pierwsze wrażenia
Na test słuchawek Jabra Elite 4 Active czekałem z nieukrywaną niecierpliwością. Chociaż na co dzień nie jestem fanem biegania z muzyką, to są rodzaje treningów, podczas których słuchawki to dla mnie wręcz nieodłączny element. Kiedy w moje ręce wpadło w końcu biało-żółte, estetyczne opakowanie, natychmiast zabrałem się do szczegółowego przeglądania otrzymanego sprzętu. W zestawie „startowym” znajdziemy futerał, 2 słuchawki, 3 pary silikonowych wkładek EarGel (rozmiar M zamontowany na słuchawkach, rozmiary S oraz L oddzielnie w pudełku) oraz kabel do ładowania z końcówkami UBS-C i USB-A.
Egzemplarz, jaki otrzymaliśmy do testów był w kolorze granatowym. Na pierwszy rzut oka słuchawki prezentują się bardzo estetycznie, mają dość minimalistyczny design. Bardzo podoba mi się fakt, że logo marki „Jabra” jest subtelnie wkomponowane zarówno w futerał, jak i słuchawki. Nie zostało wykonane w sposób mocno kontrastowy i nie uderza z daleka po oczach wielkim logo. To domena produktów kojarzonych z segmentem premium – logo nie jest tylko nośnikiem reklamy, ale elementem podkreślenia designu.
Same słuchawki i futerał wykonano z dość twardego tworzywa, które mimo tego jest przyjemne w dotyku. Pewnym zaskoczeniem w konstrukcji słuchawek był dla mnie fakt, że nie posiadają żadnego zausznika, czy dodatkowego elementu stabilizującego. To oznacza, że producent jest pewny, że ich kształt pozwala na swobodne korzystanie z nich podczas różnych aktywności, bez ryzyka, że wypadną nam z uszu. Wiedziałem, że podczas testu to będzie jeden z punktów, który postaram się jak najlepiej zweryfikować. Chociaż… tak naprawdę mogłem z góry założyć, że pod tym względem sprzęt będzie przygotowany doskonale. Nie każdy wie bowiem, że właścicielem marki Jabra jest firma GN, produkująca aparaty słuchowe. Co, jak co, ale to jest dobra referencja w kontekście znajomości budowy fizjologicznej ludzkich uszu…
Istotne funkcje
Z perspektywy biegacza istotne jest, by słuchawki zapewniały odpowiedni poziom komfortu. Podczas długich wybiegań nie mogą uwierać, ani przeszkadzać. Dlatego na plus należy zapisać obecność w pudełku różnej wielkości wkładek silikonowych. Co więcej, istotne jest, by ze sprzętu można było korzystać w każdych warunkach. Dlatego fakt, że model Jabra Elite 4 Active posiada klasę szczelności IP 57, to istotna informacja. W praktyce oznacza to bardzo wysoką odporność na kurz i wodę. Ani drobinki pyłu, ani nawet zanurzenie w wodzie (nie wspominając o pocie czy kroplach deszczu) nie wpłyną negatywnie na ich działanie. Natomiast 4 wbudowane mikrofony i specjalna siateczkowata osłona, która ma za zadanie chronić przed wiatrem, umożliwiają prowadzenie wyraźnych rozmów nawet przy solidnych podmuchach na odsłoniętych trasach. To one odpowiadają także za działanie funkcji HearThrough.
Wśród ciekawych rozwiązań w modelu Jabra Elite 4 Active znajdziemy system aktywnego wyciszania szumów ANC. Pozwala on niejako odizolować się od otoczenia, redukując zewnętrzne odgłosy. Stają się one bardzo mocno wytłumione, niemal niesłyszalne. To rozwiązanie doskonale sprawdza się np. podczas biegania na siłowni, gdzie w tle gra inna muzyka niż tak, której akurat chcemy słuchać. Uruchomienie ANC pozwoli nam odciąć się od zewnętrznych dźwięków i skupić na swojej muzyce. No i oczywiście na treningu.
Jednocześnie słuchawki posiadają technologię stanowiącą niejako przeciwność ANC. Mowa o funkcji HearThrough, która z kolei umożliwia dobrą słyszalność otaczających nas dźwięków, nawet podczas słuchania muzyki. To oznacza, że jesteśmy w stanie prowadzić rozmowę bez konieczności wyjmowania słuchawek z uszu. W przypadku treningów HearThrough pozwala natomiast słyszeć inne odgłosy dochodzące z zewnątrz, co ma niebagatelne znaczenie zwłaszcza, gdy trenujemy w środowisku miejskim. Można określić to rozwiązanie jako swoisty „wentyl bezpieczeństwa”, umożliwiający słuchanie muzyki przy jednoczesnym zachowaniu czujności i kontaktu z otoczeniem.
Czas na praktykę!
Opis rozwiązań technicznych i specyfikacji mógłby zająć nam większość tego testu. Ale przecież to, co dla nas najważniejsze, to informacje, jak Jabra Elite 4 Active sprawdza się podczas biegania. Pierwszy element, na jaki trzeba zwrócić uwagę, to samo zakładanie słuchawek. Po pewnym czasie będziemy robić to mechanicznie, ale za pierwszym razem… warto dobrze przyjrzeć się poszczególnym słuchawkom. Od wewnętrznej strony znajdują się bowiem na nich literki „L” oraz „R”, jasno określające, która słuchawka powinna trafić do którego ucha. Co więcej, w futerale również umieszczone są intuicyjnie – prawa po prawej stronie, lewa po lewej. Nie byłbym jednak sobą, gdybym czegoś nie pomieszał. Chcąc z niecierpliwością jak najszybciej zacząć testować otrzymany sprzęt, cały pierwszy trening wykonałem ze słuchawką „R” w lewym oraz „L” w prawym uchu… W praktyce przetestowałem przynajmniej to, że nawet przy nieprawidłowym założeniu słuchawki pozostały na swoim miejscy przez cały czas. I nie było mi wcale niewygodnie.
Skoro mowa o komforcie, to nawet podczas korzystania z Jabra Elite 4 Active przez kilka godzin, nigdy nie miałem wrażenia, że słuchawki w jakikolwiek sposób mi przeszkadzają. Gdyby nie lecąca w tle muzyka, przy włączonej funkcji HearThrough można nawet po jakimś czasie zapomnieć o tym, że ma się je w uszach. To szczególnie istotne dla osób, które słuchają muzyki podczas długich rozbiegań lub poszukują urozmaicenia np. na bieg maratoński. Słuchawki będą pewnie i komfortowo trzymać się w uszach przez długie godziny.
Skąd przeświadczenie o pewności? Cóż, podczas różnych testów starałem się zrobić wszystko, by w trakcie treningu słuchawki wypadły mi z uszu. Ani gwałtowne zmiany temp, ani skipy, podskoki, bieg z machaniem głową a’la zmęczona Paula Radcliffe, nie sprawiły, by słuchawki przesunęły się w uszach choćby o ułamek milimetra. Naprawdę trudno mi wyobrazić sobie aktywność, która mogłaby pod tym względem je pokonać. Jak widać, nie trzeba żadnych dodatkowych uchwytów, zauszników i stabilizatorów, by cieszyć się muzyką podczas uprawiania sportu.
Bateria na maraton i nie tylko
Z perspektywy biegaczy jedną z kluczowych cech przy wyborze bezprzewodowych słuchawek sportowych jest czas pracy baterii. Oczywiście im dłuższy, tym lepiej. Niektóre treningi mogą trwać nawet kilka godzin, dlatego działający przez cały ten czas sprzęt ma kluczowe znaczenie. Jak wynika z deklaracji na stronie producenta, słuchawki Jabra Elite 4 Active mają oferować do 7 godzin pracy na jednym ładowaniu. Zawsze podchodzę do takich deklaracji ostrożnie, zakładałem, że jeśli uda się osiągnąć 5 godzin nieprzerwanej pracy, będzie to satysfakcjonujący wynik. Jak się okazało w praktyce, liczba 7 została podana nieprzypadkowo. Właśnie tyle czasu zajęło mi bowiem rozładowanie mojego zestawu przy pierwszym użyciu. Oczywiście nie biegałem przez cały ten czas – mogłem spokojnie wykonywać różne czynności w ciągu dnia i ciągle słuchać muzyki.
Wspomniane 7 godzin pozwala bez obaw wziąć słuchawki w zasadzie na każdy trening biegowy. Co więcej, dołączone do zestawu etui pełni rolę powerbanku, pozwalającego aż 4-krotnie naładować słuchawki. W ten sposób, przy zwykłym korzystaniu ze słuchawek wyłącznie podczas biegania, możemy nawet 2-3 tygodnie nie musieć podłączać ich do ładowarki. To bardzo wygodne i praktyczne w codziennym użytkowaniu.
Kiedy już zajdzie konieczność ładowania, to nie zajmie to bardzo dużo czasu. Po zupełnym rozładowaniu słuchawek, umieszczenie ich w etui na 10 minut pozwala uzyskać ok. 1 godzinę pracy. W trakcie naszych testów, jedną słuchawkę z poziomem 85% baterii umieściliśmy w etui na czas nagrania testu (ok. 15 minut) i po jej wyjęciu, aplikacja pokazywała stan baterii 100%. Cała bateria i zarządzanie zużyciem energii zdecydowanie są mocnym punktem Jabra Elite 4 Active.
Sterowanie w biegu
Warto zwrócić uwagę na jeden z elementów konstrukcji, który doceniłem dopiero po kilku dniach korzystania z testowanych słuchawek. Otóż posiadają one wbudowane zewnętrzne przyciski, umożliwiające sterowanie wieloma funkcjami. Mamy możliwość np. regulowania poziomu głośności, przełączania utworów na liście, włączania i wyłączania funkcji HearThrough lub ANC, a w trybie zestawu głośnomówiącego, także odbierania i kończenia połączeń czy wyciszania mikrofonu.
To, co najistotniejsze, to fakt, że sterowanie za pomocą przycisków jest banalnie proste i działa doskonale. Skok ukrytego pod obudową guzika jest łatwo wyczuwalny i pozwala na precyzyjne sterowanie. Takie rozwiązanie jest optymalne podczas aktywności fizycznej i zastosowanie fizycznych przycisków w sportowych słuchawkach jest bardzo dobrą decyzją. Dobrze sprawdza się np., kiedy biegamy w zmiennym otoczeniu. Podczas biegu po parku czy lesie możemy skupić się na muzyce, włączając ANC i odcinając się od zewnętrznych dźwięków. Kiedy wbiegniemy w teren wymagający od nas więcej uwagi, np. ruchliwe ulice, możemy błyskawicznie „wrócić” do świata włączając HearThrough. Wystarczy jedno dotknięcie lewej słuchawki i… gotowe!
Będąc przy przyciskach (zwłaszcza tym w lewej słuchawce), warto wspomnieć, że jego dwukrotne naciśnięcie da nam dostęp do asystenta głosowego (słuchawki posiadają wbudowaną Alexę) oraz do Spotify Tap. W praktyce użytkownikom tej aplikacji do odtwarzania muzyki pozwala to włączyć ulubione piosenki bez konieczności sięgania po telefon. Jeżeli np. zaczniecie już bieg, mając słuchawki w uszach, ale zapomnieliście włączyć muzykę, wystarczy dwukrotne wciśnięcie przycisku lewej słuchawki, by wrócić do ostatnio odtwarzanego utworu lub rekomendowanej playlisty na Spotify. Kolejny plus dla Jabry za praktyczne rozwiązanie, sprawdzające się podczas uprawiania sportu.
Podwójna zabawa
Nadszedł w końcu moment, by omówić wrażenia dźwiękowe. Skłamałbym, opowiadając o tym, jak to doskonale wyczuwam takie, a takie tony, jak przełączam częstotliwości i analizuję każdy pojedynczy dźwięk. To po prostu nie moja domena i takie recenzje trzeba pozostawić pismom branżowym. Jednak ogólna, możliwa do oceny przez laika jakość dźwięku jest bardzo dobra, a moc słuchawek wystarczająca nawet dla osób lubiących czasami posłuchać muzyki bardzo głośno.
Tym, co zwróciło moją szczególną uwagę i pochłonęło na dłuższy czas, jest sterowanie ustawieniami Equalizera. Po połączeniu słuchawek z telefonem przy pomocy aplikacji Sound+, otrzymujemy m.in. możliwość wyboru różnych ustawień dźwięku. Pozwalają one zupełnie zmienić charakter odsłuchiwanego przez nas utworu. Domyślne ustawienie to neutral, do dyspozycji mamy także 5 innych: Speech, Bass boost, Treble boost, Smooth, Energize. Co więcej, możemy samodzielnie dostosowywać poszczególne efekty dźwiękowe, co daje ogromne pole do prób i zabawy.
Pod względem ustawień equalizera chyba każdy użytkownik będzie mógł spędzić trochę czasu, wybierając te, które dla niego są optymalne. Ja korzystałem najczęściej z predefiniowanych ustawień. Oprócz neutral chętnie włączałem Energize (do cięższych brzmień) i Treble boost (w przypadku mocno gitarowych utworów). Zdarzało się jednak, że nawet przy dynamicznej muzyce rockowej sprawdzał się tryb „Smooth”, pozwalając uzyskać bardzo ciekawe doświadczenia. Jeżeli wybierzecie słuchawki Jabra Elite 4 Active, koniecznie pobawcie się ustawieniami equalizera!
Podsumowanie
Słuchawki bezprzewodowe Jabra Elite 4 Active bardzo pomyślnie przeszły nasze testy. Zarówno po konstrukcji urządzenia, wydajnej baterii czy fizycznych przyciskach widać, że producent dopracował je pod kątem użytkowania podczas uprawiania sportu. Dobrze sprawdzają się także na co dzień, nie tylko do słuchania muzyki, ale także jako zestaw słuchawkowy. Wysoka jakość, poziom komfortu i ogólne doskonałe wrażenia sprawiają, że jest to produkt, w którym trudno nam doszukać się jakichś niedociągnięć. Jabra Elite 4 Active zdecydowanie zasługują na miano topowych bezprzewodowych słuchawek dla pasjonatów aktywności fizycznej.
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.