fbpx

Triathlon > TRI: Trening > Triathlon

Triathlonista bez triathlonu, czyli co robić zimą

Okres zimowy to dla wielu triathlonistów czas poszukiwania treningu uzupełniającego, który na kilka chwil odciągnie ich uwagę od monotonnego pływania, roweru i biegania i wprowadzi w plan treningowy trochę urozmaicenia. Co najchętniej wybierają triathloniści i jak ich radosne poczynania mają się do dyscypliny „docelowej”?

Jen-Rulon-TriCF-Coach

Fot. jenrulon.com

Zawodnicy na pewnym poziomie zaawansowania przez cały rok pływają, jeżdżą na rowerze i biegają, nie poszukując nawet innych rozwiązań treningowych. Wielu jednak w okresie najbardziej odległym od startów wolą oddawać się innym aktywnościom. Spójrzmy na plusy i minusy popularnych rozwiązań pozatriathlonowych.

 

Crossfit

+ wszechstronnie rozwija sprawność. Niektóre ćwiczenia crossfitowe pamiętamy z czasów lekcji WFu w szkole podstawowej. Nasze ciała już zapomniały, co to jest podskakiwanie, przysiad, podciąganie się na drążku. Warto im o tym przypomnieć z prostej przyczyny: żeby stać się sprawniejszym człowiekiem.

+ ogromna dawka dynamicznych elementów. Trudno znaleźć bardziej eksplozywne zajęcia niż crossfit.

– na zajęciach grupowych, polegających na wykonywaniu ćwiczeń siłowych na czas, niezwykle łatwo jest niepostrzeżenie zgubić technikę. A wtedy nie tylko nie pomagamy, ale szkodzimy naszemu ciału.

– specyfika zajęć crossfitowych nijak ma się do dyscyplin sportów wytrzymałościowych. Krótkie, niezwykle intensywne wysiłki robią na naszych ciałach kompletnie odmienne wrażenie niż długie biegi, nawet te w wysokich zakresach tętna.

 

Spinning

+ dobra alternatywa dla tych, którzy nie są w stanie wytrzymać na trenażerze (lub po prostu go nie mają). Umożliwia zrobienie treningu, który pod względem czysto wysiłkowym przypomina trening na rowerze „w plenerze”.

+ ze względu na stabilność warunków łatwiej jest zrobić krytycznie mocny trening.

– inna pozycja niż na rowerze docelowym. Teoretycznie to nic wielkiego, w praktyce może okazać się dużym problemem, zwłaszcza w przypadku roweru czasowego.

– nie poćwiczymy na nim techniki. Po wyjechaniu na ulicę może okazać się, że starannie wypracowane waty nagle uciekają, kiedy zbliżamy się do zakrętu albo gdy pada deszcz.

 

Inne chętnie i mniej chętnie wykorzystywane alternatywy:

Nordic walking

Śmiejecie się? Niesłusznie! Podczas nordic walkingu pracuje więcej mięśni niż w trakcie biegania, a długi marsz z kijkami może być doskonałym sposobem na budowanie bazy tlenowej, bez nadmiernego obciążania stawów. Dobre wyjście dla tych, którzy potrzebują się zrelaksować i nadrobić zaległości towarzyskie.

Zajęcia fitness na siłowni

W zależności od rodzaju zajęć można się na nich relaksować, wzmacniać lub wypocić z siebie hektolitry. Większość siłowni ma w ofercie całą gamę treningów grupowych, od jogi i stretchingu, przez aerobik (nazywany na wiele różnych sposobów, nigdy nie po prostu „aerobik”) do różnego rodzaju specjalistycznych treningów np. dla miłośników wioślarstwa czy boksu.

Aqua running

Teoretycznie – dla biegaczy to świetny sposób na zrobienie nawet mocnego treningu w dużym odciążeniu i z niecodziennym urozmaiceniem. W praktyce wygląda to znacznie gorzej, ponieważ większość zajęć grupowych prowadzona jest w formie bardzo spokojnych ćwiczeń dla mało sprawnych, zazwyczaj starszych osób, co niespecjalnie przyda się w treningu triathlonisty.

 

Możliwości jest nieskończenie wiele. Pamiętajmy, że dobry – efektywny, przemyślany (i męczący) trening możemy zrobić nawet wtedy, gdy do dyspozycji mamy tylko kawałek pustej podłogi. To, jaką drogę wybierzemy, zależy od naszych potrzeb i planów. Ważne jest też, żeby dobrze się przy tym bawić. Wybierzmy więc to, co najbardziej nam pasuje.. i spotkajmy się w sezonie na linii startu, naładowani dobrą energią i chęcią do współzawodnictwa.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Joanna Skutkiewicz

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Czym i kim zajmuje się obesitolog i co ma to wspólnego z kardiologią? Jak leczy się chorobę otyłościową? Czy leczenie farmakologiczne szybko przynosi rezultaty? Jak dużą rolę w leczeniu odgrywa psychika? Co ludzie są w […]

A Ty jakie masz relacje z jedzeniem i… z samym sobą? Rozmowa z obesitolożką i kardiolożką Anną Ścibisz

Bieszczady to góry, które znają chyba wszyscy. To tam od ponad 20 lat odbywa się kultowy Bieg Rzeźnika, a ale to nie wszystko. Już w piątek, 10 maja, wystartuje trzecia edycja imprezy, która potrzebowała naprawdę […]

Najpierw jedziesz, a potem wracasz. Bieszczady wzywają! Trzecia edycja UltraBiesa startuje w ten weekend

Już w najbliższy weekend (11-12 maja) odbędzie się 11. PKO Białystok Półmaraton. Jak skrupulatnie obliczyli organizatorzy, dotychczasowe dziesięć edycji półmaratonu ukończyło dokładnie 19 465 biegaczy, a to oznacza, że osoba, która w niedzielę zajmie 535. […]

11. PKO Białystok Półmaraton na mecie powita 20-tysięcznego uczestnika. Ostatnia szansa, aby dołączyć

Stań się częścią spektakularnego biegu — weź udział w rywalizacji na 10 kilometrów rozgrywanej równolegle z 46. Nationale-Nederlanden Maratonem Warszawskim. Impreza startuje w niedzielę 29 września. Zapisy na Nice To Fit You Warszawską Dychę właśnie […]

Ruszyły zapisy na Nice To Fit You Warszawską Dychę! Sprawdź się na dystansie 10 km

Roztocze: wyjątkowa kraina na mapie Polski, przez wielu jeszcze nieodkryta. Pora to zmienić! Zwłaszcza że okazja ku temu zbliża się wielkimi krokami. To rozgrywane już po raz ósmy zawody Ultra Roztocze, które odbędą się w […]

Roztocze poleca się do biegania. Posmakuj go 18 maja!

Bieg SGH to coroczne wydarzenie organizowane przez Samorząd Studentów Szkoły Głównej Handlowej we współpracy z Szkołą Główną Handlową oraz Urzędem Dzielnicy Mokotów. Bieg poprowadzony ulicami Mokotowa odbędzie się 12 maja 2024 roku. To nie tylko […]

Bieg SGH! Największy Studencki Bieg Charytatywny w Polsce już 12 maja!

Pomidory, które przywędrowały do Europy z Ameryki Południowej, nie podbiły z początku serc ludzi, uważano je wręcz za trujące. Określano mianem owocu zepsutego czy zdradliwego i hodowano tylko ze względów estetycznych. Dopiero w XIX wieku odkryto ich potencjał smakowy i odżywczy. Przedstawiamy ich wartości i kilka smakowitych przepisów.

Pomidory – wartości odżywcze i przepisy dla biegaczy

Już niedługo Gdynia stanie się areną jedynej w swoim rodzaju imprezy sportowej – Nocnego Biegu Świętojańskiego. To wydarzenie, które połączy pasjonatów biegania, miłośników marszu Nordic Walking oraz najmłodszych entuzjastów aktywności na świeżym powietrzu. Przygotujcie się […]

Nocny Bieg Świętojański: Gdynia gotowa na niezapomnianą biegową przygodę!