fbpx

Sprzęt > Akcesoria > Polecane > Promocje > Sprzęt

Żadnych kompromisów! Poznaj słuchawki douszne Jabra Elite 7 Active

Jabra to bez wątpienia ścisła czołówka w segmencie TWS. Marka ta, dzięki rozwiniętym technologiom i wieloletniemu doświadczeniu, jest pionierem rozwiązań, które wyróżniają ją na tle konkurencji. Zaś słuchawki douszne Jabra Elite 7 Active można określić jako „cudowne dziecko” duńskiego producenta, przeznaczone dla fanów wszelakich aktywności. Czy tak faktycznie jest? Postanowiliśmy to sprawdzić!

Specyfikacja Jabra Active 7 Active nie pozwoliła mi przejść obok nich obojętnie. Technologie, które dotąd były domeną profesjonalnych czy wręcz studyjnych słuchawek, znalazły zastosowanie w tak niepozornie wyglądających na zdjęciu opakowania „pchełkach”. I określam je tak nie bez powodu. To najmniejsze słuchawki sportowe z jakimi miałem do czynienia. A to dopiero początek, bo zaskoczeń było znacznie więcej. Zarówno moich, jak i Leny, z którą miałem przyjemność dzielić się wrażeniami z ich użytkowania. Ciekawi? Zapraszam do lektury.

Recenzja video Jabra Elite 7 Active

Przygodę czas zacząć!

Szybko dobrałem się do pudełka, aby dotrzeć do tego, co najważniejsze. Opakowanie nie stawiało większego oporu. Eleganckie, bez przesadnego przepychu, zawierające to, co niezbędne. Zestaw, oprócz etui wraz ze słuchawkami, zawiera gumowe nakładki w rozmiarze S i L (rozmiar M znajduje się już na słuchawkach) kabel do ładowania USB-C oraz instrukcję obsługi. Czego chcieć więcej? Może wtyczka do gniazdka sprawiłaby, że byłbym w pełni usatysfakcjonowany. Trzeba powiedzieć, że nie jest to mały wydatek. Sprawdź obecną cenę Jabra Elite 7 Active.

Etui jest kompaktowych rozmiarów i pełni bardzo istotną rolę. Nie tylko przechowuje słuchawki, lecz służy również jako powerbank, pozwalający aż 3-krotnie je naładować. Wykonanie etui jest solidne, a jego zamknięcie jest dobrze spasowane. Uroku dodaje mu stylowe matowe wykończenie oraz logo producenta na wieczku. Na spodzie znajduje się symbol ładowania bezprzewodowego, co stanowi duży plus. Wnętrze wieczka jest gładkie i miłe w dotyku.

Jabra Elite 7 Active, poznajmy się!

Słuchawki douszne są dobrze trzymane w etui za pomocą magnesów, które uniemożliwiają przypadkowe wypadnięcie. Dostępne są one w trzech wariantach kolorystycznych. Otrzymane przez nas to: czarne, z których korzystam oraz miętowe Leny. Gamę uzupełniają słuchawki w kolorze granatowym.

Pierwszy element przykuwający naszą uwagę to ich małe gabaryty. Jabra Active 7 Elite nie posiadają dodatkowych elementów mocujących, typu skrzydełka czy zauszniki. Ot lekka, ważąca zaledwie 5,5 gram kulka z odstającym głośnikiem. Niepozorne maleństwo.

Dopasowanie i trzymanie

Za pierwszym razem podczas ich zakładania zwróćcie uwagę, aby słuchawki trafiły do odpowiedniego ucha. W etui znajdują się one symetrycznie: oznaczone literką „R” po prawej stronie i „L” po lewej. Założenie ich nie powinno sprawdzić większego kłopotu. Ten może się pojawić przy doborze odpowiedniej nakładki na dyszę przetwornika. Fabrycznie znajduje się na nich gumka w rozmiarze „M”. W zestawie otrzymujemy wymienne nakładki: mniejsza – „S” i większa „L”. Do moich uszu idealnie dopasowała się założona fabrycznie nakładka, Lena zaś w swoich słuchawkach zmieniła ją na „eskę”. Przy jej doborze pomocna może okazać się aplikacja Jabra Sound+ i funkcja MyFit, która poinformuje Was o źle dopasowanych słuchawkach. Już na wstępie przygody ze słuchawkami Jabra warto pobrać apkę na smartfon, która znacząco poszerza ich możliwości, o czym przekonacie się w dalszej części artykułu.

Aplikacja Jabra Sound+

Dzięki powłoce ShakeGrip, czyli specjalnej odmianie Płynnej Gumy Silikonowej pokrywającej słuchawki, te wręcz „przyklejają się” do uszu, zapewniając doskonałe trzymanie, także podczas intensywnego ruchu. Ich kształt i rozmiar to efekt 150-letniego doświadczenia firmy GN, znanego producenta aparatów słuchowych i właściciela marki Jabra. Ich inżynierowie, jak nikt inny, znają doskonale budowę ludzkiego ucha.

Do wewnątrz komory ucha trafia głośnik z nałożoną wymienną miękką silikonową nakładką. Po jego wewnętrznej stronie znalazły się piny do ładowania. Pozostała część słuchawki zostaje osadzona w wewnętrznej części małżowiny usznej. I to wystarczy? Sam zadawałem sobie to pytanie i przekonuję Cię że tak! Ich kształt doskonale wypełnia wgłębienie w małżowinie usznej. Zarówno ja, jak i Lena jednogłośnie to potwierdzamy.

Po pierwsze: komfort

Dużym atutem Jabra Elite 7 Active jest brak dodatkowych elementów mocujących. Dzięki czemu nałożenie opaski na głowę, czapki czy okularów nie powoduje zbędnego i nieprzyjemnego ucisku. Tak naprawdę szybko można zapomnieć, że ma się cokolwiek w uszach. Szybko przekonacie się, że ten wydawać by się mogło drobny fakt jest ich bardzo dużą zaletą. W chłodne dni, gdy nałożenie czapki jest wręcz koniecznie, często podczas dłuższych treningów rezygnowałem z biegania z muzyką. A to z powodu nieprzyjemnego ucisku wywieranego przez bardziej gabarytowe konstrukcje innych modeli słuchawek. Tu ten problem bezpowrotnie znika. Szczególnie ten atut docenią osoby, które biegają w okularach korekcyjnych. Nachodzące na siebie zauszniki okularów i słuchawek zwykle powodują nieprzyjemny ucisk czy otarcia. W Jabrach nie doświadczycie nic podobnego.

Jabra Elite 7 Active, czyli maleństwa o wielkich możliwościach

Słuchawki uruchamiają się automatycznie po wyjęciu z etui i natychmiast łączą się ze sparowanym urządzeniem bez jakiejkolwiek naszej ingerencji. Przejście w tryb OFF odbywa się natomiast po włożeniu ich z powrotem do pudełka. Szybko docenicie je za czysty i mocny dźwięk o dużej przestrzeni. Ich brzmienie możecie skorygować dzięki equalizerowi dostępnemu w aplikacji Jabra Sound+ według własnych upodobań. Dzięki niemu ulubiona muzyka będzie brzmieć tak, jak lubicie najbardziej. Nasycony bas, podbicie wysokich tonów, energetyczne brzmienie czy też zbalansowany dźwięk pozwala wydobyć ze znanych utworów zupełnie inne wrażenia. Do dyspozycji mamy 6 tonów, które dowolnie możecie edytować za pomocą dostępnych w apce suwaków.

Z Jabra Elite 7 Active możesz trenować bez ograniczeń

Jabra Elite 7 Active mogą pochwalić się poziomem wodoszczelności na poziomie IP57, co oznacza, że pot, pył, ani woda nie powinny zrobić im jakiejkolwiek krzywdy. Słuchawki powinny wytrzymać do 30 minut zanurzenia do głębokości 1 metra. Podczas naszych testów nie obchodziliśmy się z nimi delikatnie, jednak postanowiliśmy szczegółowo tego nie weryfikować, więc pozostaje Wam uwierzyć producentowi, który jak dotąd nie zawiódł naszego zaufania.

Sterownie w zasięgu dłoni

Docenicie Jabra Elite 7 Active za duży przycisk, znajdujący się na lewej, jak i na prawej słuchawce, z dobrze wyczuwalnym kliknięciem. Sterowanie jest bardzo intuicyjne, a co ważne za pomocą apki możecie je dowolnie skonfigurować według własnych preferencji. Start, stop, przełączanie pomiędzy utworami czy zmiana poziomu głośności nie było tak proste. Przyciski zmieniają swoje funkcje podczas prowadzonej rozmowy telefonicznej.

Funkcje przycisków. Możesz je edytować w aplikacji Jabra Sound+

Skoncentruj się tylko na treningu

Kształt słuchawek Jabra Elite 7 Active bardzo dobrze przylega do ucha stanowiąc szczelną barierę dla dźwięków pochodzących z zewnątrz. I choć posiadają one jeden uniwersalny rozmiar, to zarówno w drobnych uszach żony, jak i moich „wiatrołapach”, osadzają się wręcz doskonale. Efekt wspomagany jest przez system ANC, czyli Aktywne Wyciszanie Szumów. I faktycznie działa on bardzo dobrze. Wystarczyło jedno kliknięcie w lewą słuchawkę, aby móc pogrążyć się jedynie w ulubionej muzyce z dala od ledwie słyszalnego otaczającego zgiełku. Oczywiście nie jesteśmy w 100% izolowani od hałasu z zewnątrz, jednak zostaje on znacząco stłumiony. Z tego dobrodziejstwa korzystam na siłowni, podczas biegów po parkach i mało uczęszczanych alejkach. Żona często sięga po słuchawki Jabra podczas pracy zdalnej: videorozmów czy w sytuacjach, gdy szczególnie wymagane jest skupienie i uwaga na tym, co dzieje się na monitorze komputera.

Jabra Elite 7 Active pozostają zawsze na miejscu

W Jabra Elite 7 Active nie umknie Ci nawet szept

Sytuacja jednak zmienia się, gdy trenujemy na zewnątrz, jesteśmy uczestnikami ruchu na chodniku, a szczególnie na ulicach podczas chociażby rowerowej przejażdżki. Słyszalność dźwięków z zewnątrz ma wówczas niebagatelne znaczenie dla naszego bezpieczeństwa. Jabra znalazła i na to rozwiązanie. Dzięki technologii HearThrough mikrofony, w które wyposażone są słuchawki, przekazują dźwięki z otoczenia wprost do naszego ucha. Jest on słyszalny w pełni naturalnie zupełnie tak, jakbyśmy nic nie mieli nic w uszach. Rewelacja! Przełączanie się pomiędzy technologiami Aktywnego Wyciszania Szumów (ANC) i HearThrough odbywa się poprzez jednokrotny klik w przycisk znajdujący się w lewej słuchawce. Ponadto za pomocą aplikacji Jabra Sound+ możemy ustawić idealny poziom wyciszenia lub przekazywania dźwięków z otoczenia za pomocą suwaków, co sprawia to narzędzie bardzo przydatnym i funkcjonalnym.

Za te technologie szczególnie doceniam Jabra Elite 7 Active. Już zapomniałem jak mało komfortowym rozwiązaniem odzyskania kontaktu z otoczeniem była konieczność ściągnięcia słuchawek z uszu, dzierżenie ich w dłoni podczas biegu lub szukania dla nich bezpiecznego miejsca w kieszonkach, których zawsze brakuje w odzieży biegowej na drobne i łatwe do zgubienia przedmioty. Gdy dobiegam do ruchliwego skrzyżowania czy spotykam znajomego podczas treningu, Jabry wciąż pozostają w uszach, a ja jednym kliknięciem odzyskuję pełny kontakt z otoczeniem. To naprawdę bardzo wygodne i pomocne w wielu sytuacjach.

Ćwicz, biegaj z Jabra Elite 7 Active, ile i jak długo chcesz

Ładujące etui i 8 godzin ciągłej pracy – to ma sens!

Ile razy rozładowane słuchawki przyprawiały Cię o frustrację, gdy właśnie miałeś zamiar wyjść na trening? Jeśli używasz słuchawek tylko podczas treningów i zajmują Ci one średnio godzinę dziennie, Jabra Elite 7 Active mogą posłużyć Ci nawet do 30 dni bez konieczności ładowania! Pod warunkiem, że po treningu odkładasz je na miejsce, czyli do etui, które jest jednocześnie powerbankiem pozwalającym aż 3-krotnie w pełni naładować słuchawki. One zaś dzięki mocnej baterii pozwalają na ciągłe słuchanie muzyki do 8 godzin. Zapewnia o tym producent i mogę to potwierdzić. Słuchawki przy głośności ustawionej na około 80% pozwoliły mi cieszyć się muzyką nawet przez 8 godzin i 23 minuty. To kolejny bardzo duży plus, którzy docenią wszyscy.

Jeśli zbierasz się na trening, a nadszedł kres akumulatorom słuchawek oraz ładującego etui, to nic straconego. Zanim wyszykujesz się na trening, to słuchawki po 5 minutach będą w stanie pełnić swoje przeznaczenie przez godzinę. To też postanowiliśmy wspólnie przetestować. Co prawda żonie wydłużył się czas przygotowań do biegania 2-krotnie, za to słuchawki „pożywiły się” energią na 1:58 działania, więc egzamin pojemności akumulatora uznajemy za udany.

Jabra Elite 7 Active posiadają bardzo dobrą sterowność

Czas pełnego naładowania etui ładującego i słuchawek zajmuje około 2,5 godziny. Po otworzeniu komory, diody LED na wkładkach dousznych zaświecą się na czerwono, żółto lub zielono, aby wskazać stan baterii wkładek dousznych. Dioda LED z przodu futerału ładującego wskazuje stan jego baterii.

Słuchaj i rozmawiaj ile i jak chcesz

O ile słuchawki służą mi zwłaszcza do treningów, to Lena znalazła dla nich znacznie szersze zastosowanie wykorzystując znacząco większą gamę ich możliwości.

Już po pierwszych biegowych treningach dostrzegłam szereg ich zalet co sprawiło, że zaczęły towarzyszyć mi znacznie częściej: na spacerach, zakupach, w podróży a także w pracy. Słuchawki Jabra Elite 7 Active sprawdzają się doskonale do prowadzenia rozmów telefonicznych. Cztery wbudowane głośniki, system redukcji szumów oraz zastosowanie siateczki SAATI Acoustex powlekającej głośniki sprawia, że mój głos jest dobrze słyszalny nawet w nienajlepszych warunkach, jak choćby wiatr czy dźwięki o średnim natężeniu z ulicy, nawet podczas jazdy na rowerze.

Często też sięgam podczas pracy po jedną słuchawkę. Jabra Elite 7 Active daje taką możliwość i pozwala korzystać w pełni ze wszystkich funkcji w opcji mono. Gdy jedna, lewa lub prawa słuchawka, ląduje w moim uchu, druga może w tym czasie ładować się w etui. Pozwala mi to mieć jeszcze lepszy kontakt z otoczeniem i ułatwia zachowanie podzielność uwagi.

Jabra Elite 7 Active zapewniają 8 godzin ciągłej pracy

Korzystaj ze słuchawek na dwóch urządzeniach jednocześnie

Podczas pracy doceniłam szczególnie technologię MultiPoint, która pozwala na sparowanie Jabra Elite 7 Active z dwoma urządzeniami jednocześnie. Dzięki temu w słuchawkach słyszę dźwięki z zarówno z telefonu, jak i laptopa. To bardzo komfortowe rozwiązanie pozwalające mieć wszystko pod kontrolą, gdy tylko tego potrzebuję.

Słuchawki, które potrafią…słuchać

Mając słuchawki Jabra na uszach dowiesz się jaka będzie jutro pogoda czy sprawdzisz ostatnie notowania na giełdzie. To nie żart! Te cudeńka współpracują z Asystentem Google, Alexą lub Siri, w zależności jak skonfigurujemy głosowego asystenta w apce. Wystarczy 2-krotnie kliknąć w przycisk lewej słuchawki i zadać pytanie. Co prawda nam ta funkcja posłużyła głównie do zabawy i stanowiła bardziej ciekawostkę, to na pewno część z Was będzie potrafiła wykorzystać znacznie lepiej tą funkcjonalność.

Jabra Elite 7 Active

Podsumowanie

Czy warto wydać na Jabra Elite 7 Active 749 złotych? Celowo zostawiłem to pytanie na koniec. Jest to bariera, której bez bliższego ich poznania pewnie nie byłbym skłonny przekroczyć. Jednak po 6 tygodniach ich użytkowania, zgodnie z Leną twierdzimy, że są one warte swojej ceny. Nie odbiega ona od produktów innych topowych marek, a oferuje rozwiązania, które próżno szukać w innych konkurencyjnych modelach. Decydując się na Jabra Elite 7 Active otrzymujemy wysokiej klasy produkt, któremu trudno zarzucić jakiekolwiek niedociągnięcia. Wysoka jakość dźwięku, technologie ANC i HearThrough, cztery wbudowane mikrofony, długi czas pracy, idealne dopasowanie, możliwość szerokiej personalizacji konfiguracji, świetna aplikacja, wsparcie asystenta głosowego to funkcjonalności, które docenią nawet najwięksi malkontenci.

Sprawdź bieżącą cenę Jabra Elite 7 Active >>>

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Krzysztof Wojciechowski

Podoba ci się ten artykuł?

5 / 5. 2

Przeczytaj też

21 Cracovia Maraton to więcej niż tylko bieg ulicami miasta – to podróż pełna emocji i niepowtarzalnych widoków. Przygotujcie się na niezwykłą przygodę, podczas której wzrok warto trzymać ponad szerokie ulice stolicy Małopolski. Zapraszamy do […]

„Z historią w tle” – taka właśnie jest trasa 21. Cracovia Maratonu. Poznajcie szczegóły!

Wielka biegowa euforia nad Wisłą! Do startu 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego zostało niewiele ponad tydzień, a listy startowe „połówki” i „piątki” wciąż się wydłużają! W sumie na obu dystansach zamelduje się prawie 20 tysięcy biegaczy. […]

10 dni do biegu i niemal 20 tysięcy uczestników na listach startowych!

Czy nowoczesne buty startowe muszą mieć w swojej konstrukcji karbon, żeby zapewniać świetną dynamikę? Jak się okazuje – niekoniecznie. Udowadnia to Saucony Endorphin Speed 4, który ma płytkę… nylonową. Czym charakteryzuje się to rozwiązanie, jak […]

Saucony Endorphin Speed 4 – buty z płytką, która daje szybkość i sporo… przyjemności [RECENZJA]

Gościem kolejnego podcastu z cyklu Czy tu się biega? jest Greg Albrecht – coach i doradca biznesowy, przedsiębiorca, który wylicytował start z numerem „1” w 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonie Warszawskim zasilając konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. […]

Sport jest niezbędny do życia i do prowadzenia biznesu. Greg Albrecht

Zapraszamy Was na transmisję LIVE, będącą integralną częścią naszej akcji treningowej, mającej przygotować Was do udziału w 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonie Warszawskim. W trakcie spotkania z doświadczoną dietetyczką, a także pasjonatką biegania, Agnieszką Tokarz, odkryjecie tajniki […]

Dieta i trening na 10 dni do 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego [LIVE]

Istnieje prosty sposób na poprawę biegowej dyspozycji w ostatnich tygodniach czy dniach przed ważnym startem. Jest nim zastosowanie strategii „wyostrzania”, znanej na świecie jako „tapering”. Żadnych długich wybiegań, odpoczywamy psychicznie i fizycznie, a treningi są krótkie i intensywne.

Tapering, czyli ostrzenie pazurów przed wyścigiem

Patrycji Wyciszkiewicz chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To utytułowana i ambitna sprinterka, która startując na najwyższym poziomie nam, kibicom, dostarczyła wielu pięknych emocji. Dziś Patrycja walczy o powrót do najwyższej ligi i za główny cel […]

Na bieżni czuję się jak rekin na polowaniu. Patrycja Wyciszkiewicz nie tylko o powrocie do formy

Już za nieco ponad miesiąc krakowskie ulice wypełnią biegacze podczas 21. Cracovia Maratonu oraz towarzyszącemu mu sobotniemu Biegowi Nocnemu na 10 km. W tegorocznej edycji uczestnicy będą mieli okazję pokonać dystans w ekologicznych koszulkach technicznych […]

Pokonaj trasę 21. Cracovia Maratonu lub Biegu Nocnego na 10km w oficjalnej koszulce!