Zdrowie i motywacja > Ciało biegacza > Polecane > Triathlon > TRI: Trening > Triathlon > Zdrowie i motywacja
Badania krwi – integralna część planu treningowego
Fot. pixabay.com
Wysiłek fizyczny, w tym wytrzymałościowy, sam w sobie nie predysponuje do rozwoju chorób krwi. Jednakże długotrwały wysiłek, a z takim mamy do czynienia w triathlonie, może prowadzić do pewnych zmian w parametrach krwi. Zmiany te należy kontrolować, zarówno po to, aby nie dopuścić do zachwiania równowagi organizmu, jak i po to, by zachować najlepszą możliwą wydolność organizmu.
Podstawowe badanie morfologiczne krwi obejmuje ocenę ilościową i jakościową krwinek czerwonych (erytrocytów), białych (leukocytów) oraz płytek krwi (trombocytów). Ocena funkcji trombocytów pozwala diagnozować zaburzenia krzepliwości, czyli stany związane z nadmierną krzepliwością oraz krwawienia o nieznanej etiologii. W tym miejscu należy wspomnieć o produktach degradacji fibrynogenu (d-dimery), których wielokrotnie zwiększony poziom może świadczyć o żylnej chorobie zakrzepowo-zatorowej, z którą możemy mieć do czynienia przy uprawianiu sportów wytrzymałościowych. Parametry, które opisują układ czerwonokrwinkowy, są przydatne w prawidłowej diagnostyce niedokrwistości, natomiast dane dotyczące krwinek białych dotyczą głównie stanów zapalnych, zaburzeń odporności, a także chorób rozrostowych szpiku.
Anemia i pseudoanemia
Wśród sportowców – szczególnie kobiet trenujących wyczynowo – anemia jest częstym zjawiskiem. Należy zwrócić uwagę na rozróżnienie anemii wynikającej z niedoborów żelaza od tak zwanej anemii sportowców. Zwana inaczej pseudoanemią, spowodowana jest znacznym rozrzedzeniem krwi u osób trenujących, wynikającym z przystosowania organizmu do częstej utraty dużych ilości płynów i ich uzupełnianiem. Wspomnianą sytuację opisuje hematokryt, czyli stosunek morfotycznych składników krwi do objętości płynu, w którym krążą (ocena procentowa). Hematokryt, który jest stosunkiem objętości czerwonych krwinek do objętości całej krwi, powinien wynosić u kobiet 37-47, a u mężczyzn 42-52, przy czym bywa obniżony u osób trenujących. Te parametry krwi wyrównują się, gdy spada rozrzedzenie krwi, czyli podczas treningu. Pseudoanemię (którą de facto trudno nazwać chorobą – jest to raczej przystosowawcza zmiana parametrów krwi) od zwykłej anemii można także odróżnić, zwracając uwagę na ilość czerwonych krwinek – podczas gdy w zwykłej anemii najczęściej obniżony jest zwykle zarówno hematokryt, jak i hemoglobina oraz ilość czerwonych krwinek, poziom czerwonych krwinek u sportowców z pseudoanemią jest zwykle prawidłowy lub nawet podwyższony.Anemia z niedoboru żelaza najczęściej związana jest z przetrenowaniem. U intensywnie trenujących biegaczy często występuje zjawisko mechanicznej anemii hemolitycznej, powodowanej przez „footstrike“, czyli uderzanie stopami o ziemię podczas biegu, powodujące mikrourazy w tkankach miękkich i stawach. Przyczynia się to do niszczenia erytrocytów i ich hemolizy. Podobne zjawisko zaobserwowano jednak nie tylko u biegaczy czy triathlonistów, ale i w innych sportach, których podstawą jest wykonywanie powtarzalnych ruchów, jak na przykład pływanie, wiosłowanie czy podnoszenie ciężarów. Także zmiany w budowie erytrocytów sportowców, polegające na zwiększeniu ich średniej objętości mogą powodować, że stają się one podatniejsze na zniszczenia.
Odpowiednia diagnoza anemii powinna się opierać nie tylko na pomiarach hematokrytu i ilości czerwonych krwinek, ale także całkowitej zdolności wiązania żelaza (TIBC), poziomu podstawowego białka, które wiąże jony żelaza (ferrytyny) oraz markerów stanu zapalnego – CRP (białko ostrej fazy) i OB (odczyn Biernackiego, czyli opadania krwi). Niski poziom ferrytyny i wysoki TIBC świadczy o anemii, ale w badaniu należy zwrócić również uwagę na to czy w organizmie nie ma stanu zapalnego, który także może podnosić poziom ferrytyny, co utrudnia prawidłowe zdiagnozowanie anemii. Tutaj rolę diagnostyczną odgrywa poziom CRP i OB, które rosną w stanach zapalnych.
Leukocyty
Głównym zadaniem białych krwinek (WBC – white blood cells) jest ochrona organizmu przed wirusami, bakteriami i grzybami. Norma we krwi wynosi 4000-10000/ml, czyli 4-10 tys. w mm3. W związku z tym pojawienie się leukocytozy może być spowodowane przegrzaniem, bólem i silnymi sytuacjami stresowymi, a takimi jest dla ludzkiego organizmu intensywny wysiłek fizyczny. Należy jednak mieć na uwadze, że czynniki fizjologiczne zazwyczaj nie powodują wzrostu poziomu białych krwinek powyżej kilkunastu tysięcy na mililitr.Podstawowe badanie morfologiczne nie obejmuje pomiaru stężenia troponin, czyli białek regulujących skurcze mięśnia sercowego i mięśni poprzecznie prążkowanych. Sercowe izoformy tych białek są jednym z podstawowych badań umożliwiających stwierdzenie zawału mięśnia sercowego. Co ciekawe, jednym z czynników powodujących ich podwyższenie, jest ekstremalny wysiłek fizyczny, będący udziałem uprawiających sporty wytrzymałościowe. Wśród sportowców z podwyższonym poziomem troponin sercowych nie stwierdza się jednak zmian w badaniach echokardiograficznych oraz elektrokardiograficznych. Przyczynami ich uwolnienia może być zarówno podwyższone stężenie wolnych rodników po wysiłku, wzrost stężenia amin katecholowych, jak i zmiany metaboliczne w kardiomiocytach, prowadzące do wzrostu przepuszczalności ich błon. Tutaj podam swój przykład: podczas zawodów w Radkowie straciłem przytomność w przebiegu odwodnienia. Trafiłem na oddział szpitalny, gdzie kardiolog usilnie chciał wdrożyć u mnie diagnostykę zawału mięśnia sercowego proponując koronarografię. Oczywiście lekarz ten nie miał nic wspólnego ze sportami wytrzymałościowymi…