fbpx

Polecane > Triathlon > TRI: Trening > Triathlon

Błędy właścicieli zegarków z pulsometrem

bieganie z pulsometrem

Fot. Istockphoto.com

Nie ulega wątpliwości, że zegarki z pulsometrem są arcypomocnym narzędziem w treningu triathlonisty. Wcale jednak nie jest powiedziane, że trening bez tego sprzętu będzie mniej efektywny niż taki, który zrealizujemy całkowicie według samopoczucia. Zwłaszcza wtedy, gdy należymy do tej grupy osób, która uporczywie popełnia błędy często przewijające się w świecie biegania i triathlonu.

Podstawowym błędem, który popełniają zwłaszcza początkujący adepci sportu, jest bezgraniczne poleganie na wartości tętna maksymalnego określonego za pomocą formuły 220 minus wiek. Może ona być znacząco różna od rzeczywistości – wyższa lub niższa – i żadne z tego typu odstępstw nie powinno być uznane za anomalię czy objaw chorobowy. Jeśli chcemy wyznaczyć swoje tętno maksymalne, znacznie lepiej będzie zrobić to podczas testu wydolnościowego, przeprowadzonego w wyspecjalizowanym laboratorium badawczym (których wcale w Polsce nie brakuje). Jako wartość wyjściową do wyznaczenia stref intensywności treningowych można także przyjąć tętno na progu beztlenowym, które można zbadać podczas 30-minutowego wyścigu lub symulowanego testu.

Wskazania pulsometru mogą nas czasem skonfundować. Gdy robimy bardzo krótkie przyspieszenia z maksymalną prędkością i długą przerwą wypoczynkową, nasze tętno skoczy do góry z pewnym opóźnieniem – nawet wtedy, gdy już się zatrzymamy. Poleganie na wskazaniach tętna podczas biegu będzie więc oczywistym błędem. Warto też dodać, że pulsometr to tylko proste urządzenie i ma prawo czasem „zwariować”. Jeżeli podczas zwykłego rozbiegania nagle widzimy na ekranie zegarka wartość oscylującą wokół 220 uderzeń serca na minutę, wcale nie znaczy to od razu, że mamy zawał serca. Czasami tego typu anomalie są spowodowane… elektryzującym się materiałem koszulki, którą mamy akurat na sobie.

Nie warto zbytnio przejmować się wskazaniami pulsometru i rozmyślać o nich na co dzień. Niektórzy mają tendencję do zastanawiania się nad urojonymi problemami, które nigdy nie przyszłyby im do głowy, gdyby nie chodzenie na trening z miernikiem tętna. Mamy zdecydowanie niższe tętno na bieżni elektrycznej niż na zewnątrz? Nie możemy „rozbujać” serca na rowerze do takich wartości, jakie osiągamy podczas biegu? Niektóre elementy rzeczywistości trzeba po prostu przyjąć takimi, jakie są. Nie dzieje się nic złego, jeśli nie czujemy się źle.

Podobne spostrzeżenia można wysnuć na temat używania zegarków z GPS-em. Oskarżanie organizatorów zawodów biegowych o rzekomo wydłużoną trasę (bo zegarek pokazał 10 200 m zamiast 10 000) i inne tego typu kłopoty wynikają wyłącznie z nadmiernej wiary, że nasze urządzenia są nieomylne. Są przydatne i z roku na rok coraz bardziej ulepszane, aby trenowało nam się lepiej i bardziej komfortowo. Nie znaczy to jednak, że powinniśmy czytać wskazania naszych sprzętów jak wersety świętej księgi.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Joanna Skutkiewicz

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Po pięknej nie tylko z powodu pogody majówce czas na kolejny aktywny biegowo weekend. Gdzie odbędą się najważniejsze imprezy tego weekendu? Jakie dystanse, jaki charakter wydarzenia? Przygotowaliśmy krótki przewodnik. Dla każdego coś dobrego Powiedzmy sobie […]

Co, gdzie, kiedy? Najważniejsze imprezy biegowe drugiego weekendu maja

Czym i kim zajmuje się obesitolog i co ma to wspólnego z kardiologią? Jak leczy się chorobę otyłościową? Czy leczenie farmakologiczne szybko przynosi rezultaty? Jak dużą rolę w leczeniu odgrywa psychika? Co ludzie są w […]

A Ty jakie masz relacje z jedzeniem i… z samym sobą? Rozmowa z obesitolożką i kardiolożką Anną Ścibisz

Bieszczady to góry, które znają chyba wszyscy. To tam od ponad 20 lat odbywa się kultowy Bieg Rzeźnika, a ale to nie wszystko. Już w piątek, 10 maja, wystartuje trzecia edycja imprezy, która potrzebowała naprawdę […]

Najpierw jedziesz, a potem wracasz. Bieszczady wzywają! Trzecia edycja UltraBiesa startuje w ten weekend

Już w najbliższy weekend (11-12 maja) odbędzie się 11. PKO Białystok Półmaraton. Jak skrupulatnie obliczyli organizatorzy, dotychczasowe dziesięć edycji półmaratonu ukończyło dokładnie 19 465 biegaczy, a to oznacza, że osoba, która w niedzielę zajmie 535. […]

11. PKO Białystok Półmaraton na mecie powita 20-tysięcznego uczestnika. Ostatnia szansa, aby dołączyć

Stań się częścią spektakularnego biegu — weź udział w rywalizacji na 10 kilometrów rozgrywanej równolegle z 46. Nationale-Nederlanden Maratonem Warszawskim. Impreza startuje w niedzielę 29 września. Zapisy na Nice To Fit You Warszawską Dychę właśnie […]

Ruszyły zapisy na Nice To Fit You Warszawską Dychę! Sprawdź się na dystansie 10 km

Roztocze: wyjątkowa kraina na mapie Polski, przez wielu jeszcze nieodkryta. Pora to zmienić! Zwłaszcza że okazja ku temu zbliża się wielkimi krokami. To rozgrywane już po raz ósmy zawody Ultra Roztocze, które odbędą się w […]

Roztocze poleca się do biegania. Posmakuj go 18 maja!

Bieg SGH to coroczne wydarzenie organizowane przez Samorząd Studentów Szkoły Głównej Handlowej we współpracy z Szkołą Główną Handlową oraz Urzędem Dzielnicy Mokotów. Bieg poprowadzony ulicami Mokotowa odbędzie się 12 maja 2024 roku. To nie tylko […]

Bieg SGH! Największy Studencki Bieg Charytatywny w Polsce już 12 maja!

Pomidory, które przywędrowały do Europy z Ameryki Południowej, nie podbiły z początku serc ludzi, uważano je wręcz za trujące. Określano mianem owocu zepsutego czy zdradliwego i hodowano tylko ze względów estetycznych. Dopiero w XIX wieku odkryto ich potencjał smakowy i odżywczy. Przedstawiamy ich wartości i kilka smakowitych przepisów.

Pomidory – wartości odżywcze i przepisy dla biegaczy