Na Chudego zapisałam się trochę metodą Króla Juliana: „a teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu”. Nie udało mi się ostatecznie potrenować, ale jakoś ukończyłam swoje pierwsze ultra!
Wczoraj późnym wieczorem oglądałem nagranie z treningu interwałowego naszego najlepszego obecnie przeszkodowca Mateusza Demczyszaka. Pomijam tempo jego biegu, dla mnie jako amatora kosmiczne. Zwróciłem uwagę na zaangażowanie, mobilizację i pozytywne nastawienie zawodnika.
Półmetek biegowych wakacji za nami, więc warto już pomyśleć w jaki sposób ładnie je zakończyć. Na finisz ciepłego sezonu polecamy Piknik Biegowy w Czosnowie. 1 września – w ostatni dzień wakacji – można pościgać się rodzinnie i indywidualnie na jednym, lub kilku wybranych dystansach (z 10 km pętlą w otulinie Kampinosu włącznie).
10 sierpnia odbyła się druga edycja Ultramaratonu Chudy Wawrzyniec. Tradycyjnie już – było mokro, mglisto, błotniście, a na zaledwie dwie godziny przed startem przez niebo przewalała się potężna burza, warcząca i rozświetlająca mrok. Z długą ponad 80-kilometrową trasą zmierzyło się 155 biegaczy, na trochę krótszy wariant – ponad 50-kilometrowy zdecydowały się 302 osoby.
Kadencja – myślę, że większości z nas ten termin kojarzy się raczej z polityką, oraz wyborami parlamentarnymi, niż ze sportem. Kadencja ma jednak również swoje znaczenie w bieganiu. Kadencją nazywamy również ilość (częstotliwość) kroków w czasie jednej minuty podczas biegu.
Podstawowym wyposażeniem biegacza są oczywiście buty, których na rynku są setki do wyboru. Mimo, że wiele osób traktuje kategorie trail jako jedną całość, bez większego rozróżnienia i wrzuca wszystkie buty tej kategorii do jednego worka tak jakby wszystkie były przeznaczone na taki sam teren, jednak różnice potrafią być naprawdę znaczące. Sam tylko bieżnik podeszwy potrafi całkowicie zmienić przeznaczenie obuwia.
Koktajle na bazie mleka, jogurtów czy kefiru i owoców są idealnym sposobem na szybkie uzupełnienie węglowodanów i białka po treningu. Są orzeźwiające i smaczne. Podajemy kilka przepisów na potreningowe porcje energii.
Pamiętacie minę Haile Gebrselassie podczas prezentacji nowego buta znanej marki? Wstyd pomieszany z zażenowaniem przyprawione wstydem. Genialny biegacz nie jest jednak najlepszym aktorem. Już prędzej jestem gotów uwierzyć w to, że to pewnej herbacie Adam […]
To nie jest nowa książka na polskim rynku. Pochodzi z 2008 roku, zawiera jednak 30 wyjątkowych wywiadów, historii ponadczasowych, opowieści ludzi, związanych z imprezą (i bieganiem w ogóle) na przestrzeni lat.
Pierwsze informacje o największym wydarzeniu triathlonowym na polskiej mapie sportowej w roku 2013, które miało mieć miejsce w Poznaniu, pojawiły się już pod koniec października zeszłego roku. Spory medialny szum, zapowiedzi imprezy jakiej do tej pory w Polsce nie było, zaangażowane instytucje oraz osobistości sprawiły, iż od samego początku zawody te stały się numerem jeden w kalendarzach sporej części triathlonistów w Polsce.