fbpx

Felietony

Chciałbym wsadzić kij w mrowisko temacie swoistej hipokryzji dotyczącej aspektów zdrowotnych w naszym rodzimym bieganiu amatorskim. To, że sport wyczynowy de facto – nie należy do najzdrowszych – to wszyscy wiemy od dawna. Ale zawodowcy sami to wybierają i na to się godzą. To tak, jak niektórzy wybierają zawód górnika. Co innego sport amatorski. Tu wszyscy, wszem i wobec, tłumaczą, że głównym celem jest zdrowie i rekreacja! Czyżby?

Polska – dziwny kraj: Bieganie a zdrowie [FELIETON]

Flatirons Boulder, Kolorado. Fot. Krzysztof Dołęgowski

Od lat biegacze słyszą, że maraton czy ultramaraton to wyzwanie, że trzeba się do niego sumiennie przygotować, a start bez odpowiedniego treningu jest szaleństwem, które może mieć tragiczne skutki. Mało jednak słychać głosów przestrzegających przed bieganiem zimą w górach, a tam skutki błędnych decyzji mogą mieć nawet jeszcze poważniejsze konsekwencje

Niebezpieczne górskie zimowe bieganie

Wydawało się, że wszystko jest wyliczone, starty zaplanowane, gadżety zakupione. Z czasem pojawiają się jednak nowe pomysły i potrzeby, którym trudno się oprzeć. Zawody w pięknym miejscu lub w gronie fajnych znajomych czy nowe koła, to wszystko kusi niczym syreni śpiew. Jest tylko jeden problem – ona mnie zabije.

Ona mnie zabije [FELIETON]

Krzysztof Gosiewski zdobył tytuł mistrza Polski w przełajach, uprawniający do startu w reprezentacji kraju podczas mistrzostw Europy. Na mecie trener PZLA rzucił mu prosto w twarz: nie pojedziesz, jesteś za słaby.

Prawie reprezentant Polski

Biegacze na starcie. Fot. Istockphoto.com

Na temat licencji amatora PZLA wiele już zostało napisane i sam przyłożyłem do tego rękę. Smutno odkrywać kolejne nieczyste zagrania działaczy w tej sprawie. Uśmiech wzbudzają natomiast wypowiedzi nielicznych płatnych klakierów, którzy próbują bronić stanowiska twórców projektu i ich biznesowych partnerów.

Kulisy licencji dla amatorów [felieton]

Nie rozumiem, dlaczego pomysły na prezenty dla biegaczy są w mediach do nich skierowanych. Może chodzi o to, żeby biegacz wiedział, czego się spodziewać, albo frustrował tym, czego nie ma i z różnych powodów mieć nie będzie. Ale w tych wszystkich pogotowiach prezentowych brakuje mi takiego przeznaczonego dla biegaczy, których najbliżsi, jakkolwiek rozumieją ich pasję, to jej nie podzielają. I taki bliski nie-biegacz za nic nie doceni skarpetek uzbrojonych w systemy odprowadzania, doprowadzania, dotleniania i reanimowania.

Pogotowie prezentowe biegacza

Ile razy zdarzyło ci się zapisać na bieg, nawet opłacić pakiet, a potem nie pojawić się na linii startu? Zastanawiałeś się potem nad tym, czy ma to jakieś konsekwencje oprócz ubytku w twoim portfelu?

Zapłaciłeś? Wystartuj! [FELIETON]

Ten tekst powstawał przez kilka dni. I dobrze. Gdybym umieścił go na stronie w czwartek – byłby niepełny. W międzyczasie okazało się bowiem, że na szczęście ludzi rozsądnych jest jednak więcej niż mi się na pierwszy rzut oko wydawało. Ale żeby ci rozsądni dostali do ręki argumenty w dyskusji, publikuję niniejsze słowa.

Bez znieczulenia. O Kenijczykach, Polakach i organizatorach [FELIETON]

Dlaczego tak mizernie u nas z wielkimi gwiazdami w bieganiu? Dlaczego niemal każdy zna Mo Faraha i Usaina Bolta czy Nicka Symmondsa a nasi, może poza Henrykiem Szostem i Iwoną Lewandowską, pozostają w cieniu? Dlaczego kojarzymy ich co najwyżej z nazwiskiem, nawet jeśli mają na swoim koncie jakieś sportowe osiągnięcia?

Zawodnik idealny

Mówi się, że bieganie to tani sport. Chyba trochę się pozmieniało. Bieganie, jak każda dyscyplina sportu, rozwija się i zwiększa się nie tylko liczba biegaczy na ulicach, ale też innowacyjnych dodatków, które – według producentów – są niezbędne.

Sprzęt za nas nie pobiegnie

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział