fbpx

Wydarzenia > Aktualności > Czytelnia > Czytelnia > Felietony > Wydarzenia

Prawie reprezentant Polski

Afera z licencjami dla amatorów pokazała szerokiej opinii publicznej, jak działa Polski Związek Lekkiej Atletyki. Tym, którzy mieliby jeszcze wątpliwości, Związek dostarczył świeżego argumentu. Żadne regulaminy, obietnice czy litera prawa nie mają znaczenia w momencie, gdy zagrożone są interesy działaczy.

Krzysztof Gosiewski - Facebook.com

Fot. Facebook.com

Przed Mistrzostwami Polski w Biegach Przełajowych PZLA upublicznił zasady kwalifikacji do mistrzostw Europy w przełajach. Impreza odbywa się w grudniu i są to ostatnie tegoroczne zawody rangi mistrzowskiej na świecie. Interesujący nas fragment brzmi następująco:

Do reprezentacji zostanie powołany zawodnik, który wykaże się dobrą dyspozycją startową i zajmie 1 miejsce na dystansie 10 000 metrów seniorów.

Brzmi jasno? Wcale nie. To nie w stylu PZLA, aby ograniczać działaczy jednoznacznie brzmiącymi paragrafami. Trudno w to uwierzyć, ale według trenerów kadry można zdobyć tytuł mistrza Polski i nie wykazać się dobrą dyspozycją startową. Wystarczy mieć nieodpowiednie nazwisko.

Mistrzem Polski na długim dystansie został Krzysztof Gosiewski z Ostromecka. W czasie, kiedy świętował tytuł i nominację do reprezentacji, podszedł do niego główny trener PZLA i szepnął: „Nigdzie nie pojedziesz”. Problem Gosiewskiego polega na tym, że z punktu widzenia Związku ma niewłaściwe pochodzenie. To zawodnik wcześniej nieznany, do tej pory trenował wioślarstwo, w zawodach PZLA startuje jedynie od trzech lat. Z początku startował głównie w amatorskich biegach ulicznych. Mieszka w małej miejscowości, a jego trener nie jest szkoleniowcem kadry. Nikt nie ma interesu w tym, żeby wysyłać gdziekolwiek pana Gosiewskiego. A że wygrał mistrzostwa Polski? Jak wiadomo, regulaminy są od tego, aby je zmieniać lub odpowiednio interpretować.

Jaki pretekst wymyślili działacze, aby wbrew własnym zasadom kwalifikacji nie nominować Gosiewskiego do reprezentacji? Najprościej byłoby powiedzieć: „W regulaminie napisano, że chodzi o dystans 10 000 metrów, a na zawodach rozegrano 9800 metrów. Ha, ha, ha, dałeś się nabrać”. Niestety, w PZLA nie pracują tak bystrzy ludzie i ich argumentacja jest nieco bardziej zawiła. Aby ją zrozumieć, trzeba zarysować, w jak karkołomny sposób rozegrano imprezę mistrzowską. Jest to zresztą najlepszy komentarz do pomysłu certyfikowania przez PZLA imprez biegowych.

Na pętli wytyczonej w parku, o długości jednego kilometra, organizator postanowił jednocześnie rozegrać trzy biegi. Każdy miał innych uczestników, inne numery startowe oraz inną długość trasy. Nie, to nie żart, wszyscy biegli razem i ścigali się oddzielnie. Juniorzy na 6, młodzieżowcy na 8, seniorzy na 10 kilometrów. Każdy musiał sam pilnować, kiedy skręcić do mety, a kiedy biec na kolejną pętlę. I teraz – uwaga – trener kadry PZLA wymyślił, że ponieważ po ośmiu kilometrach zawodnik ścigający się na 10 kilometrów był w tyle za tymi, którzy ścigali się na osiem – nie pojedzie, bo świadczy to o złej dyspozycji startowej. A że ścigał się z rywalami, którzy startowali na jego dystansie, a nie z tymi, którzy biegli na innym – nie ma znaczenia.

Czy ten absurdalny wymysł ujęty był w regulaminie? Nie, oczywiście, że nie. Czy przeprowadzono oficjalny pomiar międzyczasów, potwierdzający wersję trenera kadry? Nie, na jego stoperze tak było, więc tak być musi. Gosiewski nie jedzie, bo nazywa się Gosiewski, a nie inaczej. Choćby wygrał mistrzostwa Polski dziesięć razy z rzędu, niczego to nie zmieni. Łaska działacza jest tu decydująca.

Puenta felietonu jest następująca: podobne zasady kwalifikacji przewidziano dla kobiet. Na mistrzostwa Europy jechać miała mistrzyni Polski. Na wszelki wypadek kobiety puszczono osobno, tylko jeden bieg, żeby ktoś bezczelnie nie zaważył, że np. po drodze na 8 kilometrów liderki były za biegaczkami, które biegły na 4 km. Ale i tak zdarzył się pech. Wygrała nie ta biegaczka, która miała.

Co więc robi PZLA? Otóż wysyła na imprezę zarówno mistrzynię, jak i wicemistrzynię. Dziwnym zbiegiem okoliczności obie są trenowane przez szkoleniowców kadry. A że w regulaminie kwalifikacji nie ma ani słowa o tym, że drugie miejsce będzie premiowane nominacją do reprezentacji? Panie, kto by się tam przejmował tymi regulaminami…

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Marcin Nagórek

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Marcina Świerca nikomu, kto choć trochę kojarzy światek polskich biegów górskich, przedstawiać nie trzeba. Zawodnik, który jako jedyny z Polaków stawał na podium podczas festiwalu UTMB, czyli biegowej Ligi Mistrzów. Teraz, w 2024 roku, wraca […]

Dobrze jest wrócić. Znowu mogę biegać! Jeszcze powalczę na trasie. Marcin Świerc prosto z Pieniny Ultra Trail

W najbliższą sobotę i niedzielę odbędzie się DOZ Maraton Łódź, jedno z najważniejszych biegowych wydarzeń w Polsce. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla uczestników, a my mamy dla Was garść przydatnych informacji, które pozwolą Wam przygotować […]

Już w ten weekend: DOZ Maraton Łódź! Przygotuj się na wyjątkowe wydarzenie!

Mamy za sobą 9. już edycję lubianego i cenionego cyklu biegów przełajowych w mieście, czyli CITY TRAIL. Jakie zmiany czekają imprezę w związku z zakończeniem współpracy z Nationale-Nederlanden? Jakie było ostatnie pół roku? Ilu zawodników […]

Od Grand Prix Poznania do Grand Prix CITY TRAIL, czyli prawie dekada pięknej trailowej przygody w 10 miastach w Polsce

Pęcherze na stopach nie są niczym niezwykłym. Zapewne każdy borykał się z taką przypadłością przynajmniej raz. Medycyna ludowa zna wiele sposobów na pozbycie się pęcherzy. Nie wszystkie są polecane przez współczesną medycynę. Skąd się biorą […]

Jak szybko usunąć odciski i pęcherze ze stóp? Domowe sposoby na bolesne rany

Jak zakochać się w sporcie od najmłodszych lat? Czy bieganie to sport indywidualny? Kto najlepiej motywuje do bycia aktywnym? Czy grywalizacja ma sens? Czym jest ruch #długodystansZDROWI? Jak wygląda w praktyce employer branding i dlaczego […]

Sport mam we krwi od dzieciństwa, a o zdrowiu myślę długodystansowo. Ada Stykała. Ruch #długodystansZDROWI

Konkurs rzutu młotem z udziałem największych gwiazd tej konkurencji będzie głównym punktem tegorocznej odsłony Memoriału Czesława Cybulskiego. Na Stadionie POSiR Golęcin nie zabraknie również rywalizacji na bieżni i skoczniach. Od środy 24 kwietnia można kupować […]

Memoriał Czesława Cybulskiego już 23 czerwca! Rusza sprzedaż biletów

Jak wygląda proces projektowania nowych butów biegowych? Jakie czynniki trzeba w nim uwzględnić? Co wyróżnia najbardziej zaawansowane modele i w którym kierunku może pójść rynek butów biegowych w kolejnych latach? O tym i wielu innych […]

Rohan van der Zwet z ASICS: Nie podążamy za żadnymi trendami, ale sezon po sezonie wprowadzamy innowacje i udoskonalamy produkt po produkcie

W miniony weekend odbył się w festiwal Pieniny Ultra-Trail®, w ramach którego rozegrano PZLA Mistrzostwa Polski w Biegach Górskich na trzech dystansach: Vertical, Mountain Classic oraz Short Trail. Był to dzień wielkiego triumfu Martyny Młynarczyk, […]

Pieniny Ultra-Trail®z rekordową frekwencją i rewelacyjnymi wynikami. Poznaliśmy mistrzów Polski w biegach górskich na 3 dystansach