Krwawa Pętla 2022 zakończona! [relacja]

Tegoroczna edycja Krwawej Pętli startuje w sobotę 6 sierpnia o godzinie 12:00. Z około 250-kilometrową trasą zmierzy się zespół 2-osobowy (regulamin dopuszcza teamy złożonego do 4 osób z liczbą rowerów pomniejszoną o jednego uczestnika). Do dyspozycji będą mieli jeden rower i limit czasu wynoszący 24 godziny.

Przedstawiamy Wam tegorocznych śmiałków – drużyna Dziki Running Team, czyli Tomek i Adam to bracia doświadczeni w biegach ultra. Choć biegają zaledwie od trzech lat, to mają za sobą biegi w Łemkowynie i Rzeźnika oraz maratony, także Warszawski.

Poznaj historię Krwawej Pętli >>>

Tegoroczni uczestnicy Krwawej Pętli

Dzisiejszy start to ich drugie podejście do Krwawej Pętli – rok temu przebiegli 160 kilometrów i wierzymy, że to było tylko przetarcie szlaków przed tegorocznym triumfem Deklarują, że trasę mają już w małym palcu i planują ukończyć całość w limicie czasu (24 godziny). Ich taktyka to przebiec pierwszą połowę dystansu (125 kilometrów) w „nadwyżce czasowej”, a drugą „na utrzymanie”, w tempie 5:40. Warto zaznaczyć, że na trasę wychodzą tylko we dwójkę, nie w składzie czteroosobowym, jak to bywa najczęściej w tym biegu – to się nazywa odwaga! Tomek i Adam pobiegną również 44. Maraton Warszawski, więc jest szansa, że na trasie spotkacie się z zdobywcami Krwawej Pętli

Fotorelacja LIVE z wydarzenia

Zapraszamy do relacji LIVE w tym artykule. Będziemy Was informować o postępach drużyny z punktów kontrolnych na szlaku. Pamiętajcie, aby odświeżać stronę (zazwyczaj skrót Ctrl + R)

12:00 – deszcz nie wystraszył uczestników i pomimo niekorzystnej aury drużyna Dziki Running Team ruszyła na trasę Krwawej Pętli.

13:03 – Tomek i Adam minęli 12 kilometr trasy.

14:04 – 2-osobowy Dziki Running Team zameldował się na Horowych Bagnach. Warunki nie są łatwe. Zmagania utrudnia wciąż padający deszcz. Tomek i Adam pokonują kilometr w średnim tempie 5:38min/km. Pogoda powinna się jednak poprawiać. Czekamy na doniesienia z ok. 40 kilometra trasy.

15:47 – Adam i Tomek meldują się na 40-tym kilometrze i pokonują kładką Kanał Żerański. Warunki poprawiają się. Tempo na ostatnich 18 kilometrach to ok. 5:42min/km. Trzymamy kciuki za jego utrzymanie, co pozwoli im zmieścić się w limicie 24 godzin.

17:27 – Dziki Running Team pokonał właśnie 57 kilometr. Ostatni odcinek mierzący 17 kilometrów pokonali w tempie ok. 5:50min/km. Dmuchamy im w plecy i czekamy na kolejne doniesienia z trasy.

19:50 – Adam i Tomek w Modlinie na 78 kilometrze! Tempo ostatnich 21 kilometrów to około 6:45min/km. Miny mówią same za siebie. Wyglądają dobrze i to dobry prognostyk przed biegiem po zmroku. Kolejny raport już w Kampinosie, gdzie spodziewani są po godzinie 21:00.

21:12 – Info z trasy od Tomka: „Awaria roweru. Ale trytytki pomogły i dajemy dalej„. Czekamy na wieści spod Kampinosu.

21:39 – Dziki Running Team wbiega do Kampinoskiego Parku Narodowego! Za nimi pokonane 91km. Niestety czas poświęcony na naprawę roweru spowodował spadek średniego tempa do 6:18min/km. Oby reszta trasy nie przyniosła podobnych przygód.

22:40 – jak pech to pech. Złapanie „gumy” odbiera Adamowi i Tomkowi cenny czas. Wymiana dętki i pędzą dalej. Brawo! Czekamy na kolejne informacje.

00:31 – chłopaki meldują się w Lesznie i mijają 113 kilometr trasy Krwawej Pętli. Półmetek już blisko. Przed nimi nieco ponad 4 godziny nocnych zmagań.

01:52 – Dziki Running Team melduje się w Zaborowie. To już 122 kilometr!

03:53 – awaria hamulców w rowerze, a także kontuzja kolana Adama powoduje, że Dziki Running Team postanowił zakończyć przygodę z Krwawą Pętlą 2022. Za nimi dystans 138,2 kilometrów, który zajął im 15 godzin 53 minuty i 5 sekund. Opady deszczu postawiły przed nimi niełatwe warunki. Woda i zalegające błoto były trudną przeprawą dla roweru, który nie wytrzymał trudów morderczego wyzwania.

Adamie, Tomku – dziękujemy za te emocje. Dokonaliście dużej rzeczy i choć nie udało się Wam zdobyć Krwawej Pętli, to sam fakt podjęcia się wyzwania w 2-osobowym teamie i pokonania blisko 140 kilometrów w niełatwych warunkach i awarii sprzętu, zasługuje na słowa uznania. Gratulujemy!