fbpx

Polecane > Zdrowie i motywacja > Psychologia biegania > Zdrowie i motywacja

Sposób na życiówkę? „Bezmyślność” + dobry zając

 

zegarek GPS fot. istockphoto

Zegarek wcale nie musi być naszym sprzymierzeńcem podczas próby osiągnięcia wymarzonego czasu. Czasami kontrolę tempa lepiej zostawić w rękach zająca. Fot. Istockphoto.com

Zając, pacemaker, człowiek z balonikiem – wszystkie te określenia opisują tę samą postać – biegacza, którego podstawowym zadaniem nie jest rywalizacja, ale nadawanie konkretnego tempa. Trudno policzyć jak wielu biegaczy zawdzięcza swoje życiówki właśnie zającom. Jak to się dzieje, że z pomocą innego biegacza jesteśmy w stanie pobiec szybciej niż samotnie?

Zająców możemy spotkać na coraz większej liczbie imprez biegowych. Pacemakerzy dyktują tempo nie tylko najlepszym zawodnikom. Coraz częściej możemy spotkać ludzi z balonikami prowadzących grupy biegaczy na konkretne czasy, które są celem wielu amatorów. Chcecie złamać 3 godziny w maratonie? Biegnijcie za zającem. Marzy Wam się „1” z przodu na dystansie 21,097 km? Na wielu największych półmaratonach w Polsce organizatorzy zapewnią Wam pacemakera, który będzie dyktował tempo na wynik tuż poniżej 2 godzin. Dzięki człowiekowi z balonikami Wasze szanse na końcowy sukces rosną. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego tak się dzieje?

Drafting

Pierwsze wytłumaczenie, jakie przychodzi do głowy w odpowiedzi na pytanie, dlaczego „zającowanie” przynosi korzyści to działanie na zasadzie draftingu. Pochodzący z kolarstwa termin określa sposób jazdy w grupie, umożliwiający zawodnikom oszczędzanie energii. Zawodnik jadący z przodu wytwarza tunel powietrzny, zmniejszając opory powietrza dla tych jadących za nim. Ci z tyłu z kolei zmniejszają zawirowania powietrza powstające za prowadzącym, co również nieco ułatwia mu jazdę. Oszczędność energii wynikająca z draftingu jest szacowana nawet na 40% (dla tych jadących z tyłu).

Problem w tym, że korzyści z „biegowego draftingu” nawet, jeśli występują, nie są aż tak znaczące. Prędkość najszybszych biegaczy ma się nijak do średniej prędkości kolarskiego peletonu, nie wspominając już o tempie większości amatorów. A trzeba pamiętać, że korzyści z draftingu są tym większe, im wyższa prędkość. Nawet biegnąc cały czas „na plecach” innego zawodnika nie możemy liczyć na efekt tak pokaźny jak w kolarstwie. Oczywiście w przypadku biegu pod silny wiatr schowanie się za kimś na pewno pozwoli zaoszczędzić nieco energii, ale wciąż nie będą to zyski rzędu kilkudziesięciu procent.

Kluczem jest kontrola

Inną z korzyści, o jakiej mówi się w kontekście biegania z zającem jest to, że zawodnik nie musi kontrolować tempa biegu. To zadanie pacemakrera, za którym biegacz może po prostu bezmyślnie podążać. Owa „bezmyślność” to słowo-klucz. Zdaniem irlandzkich badaczy (Noel E. Brick, Tadhg E. MacIntyre, Mark J. Campbell), którzy postanowili przeanalizować m.in. korzyści psychologiczne, jakie wynikają z braku konieczności kontrolowania tempa, to może być kluczowa korzyść płynąca z biegu za zającem.

Półmaraton Warszawski 2014. Zając, pacemaker. Fot. Sportografia

Bieg za zającem to nie tylko korzyści fizyczne. Fot. Sportografia.pl

Jak tłumaczą badacze, człowiek posiada 2 główne systemy kontroli kognitywnej wykorzystywane podczas wysiłku wytrzymałościowego – tzw. aktywny i reaktywny. Ten pierwszy napędzany jest poprzez wyznaczone cele – na podstawie tego, co chcemy osiągnąć oraz naszej wiedzy i doświadczenia kieruje naszą uwagę w określonym kierunku. Przy jego udziale analizujemy tempo, sprawdzamy międzyczasy, przeliczając czy jesteśmy w stanie utrzymać aktualny poziom wysiłku do końca biegu. Jest to aktywne działanie naszego mózgu, wymagające zaangażowania zasobów energetycznych. System reaktywny natomiast działa w sposób bardziej automatyczny i jest aktywowany poprzez zewnętrzne bodźce. Tym samym wymaga zdecydowanie mniejszego zaangażowania zasobów energetycznych.

Badacze zaaranżowali serię prób czasowych na dystansie 3 km dla biegaczy. Podczas pierwszej próby kontrolę tempa pozostawiono biegaczom. Po zakończeniu próby zapytano ich o to, na czym skupiali się podczas biegu. Odpowiedzi biegaczy brzmiały: kontrolowanie tempa, pokonanego dystansu oraz próba rozbicia w myślach dystansu na mniejsze segmenty, co sugerowało zaangażowanie zarówno aktywnego jak i reaktywnego systemu kontroli.

Podczas drugiej próby badacze mieli na celu imitowanie biegu za zającem i to oni kontrolowali tempo. Chociaż czasy biegaczy podczas pierwszej i drugiej próby okazały się takie same (różnice nieistotne statystycznie), zawodnicy wskazali, że w trakcie biegu skupiali się na innych czynnikach niż w trakcie pierwszej próby. Tym razem w centrum uwagi były takie rzeczy jak zrelaksowanie się podczas biegu i utrzymanie ekonomicznego sposobu poruszania się – co wskazywało na większe zaangażowanie reaktywnego systemu kontroli. Co ciekawe, podczas drugiej próby średnie tętno biegaczy było o 2% niższe niż wtedy, kiedy sami byli odpowiedzialni za kontrolę tempa. Zdaniem badaczy, kontrolowanie tempa przez osobę z zewnątrz pozwoliło biegaczom zaoszczędzić cenne zasoby energetyczne dzięki zmniejszeniu zaangażowania aktywnego systemu kontroli kognitywnej.

Wyłącz myślenie!

Jakie znaczenie mają wyniki tego badania dla rzeszy biegaczy? Jeśli chcecie osiągnąć na zawodach określony wynik i macie taką możliwość, skorzystajcie z pomocy zająca! Co istotne, chociaż bieg za kimś może przynieść pewne korzyści fizyczne (np. osłona przed wiatrem), nawet sam bieg w grupie może okazać się bardzo cenny z punktu widzenia oszczędności energii. To oznacza, że nie zawsze musicie dosłownie chować się za plecami pacemakera. Wszystko dlatego, że problem dyktowania i utrzymania właściwego tempa zostaje scedowany na zewnątrz. Dzięki temu zamiast spoglądać co chwilę na wskazania zegarka czy szukać usilnie znaczników kolejnych kilometrów, możecie po prostu wyłączyć myślenie i starać jak najbardziej zrelaksować się, oszczędzając cenną energię na końcowe etapy biegu. A wtedy możecie już nie martwić się zającem, tylko pędzić do mety, ile fabryka dała!

Link do opisu badania

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Jakub Karasek

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Mistrzostwa Polski, maraton w Londynie, Adizero: Road to Records – ostatni weekend obfitował w ciekawe wydarzenia biegowe. Dla tych, którzy chcą być na bieżąco, przygotowaliśmy krótkie podsumowanie wydarzeń z ostatnich dni. Adizero: Road to Records […]

Rekordy Polski, świata i Guinessa – co to był za weekend!

W tym roku obchodzimy 1000-lecie koronacji pierwszego króla Polski. W obchody tej rocznicy (milenicy?) włączyli się także organizatorzy imprez biegowych. Jednym z projektów organizowanych z tej okazji jest cykl Stolice Milenium. Czym jest, na czym […]

Stolice Milenium – okazja na to trofeum zdarza się raz na 1000 lat. Dosłownie!

Jak zacząć biegać?

Ciepła, wiosenna pogoda, która towarzyszy nam w ostatnich dniach sprawia, że wiele osób nabiera ochoty na aktywność fizyczną. Szybko jednak natrafiają na wątpliwości i pytania – Jak zacząć biegać? Jak powinny wyglądać biegowe początki? Jak […]

Jak zacząć biegać? Plan dla początkujących biegaczy

Bernard Kiprotich Too z Kenii zwycięzcą PKO Gdynia Półmaratonu. Pokonał trasę w czasie 1:03:54. Wśród kobiet najszybsza była jego rodaczka – Valentine Jebet, która potrzebowała 1:10:24 na dotarcie do mety. Pierwszym Polakiem, który przekroczył linię […]

Rekord Polski M45 wśród mężczyzn i debiut w półmaratonie Mistrzyni Europy. Podium należało jednak do Kenijczyków – PKO Gdynia Półmaraton za nami!

5 tysięcy osób pobiegnie w biegu głównym. W PKO Gdynia 5K oraz biegach dziecięcych Frugo Kids Run ponad tysiąc. W trakcie biegowego weekendu będzie śniadanie dla zawodników i rywalizacja rodziców z wózkami. Podczas konferencji prasowej […]

Gdynia czeka na biegaczy. PKO Gdynia Półmaraton startuje już w ten weekend!

Fundacja „Maraton Warszawski” kontynuuje współpracę z Nationale-Nederlanden. Już 28 września 2025 roku Warszawa po raz kolejny stanie się areną wielkich sportowych emocji, społecznego zaangażowania i promocji zdrowego stylu życia. 47. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski zapowiada się […]

Zwiększona pula miejsc i sponsor tytularny 47. Maratonu Warszawskiego!

Zapraszamy do obejrzenia oficjalnego wideoreportażu z TAURON 22. Cracovia Maratonu, który odbył się 6 kwietnia 2025 roku oraz zorganizowanych dzień wcześniej: OSHEE Biegu Nocnego na 10 km, 18. Mini Cracovia Maratonu im. Piotra Gładkiego o […]

TAURON 22. Cracovia Maraton i wydarzenia towarzyszące – oficjalne wideo

Kto by pomyślał, że od pierwszej edycji GWiNT Ultra Cross minęło 10 lat! Tymczasem już za chwilę będziemy odliczać minuty do startu kolejnej odsłony tego popularnego w Wielkopolsce biegu ultra. Zanim jednak gromkimi brawami przywitamy […]

10 lat biegowej pasji: GWiNT Ultra Cross już w najbliższy weekend!

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział