fbpx

Polecane > Promocje > Slider > Zdrowie i motywacja

W bieganiu nie zawsze liczy się czas czy dystans. W bieganiu liczysz się Ty.

Bieganie często bywa postrzegane wyłącznie przez pryzmat liczb. Kilometry, metry, godziny, minuty i sekundy, zajmowane miejsca na zawodach – wydaje się, że wszystko kręci się wokół liczb. W rzeczywistości jednak nawet w przypadku walki o wyniki, nie to jest najważniejsze. W bieganiu liczysz się Ty.

Bieganie to aktywność dostępna niemal dla każdego. Wystarczy włożyć wygodne buty i ubranie, wyjść z domu i ruszyć przed siebie. Co ważne, wcale nie trzeba się bardzo spieszyć – można po prostu skupić się na czerpaniu radości z faktu bycia w ruchu. Kiedy uznamy, że wystarczy – po prostu wracamy do domu. Bez liczenia kilometrów, namierzania nas przez GPS czy nawet mierzenia czasu. To jednak nie znaczy, że bez celu.

Najważniejsza jest głowa

Pamiętacie, kiedy ostatni raz wyszliście na trening bez zegarka lub smartfonu? Kiedy nie przejmowaliście się, jaki dystans pokonaliście? Wiele osób, które za cel stawiają sobie poprawianie rezultatów na zawodach, na samą myśl o „niezmierzonym” treningu zaczyna odczuwać stres. A przecież trening, który zrealizowaliśmy, ma taką samą wartość bez względu na to, czy mieliśmy ze sobą jakiekolwiek urządzenie monitorujące, czy nie. Problem w tym, że musimy sobie to uświadomić.

Czasami nasza chęć do liczenia i pomiarów przybiera nawet nieco komiczny charakter, ale.. jest powszechna w społeczności biegowej. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto mając w planach pokonanie 10 km, widząc na zegarku wynik 9,98 km nie „dokręca” brakujących 20 m. Z treningowego punktu widzenia nie mają one już żadnej wartości. Ale mimo wszystko chcemy odnotować okrągłą liczbę. Chociaż, gdybyśmy np. mierzyli dystans w milach, moglibyśmy skończyć niemal 300 m wcześniej, bo cel, jakim zapewne byłoby przebiegnięcie 6 mil, mielibyśmy osiągnięty. Wszystko zatem rozbija się o naszą własną percepcję i to, co mamy w głowie.

W bieganiu liczysz się Ty. Zobacz spot z udziałem Moniki Jackiewicz

Ciesz się tym, co robisz

Skoro mowa o tym, co mamy w głowie, to w przypadku biegania bardzo często właśnie głowa jest największym ogranicznikiem, ale może być też największym sprzymierzeńcem. Z jednej strony bowiem towarzyszy nam strach, niepewność, czasami również pewien wstyd przed tym, co pomyślą inni. Z drugiej strony, w kluczowych momentach to właśnie odpowiednie nastawienie psychiczne może dać nam niesamowitą radość i satysfakcję z biegania.

Zwłaszcza początkujący biegacze często mają w sobie poczucie niepewności, lęku, nawet nie przed samym bieganiem, co przed byciem zauważonym przez kogoś. Ale przecież bieganie, nawet wolnym tempem, nie powinno być żadnym powodem do wstydu. Chińskie przysłowie mówi: „nie obawiaj się poruszać powoli do przodu. Obawiaj się stania w miejscu”. Można to odnieść właśnie do tego typu sytuacji. Skoro biegasz, to znaczy, że robisz coś dla siebie. Doceń to!

Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że nawet jeżeli uwielbiamy bieganie, jesteśmy do niego przekonani i robimy to regularnie, będą zdarzały się sytuacje trudne. Czasami nawet zniechęcające nas do biegania. Kontuzje, codzienne obowiązki i różne czynniki zewnętrzne mogą być źródłem frustracji i niepowodzeń. Wówczas ważne jest, by pamiętać o tym, że biegamy przede wszystkim dla siebie. Dzięki tej świadomości i konsekwencji w działaniu, możemy przetrwać nawet trudniejsze chwile. Świetny przykład stanowi historia Moniki Jackiewicz – brązowej medalistki mistrzostw Europy w maratonie w drużynie.

W bieganiu liczysz się Ty | grafika: Adela Madej

Bieganie daje dużą swobodę. Nawet zawodowcom

Monika Jackiewicz to biegaczka, która od kilku sezonów znajduje się w czołówce najlepszych polskich zawodniczek długodystansowych. Ma na koncie m.in. tytuł mistrzyni Polski w półmaratonie czy maratonie (wywalczony w debiucie), a nawet pierwszy medal z imprezy międzynarodowej – lekkoatletycznych mistrzostw Europy. Razem z Aleksandrą Lisowską i Angeliką Mach zdobyła drużynowo brązowy medal tej imprezy w Monachium w 2022 r. Obecnie jej głównym celem jest uzyskanie prawa do startu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r.

Chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby wystartować w Paryżu na Igrzyskach Olimpiskich. Jestem świadoma, że przede mną jeszcze dużo pracy, mam dopiero rok treningu maratońskiego w nogach i sporo rezerw, które mogę wykorzystać. Wiem, że jeżeli zdrowie pozwoli, to jest mój cel, na który muszę sama zapracować.

Jednak kariera Moniki Jackiewicz wcale nie była usłana różami. Chociaż biega od wielu lat i startowała na Mistrzostwach Polski w młodszych kategoriach wiekowych, to nie odnosiła w nich sukcesów. Niewiele zapowiadało, że w przyszłości będzie mogła cieszyć się z takich osiągnięć. Wytrwała jednak w bieganiu, nie rezygnując z treningów nawet w trakcie wymagających studiów prawniczych.

Monika Jackiewicz | fot: Marek Ogień

Moim marzeniem od kategorii juniorki młodszej było zdobycie medalu na Mistrzostwach Polski. To zawsze pchało mnie do przodu. Na studiach niekiedy bywało naprawdę ciężko wszystko pogodzić. Wielokrotnie miałam ochotę rzucić buty w kąt. Każdy z nas jest w końcu człowiekiem i może mieć chwile słabości, czy zwątpienia. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu w moje przygotowania przez Artura Olejarza, mojego narzeczonego i trenera, przezwyciężyłam wiele trudności. Zamiast zrezygnować ze sportu, wkładam buty do biegania na nogi, bo chciałam walczyć o swoje małe marzenia. Ostatecznie skończyłam studia z 5 na dyplomie i z pierwszym medalem Młodzieżowych Mistrzostw Polski, w międzyczasie pracując na pełnym etacie w Sądzie Okręgowym w Olsztynie.

To dzięki sportowi jestem teraz w tym miejscu w swoim życiu. Bieganie stało się motorem napędowym i nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez tego sportu. Bieganie daje mi dużo swobody i radości. Mam ogromną satysfakcję, kiedy spojrzę wstecz i dostrzegam jakie przeciwności oraz trudności dałam radę pokonać. To daje mi dodatkową motywację, gdy widzę, że kiedyś byłam daleko z tyłu, a teraz jestem w stanie przesuwać własne granice, to jest to dla mnie dowód, że mogę wciąż osiągać więcej.

Chociaż dla Moniki Jackiewicz w bieganiu liczą się teraz przede wszystkim cele sportowe, to nie oznacza to, że jest to jedyna motywacja do tego, by pokonywać kolejne kilometry.

Bieganie teraz daje mi dużo radości. Lubię cały rytuał związany z wyjściem na trening. Uwielbiam, kiedy wbiegam do lasu i jestem sama ze swoimi myślami. W trakcie tych luźniejszych treningów przychodzi do głowy dużo fajnych pomysłów, przemyśleń, można też niektóre rzeczy na chłodno przeanalizować. Ten sport daje dużą swobodę i chyba to w nim najbardziej kocham.

Monika Jackiewicz | fot: Marek Ogień

Każda motywacja jest dobra, bo w bieganiu liczysz się Ty

O tym, że każda motywacja do uprawiania biegania jest dobra i że jest to sport dla każdego, przypomina adidas w nowej kampanii „w bieganiu liczysz się Ty”. Celem naszych treningów wcale nie muszą być starty w zawodach, przygotowania do poprawy wyników, czy chęć pracy nad sylwetką. Równie dobrze bieganie może towarzyszyć nam np. przy okazji spacerów z psem, może być sposobem na poprawę samopoczucia czy też po prostu wygodnym sposobem szybszego dotarcia w ulubione miejsca. Oczywiście równie dobrze możesz biegać, by się ścigać i poprawiać swoje wyniki. A i tak nic nie stoi na przeszkodzie, by jak Monika Jackiewicz czerpać z tego radość.

W przypadku biegania każda motywacja jest dobra i każdy biegacz może mieć swoje powody do uprawiania tej aktywności. Być może bieganie to jedyna szansa, by odpocząć od nieustannego zgiełku. Może to okazja na przemyślenia? Może biegasz, bo masz jakiś długoterminowy cel sportowy? A może po prostu to lubisz? Bez względu na to, co zachęca Cię do biegania, w ramach najnowszej kampanii adidas zachęca, by pielęgnować to w sobie. I by nie zapominać, że to Twój cel jest najważniejszy. Bo „w bieganiu liczysz się Ty”.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Jakub Karasek

Podoba ci się ten artykuł?

4.8 / 5. 4

Przeczytaj też

Ćwiczenia siłowe pozwalają na łatwiejsze pokonywanie kilometrów. Nie chodzi o zwiększenie masy mięśniowej bo długodystansowiec powinien być szczupły i silny. Dzięki dynamicznym ćwiczeniom zwiększysz siłę ale nie przybierzesz na masie. Zastanawiasz się o czym mowa? Wystarczą dwa słowa: piłka lekarska.

Ćwiczenia z piłką lekarską dla biegaczy

Regeneracja po intensywnym wysiłku, takim jak maraton, to klucz do dalszych postępów i dobrego samopoczucia. Maraton różni się od codziennych treningów nie tylko dystansem, ale i zaangażowaniem, jakie w niego wkładamy, dążąc do osiągnięcia najlepszego […]

5 sposobów na przyspieszenie regeneracji po maratonie

Przed nami ostatni i najbardziej popularny bieg na 10 kilometrów w stolicy. 34. Bieg Niepodległości to trzecia i ostatnia impreza Warszawskiej Triady Biegowej „Zabiegaj o Pamięć” organizowanej wspólnie przez Fundację „Maraton Warszawski” i Aktywną Warszawę. […]

Zapisy na 34. Bieg Niepodległości rozpoczęte!

Udając się na wyprawę do nieznanych krain zapomnijcie o wszystkim, coście o nich czytali czy słyszeli. Trzeba po prostu przyjechać i zadziwić się – tak jak na Podlasiu, w sercu Puszczy Knyszyńskiej. Od wieków był […]

Podlasie bramą do natury. Bison Ultra Trail® już w nadchodzący weekend

Małgorzata Sobańska – legenda polskiego maratonu, przez ponad 20 lat rekordzistka Polski na królewskim dystansie, a przy tym olimpijka z Atlanty i Aten. Utalentowana biegaczka długodystansowa, a po ludzku – ciepła, pogodna kobieta. To gość […]

Czuję się spełniona. Maraton był przygodą życia. Małgorzata Sobańska w Czy tu się biega?

Pobiegłeś Maraton Warszawski i wciąż czujesz głód startów? Zapraszamy na terenowy Bieg Profilaktyczny realizowany w ramach kampanii społecznej prowadzonej w Dzielnicy Bemowo. Mieszkańców Bemowa i wszystkich chętnych zapraszamy 12 października br. w godz. 9.00-15.00  do […]

Bieg Profilaktyczny Widzisz? Reaguj! 2024

W chłodnych miesiącach apetyt na surowe warzywa i sałatki zazwyczaj spada, a zaczynamy odczuwać potrzebę dodania do naszej diety czegoś ciepłego, często dużo bardziej kalorycznego, z wysoką zawartością tłuszczu i węglowodanów. Ta zmiana nastawienia i […]

Dieta biegacza: co jeść jesienią i zimą?

Niedziela 29 września to święto biegania! Wielkie sportowe emocje, kilkanaście tysięcy finiszerów, kilkadziesiąt tysięcy kibiców, atrakcje dla małych i dużych oraz sprzyjająca rekordom trasa – tak właśnie Warszawa świętowała 100. rocznicę polskiego maratonu. Po raz […]

Zwycięzcy 46. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego: Levente Szemerei broni tytułu i bije rekord Węgier! Świetne wyniki Mateusza Kaczora i Izabeli Paszkiewicz.