Wysokie obroty w niskich temperaturach: jak odpowiednio ubrać się na zimowe zawody biegowe?
Tegoroczna jesień rozpieszcza biegaczy, ale z tyłu głowy mamy już wizję spadku temperatury i zimowe zawody biegowe. Choć jeszcze w listopadzie biegaczom w całej Polsce zdarzało się wychodzić na trening w krótkich spodenkach, trzeba już myśleć o strategii na starty zaplanowane na przełom starego i nowego roku. Jak się ubrać, by nie zmarznąć przed startem i nie przegrzać się na finiszu?
Wydawać by się mogło, że ubiór to kwestia drugorzędna, a na zimowe zawody biegowe przygotowujemy się przede wszystkim za sprawą sumiennych treningów odbytych w lecie i na jesieni. Każdy doświadczony biegacz wie jednak, że nieodpowiednio dobrana odzież może pokrzyżować plany na życiówkę nawet znakomicie przygotowanego zawodnika. Zbyt lekkie ubranie nie pozwoli odpowiednio rozgrzać organizmu przed biegiem, zbyt grube okrycie sprawi, że już w pierwszej połowie biegu odczujemy zbyt duże ciepło, by czuć się komfortowo na pozostałej części trasy. Jak więc znaleźć złoty środek?
Zabierz garderobę na trening
Każdy z nas inaczej odczuwa ciepło i inaczej rozgrzewa się podczas wysiłku jakim jest bieganie. Nie ma więc jednego uniwersalnego przepisu na to, jak biegacz powinien ubierać się na zimowe zawody biegowe. Zawodnik, który wie, że czeka go start w grudniu czy styczniu, powinien odpowiednio wcześniej, w zbliżonej temperaturze przetestować nie tylko konkretny element stroju (np. bluzę), ale cały zestaw. W ten sposób można zawczasu sprawdzić, czy dana konfiguracja nam rzeczywiście odpowiada.
Brrr, zimno! – co najszybciej się wychładza
Nie bez powodu mamy zawsze namawiały nas do noszenia czapek i rękawiczek. Uszy i ręce bardzo szybko się wychładzają. Winny temu jest mechanizm termoregulacji, która polega na utrzymaniu ciepła w najbardziej kluczowych partiach ciała (czyli ogrzewaniu narządów wewnętrznych), a oddawaniu ciepła przez te mniej ważne – czyli dłonie czy uszy. Aby zapewnić sobie komfort biegu, warto założyć cienkie rękawiczki i czapkę czy opaskę na głowę. Jeśli jesteś początkującym biegaczem, niech nie dziwi Cię widok biegaczy w krótkich spodenkach, koszulce z krótkim rękawem i w czapce – wiedzą, co robią.
Poznaj swój organizm
W okresie letnim nie ma dyskusji – wszyscy zakładają jak najlżejszą odzież. Kiedy zaś temperatura spada, wybory odzieży zaczynają się różnicować. Jedni zakładają długie spodnie i koszulki na ramiączkach, inni odwrotnie – szorty i bluzki z długim rękawem. Sam musisz ustalić, w jakiej wersji będziesz czuć się lepiej, a kiedy już ją znajdziesz – trzymaj się jej, nie sugeruj się tym, co zakładają inni. Mogą inaczej odczuwać ciepło i mogą mieć też inne cele na dany bieg, a przecież naturalne jest to, że wolne tempo wiąże się z niższą temperaturą ciała.
Ogólna zasada
Jeżeli mimo testów wciąż się wahasz, co założyć na zimowe zawody biegowe, które mają Ci przynieść nową życiówkę, zdecyduj się raczej na lżejszą wersję ubrania. Rzadko zdarza się bowiem, że jakiś biegacz skarży się na chłód w czasie biegu – wielu natomiast narzeka, że jest im zbyt ciepło. Skorzystaj z depozytu lub pomocy przyjaciela i po rozgrzewce, tuż przed samym biegiem zostaw za linią startu okrycie wierzchnie (np. bluzę).
Za linią mety
Przekroczeniu upragnionej linii mety towarzyszy zazwyczaj uczucie oszołomienia – mocny bieg i jeszcze mocniejszy finisz sprawiają, że po ukończeniu biegu przez chwilę do zawodnika nie dociera rzeczywistość. Choć taka chwila zapomnienia może wydawać się przyjemna, to nie zaleca się poddawanie jej – po tak wyczerpującym wysiłku trzeba zadbać o osłabiony organizm, dostarczyć mu niezbędnych składników odżywczych i wody, ale również (a w zimie przede wszystkim) okryć się czymś w celu zapobiegnięcia wychłodzenia intensywnie pocącego się organizmu. Choćby z tego powodu warto namówić członka rodziny bądź przyjaciela o przyjazd na miejsce zawodów i pomoc przed oraz po biegu.