5 źródeł motywacji, czyli co robić, kiedy odechciewa się biegać?

Bez względu na nasz biegowy staż, plany, poziom sportowy, chyba każdy biegacz ma takie dni albo dłuższe okresy, kiedy na samą myśl o wyjściu na trening robi mu się niedobrze. I nie ma w tym niczego dziwnego, wszak motywacja do osiągania określonych celów nie jest dana raz na zawsze. Co jednak zrobić, kiedy zaczyna jej brakować?

Chociaż z pozoru mogłoby się wydawać, że biegacze nie myślą o niczym innym, jak tylko o swojej ulubionej aktywności fizycznej, to każdy, nawet zawodowcy, mają takie chwile, gdy zwyczajnie im się nie chce i najchętniej rzuciliby to wszystko, by wyjechać w Bieszczady (pod warunkiem, że akurat tam nie przebywają). Ogólne zmęczenie, kontuzje, brak postępów w wynikach albo regres formy – to tylko kilka czynników, które mogą wywołać zniechęcenie u biegacza. Ale czasami motywacji do wyjścia na kolejne treningi brakuje nawet wtedy, kiedy nic nadzwyczajnego się nie dzieje. Jeśli jednak chcemy w bieganiu osiągać wymarzone rezultaty, musimy być w stanie walczyć nawet z takimi sytuacjami. Tylko jak znaleźć w sobie motywację, kiedy mamy po prostu ochotę leżeć i nic nie robić? Prezentujemy 5 sprawdzonych sposobów.