Bez kategorii > Slider > Sprzęt
adidas Ultraboost – historia, jakiej nie znacie
Zaangażowanie do współpracy największego na świecie koncernu chemicznego, korzystanie z technologii opracowywanych z myślą o misjach kosmicznych, zastosowanie elementów opracowanych przez jednego z czołowych producentów opon samochodowych. To wcale nie są etapy projektu łazika marsjańskiego czy też nowego zderzacza hadronów, tylko sposób na opracowanie… jednych z najpopularniejszych na świecie butów biegowych!
14 stycznia odbyła się premiera kolejnej odsłony flagowego buta biegowego od marki adidas. Chodzi o model Ultraboost 21, o którym pisaliśmy już na łamach naszego portalu: adidas pokazuje nowe buty Ultraboost. Postanowiliśmy wykorzystać tę okazję do tego, by przyjrzeć się nieco głębiej procesowi projektowania butów biegowych na przykładzie modeli z serii Boost. I chociaż wiedzieliśmy, że nie jest to prosta sprawa, to poziom zaawansowania i komplikacji całego procesu zaskoczył nawet nas. Przekonajcie się sami!
Poczuć chemię do butów
Chociaż dzisiaj niemal każdy fan biegania słyszał o piance Boost, technologia ta została zastosowana w obuwiu biegowym po raz pierwszy zaledwie 8 lat temu. Przez dekady podstawowym materiałem wykorzystywanym w butach biegowych była pianka EVA. Jednak wprowadzenie na rynek innowacji w postaci Boost zmieniło zasady gry. A wszystko dzięki… chemii.
Technologia, która stała się podstawą do wyprodukowania pierwszych butów z pianką Boost została opracowana przez największy na świecie koncern chemiczny, niemiecki BASF. Nawiązanie współpracy pomiędzy BASF a adidas Innovation Team zaowocowało opracowaniem technologii Boost. Pierwszy model buta z zastosowaniem nowego rozwiązania pojawił się na rynku w 2013 r. i od razu podbił serca biegaczy na całym świecie.
Kluczem do sukcesu okazały się właściwości nowego materiału. Ten, kto śledził wówczas biegowe trendy, pamięta zapewne wideo porównujące 3 piłki odbijające się od 3 różnych materiałów. Pierwsza piłka, która odbiła się najniżej, trafiała na beton. Druga, która odbiła się nieco wyżej, lądowała na piance EVA. Trzecia, w przypadku której zwrot energii był największy, lądowała na piance Boost. Przejmujące w swojej prostocie wideo oddziaływało na wyobraźnię biegaczy, przekonując, że technologia Boost, to prawdziwa rewolucja w biegowym świecie.
![Proces powstawania adidas Ultraboost 21](https://www.magazynbieganie.pl/wp-content/uploads/2021/01/UB21-Materialy-prasowe-1024x768.jpg)
Za ciosem
Po zaprezentowaniu pierwszego modelu z technologią Boost, czyli adidas Energy Boost, w 2013 r., wkrótce na rynku zaczęły pojawiać się kolejne modele z tym rozwiązaniem. Niewątpliwym sukcesem i potwierdzeniem skuteczności innowacyjnej pianki, było ustanowienie przez Denisa Kimetto rekordu świata w maratonie w Berlinie w 2014 r. Kenijczyk pokonał 42,195 km w czasie 2:02:57, biegnąc w modelu adizero adios Boost.
Mając w ręku tak mocne karty, adidas poszedł za ciosem i zaprezentował kolejne modele butów z Boostem w podeszwie. W ten sposób światło dzienne ujrzał projekt, do którego opracowania wykorzystano technologię stosowaną wcześniej przez… NASA w procesie testowania strukturalnej integralności statków kosmicznych. ARAMIS, bo tak nazywa się ta technologia, polegająca na precyzyjnym przechwytywaniu ruchu, pozwoliła projektantom adidasa lepiej zrozumieć pracę stopy podczas biegu.
![adidas Ultraboost 21 w akcji](https://www.magazynbieganie.pl/wp-content/uploads/2021/01/H22732-UB21_INNOVATION_SS21_HERO_OUTFIT_ONE_MALE_FULL_BODY_IN_ACTION_NO_GLOW_FY0377_082-688411-994x1024.jpg)
Efektem badań był zaprezentowany światu w 2015 r. model Ultraboost, który błyskawicznie podbił serca nie tylko biegaczy, ale także ludzi świata mody. W ten sposób nowa technologia, opracowywana z myślą o sportowcach, zyskała ogromną popularność również wśród nie-biegaczy. Ciekawostką jest fakt, że w podeszwie modelu Ultraboost zastosowano warstwę gumy sygnowaną marką Continental – czołowego globalnego producenta opon samochodowych.
Kolejne odsłony
adidas Ultraboost niemal z dnia na dzień stał się jednym z najbardziej pożądanych butów biegowych na świecie. Pozytywne recenzje, jakie zbierał model, jego uniwersalność i niejednokrotnie określanie jako „najlepszego buta biegowego w historii” sprawiły, że projekt odniósł ogromny rynkowy sukces. Fakt, że model doczekał się kolejnych odsłon, nie powinien być zatem zaskoczeniem. Ba! Boost uzyskał sławę jako ikona biegania i stał się tak popularny, że wdarł się także do świata mody ulicznej.
![adidas Ultraboost](https://www.magazynbieganie.pl/wp-content/uploads/2021/01/Pierwszy-i-ostatni-model-Ultraboost-1024x768.jpg)
Z czasem w kolejnych edycjach modelu pojawiały się nowe rozwiązania. Jednym z nich było wykorzystanie plastiku wydobytego z oceanów i zebranego z plaż, wysp i linii brzegowej, do konstrukcji cholewki. Projekt „Parley” stał się dużym wkładem niemieckiej marki w promocję ekologicznych rozwiązań i działań na rzecz planety.
Pomimo zwrócenia uwagi na zagadnienia środowiskowe, projektanci adidas nie stracili z oczu głównego celu, jaki przyświecał im przy projektowaniu butów z serii Boost, czyli maksymalizowania osiągów. Przejawem tego był choćby model Ultraboost 19, wykonany w bezszwowej konstrukcji, zawierający 20% więcej pianki Boost. Jego następca, model opatrzony liczbą „20” został opracowany już po ogłoszeniu przez adidas współpracy z… ISS National Lab na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej!
W nową erę!
Niewątpliwie rok 2020 w bieganiu stał pod znakiem nowych modeli butów biegowych, które pozwoliły poprawić szereg rekordów świata. W tym zacnym gronie nie zabrakło obuwia marki adidas. Szczególne piętno niemiecki producent odcisnął na dystansie półmaratonu, gdzie padły rekordy świata zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn, a najlepsze rezultaty były osiągane właśnie w butach adidasa. O modelu adizero adios Pro, możecie przeczytać w jednym z naszych artykułów: buty do biegania, nadchodzi era adidas. Dynamiczne przyspieszenie, jakie obserwujemy w wynikach biegowych w ostatnich latach, to zasługa m.in. coraz lepszych i coraz szybszych butów. Nic zatem dziwnego, że oprócz wygody i amortyzacji, to właśnie maksymalizacja osiągów ma być główną cechą nowego modelu Ultraboost 21. Ten model będzie posiadał jeszcze 6% więcej kapsułek Boost, zostanie także wyposażony w udoskonalone rozwiązania, rozwijane przez producenta na przestrzeni kolejnych odsłon butów z serii Ultraboost. Pierwsi chętni będą mogli na własnej skórze sprawdzić model „21” już 4 lutego, kiedy pojawi się w sklepach adidas oraz Sklepie Biegacza.
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.