Dieta > Trening > Strefa kobiet
Co jeść przed bieganiem? Przepis na słodko-pikantne amarantuski
Po amarantuski można sięgnąć przed bieganiem, ale doskonale sprawdzają się również w biegu. Są lekkie i zarazem energetyczne, ponadto nie kruszą się, więc możemy je bez problemu zabierać na trasę. A do tego ich wykonanie jest banalnie proste.
Amarantus, to zbożowy produkt z mnóstwem zalet. Posiada żelazo, wapń, zdrowe kwasy tłuszczowe, jest cennym źródłem białka. Można go przyrządzać na wiele sposobów, jednak gdy tylko zobaczyliśmy przepis na tą słodko-pikantną przekąskę, od razu wiedzieliśmy, że nie damy rady jej sobie odmówić. I nie pożałowaliśmy. Spróbujcie sami!
Składniki:
- 1 szklanka daktyli
- 4 łyżki masła orzechowego
- 1 łyżki nierafinowanego oleju kokosowego
- szczypta chilli
- 2 szklanki ekspandowanego amarantusa
ZOBACZ TEŻ: WEGAŃSKI BLOK CZEKOLADOWY Z CIECIERZYCĄ [PRZEPIS]
ZOBACZ TEŻ: SKĄD CZERPAĆ ŻELAZO, MAGNEZ, POTAS, WAPŃ? [PRZEWODNIK]
Przygotowanie:
- Daktyle namaczamy w gorącej wodzie ok. 30 min.
- Po odsączeniu miksujemy je z masłem orzechowym, olejem kokosowym i szczyptą chilli. W zależności od tolerancji na pikantny smak, możemy ilość papryki zmniejszyć lub zwiększyć.
- Powstałą masę mieszamy z amarantusem i formujemy w ciastka. Można użyć okrągłej blaszki do wycinania ciastek i pierogów. Mocno ją ugniatamy, zbijamy, żeby się nie rozpadały. Nie przerażamy się ich kruchością, bo to się zmieni po schłodzeniu.
- Ciastka odstawiamy na mniej więcej godzinę do lodówki. Po upływie tego czasu nie będą kruche.
Przepis pochodzi z książki Przemysława Ignaszewskiego „Vegenerata bieg przez kuchnię, czyli szalone menu ultramaratończyka„.