fbpx

Czytelnia > Czytelnia > Felietony > Polecane > Trening > Teoria treningu > Trening

Przetrenowanie myśleniem o przetrenowaniu [Felieton]

Przetrenowanie Fot iStock_000058174990Small

Fot. istockphoto.com

Plagą, która od pewnego czasu doprowadza mnie do szału, jest straszenie przetrenowaniem. Kiedy czytam, że nie należy biegać tak czy siak, nie należy robić tego czy owego, bo można się przetrenować, zaczynam się bać, czy nie przetrenuję się samym wstawaniem z łóżka.

Jako człowiek cierpliwy, z wyrozumiałością i spokojem podchodzę do tego, co na temat biegania piszą media. Każdy musi żyć, łamy trzeba czymś zapełnić, dlatego nie dziwi mnie, gdy między wartościowymi tekstami natykam się na totalne bzdury. Tym bardziej, że jest popyt na ekspertów, więc fachowcy mnożą się jak króliki. Najczęściej zgodnie z zasadą, że im mniejsze doświadczenie i krótszy staż biegowy, tym bardziej precyzyjne ich rady i kategoryczne sądy.

Plagą, która od pewnego czasu doprowadza mnie do szału, jest straszenie przetrenowaniem. Biję się w piersi: sam czasami używam tego słowa jako wytrychu i pewnie kiedyś w życiu zdarzyło mi się go nadużyć.  Kiedy jednak czytam, że nie należy biegać tak czy siak, nie należy robić tego czy owego, bo można się przetrenować, zaczynam się bać, czy nie przetrenuję się samym wstawaniem z łóżka. Najbezpieczniej byłoby chyba leżeć w bezruchu cały dzień, patrząc w sufit. Albo i nie, bo można tak przetrenować gałki oczne!

Drodzy parafianie, umiłowani bracia i siostry… Przetrenowanie nie jest stanem, w który można wpaść łatwo i znienacka. Ludzkie możliwości są niezmierzone. Jeśli komuś wydaje się, że biegając cztery czy pięć razy w tygodniu, może się przetrenować, to… wydaje mu się. 50 lat temu niejaki Bob Schul, zwykły szaraczek ze Stanów Zjednoczonych, trenował pod okiem trenera w ten sposób, że dwa razy dziennie biegał interwały. Nie był zawodowym sportowcem, bo tacy wtedy nie istnieli. Wstawał rano, jechał godzinę na trening, tłukł mordercze interwały, po czym brał prysznic i udawał się do pracy. Po jej skończeniu ponownie udawał się na stadion i… znowu tłukł interwały. Rąbał je 13 razy w tygodniu, a wieczorem godzinę jechał do domu, zjadał kolację z żoną, bawił się z dziećmi, po czym kładł spać.

Myślicie, że Schul się przetrenował? Skądże! Po paru latach wywalczył złoto olimpijskie, a na żużlowej bieżni stadionu wykręcił na 5 km wynik 13:20. Gdyby żył dzisiaj i czytał nasze biegowe gazety, facet przeraziłby się i może od razu zszedł na wylew. Na szczęście nie zdawał sobie sprawy z potencjalnej katastrofy. To nie był superman, to nie był koksiarz, zawodowiec czy kosmita. Normalny facet, który miał tylko dwie zalety: żelazną determinację oraz młodość.

Podaję ów jednostkowy przykład, aby pokazać, że w historii sportu były różne epoki. W wielu z nich zwykli ludzie trenowali na potwornym, niebotycznym poziomie. Człowiek jest po prostu w stanie wytrzymać wiele, o wiele więcej niż śni się domorosłym ekspertom. Obecnie mamy erę straszenia przetrenowaniem. Czytam w biegowym poradniku, że jakiś gość, nie wiadomo skąd wzięty, zakazuje w ogóle biegać powyżej progu tlenowego. Bo można się przetrenować. A ja się zastanawiam – skąd ten facet się wziął? Czy ma jakiekolwiek pojęcie o rozwoju metodologii treningu w ciągu ostatnich stu lat? Może ta wiedza dałaby mu perspektywę i przestałby chrzanić głupoty? Jeśli o mnie chodzi, jestem w stanie w kilka tygodni przetrenować delikwenta i gwarantuję, że w tym czasie nawet nie zbliży sie do mitycznego progu tlenowego. Przetrenowanie to po prostu rzecz niezwiązana z żadną intensywnością, z żadnym poziomem wysiłku.

Proszę się nie bać biegać szybko, nie bać się przekraczać granice. O to chodzi w bieganiu, z tego czerpiemy radość. Przeciętnemu człowiekowi przetrenowanie nie grozi, bo jest to stan patologiczny, bardzo ciężki i trudny do osiągnięcia. Zwykłemu biegaczowi grozić może chwilowe przemęczenie i wtedy trzeba zastosować staropolski specjalistyczny środek treningowy: LB. Czyli Leżenie Bykiem.

W przeciwieństwie do przetrenowania znacznie łatwiej popaść w stan ogólnego znużenia, wynikającego z monotonii treningu. Codzienne łupanie tego samego, w tym samym tempie, rytmie, na tej samej trasie, doprowadziłoby do załamania nawet Mo Faraha. To jest główny problem biegacza amatora. I owszem, długotrwałe znużenie bieganiem może prowadzić do przetrenowania, które jest stanem psycho-fizycznym. Nie stanie się to jednak w tydzień czy miesiąc. I łatwo go uniknąć – wystarczy urozmaicać bieganie, stosować różne środki treningowe, w tym biegać szybkie odcinki, czasami na maksa, nie bać się. Trenowanie mocno nie jest problemem. Jest nim trenowanie w sposób monotonny.

Poza tym polecam używanie zdrowego rozsądku. Czujesz się, człeku, zmęczony? Odpocznij! Zrób sobie wolny dzień albo kilka. Jesteś chory? Nie biegaj, tylko się lecz. Wczoraj biegałeś długo? Dziś pobiegaj krótko.

Biegając kilka razy tygodniowo praktycznie nie da się przetrenować. Proszę nie wierzyć w te bzdury. Jeśli w tygodniu są dwa czy trzy dni odpoczynku, to przetrenowanie wydaje się stanem w ogóle niemożliwym do osiągnięcia, bez względu na to, co się robi i ile. Dlatego chciałbym uspokoić przerażone społeczeństwo: nie grozi nam przetrenowanie. Naprawdę. Znacznie łatwiej niż się przetrenować, jest wmówić sobie przetrenowanie.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Marcin Nagórek

Podoba ci się ten artykuł?

3.5 / 5. 2

Przeczytaj też

Woda kokosowa to naturalna alternatywa dla popularnych napojów izotonicznych. Dostarcza elektrolitów, minerałów i witamin wspomagających regenerację. Ale czy rzeczywiście sprawdzi się równie dobrze co sklepowe izotoniki? A może wystarczy po prostu pić “zwykłą” wodę? W […]

Woda kokosowa – właściwości, wartości odżywcze, zastosowanie. Czy nawadnia lepiej niż woda?

Do 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego pozostało 20 tygodni. Z tej okazji w ramach naszej akcji treningowej przygotowaliśmy dla Was plany treningowe na wyniki 3:30, 3:40, 3:45, 3:50 lub 4:00 oraz oddzielny plan dla początkujących. Jak […]

Plany treningowe do 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego

Good Coach App aplikacja dla trenerów

Czy aplikacja do trenowania zawodników faktycznie ułatwia pracę trenera? W jakim zakresie stanowi wsparcie? Jakie dodatkowe funkcje ułatwiają współpracę z zawodnikami? Jeżeli jesteś trenerem i prowadzisz zawodników, np. trenując ich online, koniecznie poznaj możliwości, jakie […]

Dla trenerów biegania: aplikacja Good Coach App – jak wypada po ponad 3 miesiącach testów?

Salomon Ultra Glide 3

Testowany przeze mnie model Salomon Ultra Glide 3 to propozycja, która ma zagwarantować niesamowity komfort podczas długich biegów, nawet w trudnym terenie. Stabilne, dobrze pochłaniające wstrząsy i inspirowane uznaną linią S/lab, ale dostępne w bardziej […]

Salomon Ultra Glide 3 – test bez litości jednego z najbardziej komfortowych modeli terenowych

Startują zapisy na wyjątkowy bieg na dystansie 10 km, który zostanie przeprowadzony równoleglez 47. Nationale-Nederlanden Maratonem Warszawskim – Nice To Fit You Warszawską Dychę.28 września 2025 roku Warszawa po raz kolejny stanie się biegowym centrum […]

Ruszają zapisy na Nice To Fit You Warszawską Dychę. Poczuj atmosferę Wielkiego Biegu!

Nieprzerwany maraton codziennych obowiązków i chroniczny brak czasu odbijają się na poziomie energii. Szacuje się, że nawet co czwarta osoba dorosła doświadcza spadków energii w ciągu dnia, które utrudniają koncentrację i wpływają na wydajność wykonywania […]

Co zrobić, żeby mieć więcej energii? Sposoby na zmęczenie i senność 

19. edycja Maratonu Sztafet zbliża się wielkimi krokami. Wydarzenie odbędzie się 24 maja 2025 roku na warszawskiej Kępie Potockiej. Drużynowy bieg w formule ekidenu to wyjątkowa okazja, by wspólnie z zespołem z pracy, przyjaciółmi albo […]

Trwają zapisy na Maraton Sztafet – ostatnie wolne miejsca startowe!

Już 8 czerwca br. biegacze po raz siedemnasty wyruszą na trasę Biegu Ursynowa. Trasę uważaną przez wielu za idealną do bicia rekordów życiowych na dystansie pięciu kilometrów. Bieg Ursynowa jest od lat jednym z ważniejszych […]

Najszybsza „piątka” w mieście. Trwają zapisy na 17. Bieg Ursynowa

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział