fbpx

Czytelnia > Zdrowie i motywacja > Psychologia biegania > Zdrowie i motywacja

Rozgrywamy piątkę taktycznie – czyli jak zaliczyć udany start

Bieg Ursynowa 01

Fot. Materiały prasowe Biegu Ursynowa

Jak taktycznie pobiec piątkę? Jak rozłożyć siły? Ostatnie wskazówki przed Biegiem Ursynowa.

Piątka to bieg krótki w porównaniu do typowych dystansów ulicznych. Równocześnie jednak nie bez powodu jest zaliczana fizjologicznie do biegów długich. Przeważa tu praca tlenowa, a zbyt mocny początek może zakończyć się katastrofą.

Planując taktykę na Bieg Ursynowa, trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na lokalne warunki. Najważniejszym czynnikiem będzie prawdopodobnie upał. Prognozy mówią o 30 stopniach w cieniu i pełnym nasłonecznieniu. Oznacza to w praktyce, że o życiówkę będzie trudno, a celem numer jeden będzie przetrwanie biegu w dobrej formie, bez załamań tempa. Tempo musi być wolniejsze niż planowane na idealną pogodę. Na plus zawodników działa za to płaska, szeroka trasa.

Dwa typy biegaczy muszą zupełnie inaczej podejść do początku rywalizacji. Naturalnie szybcy, łatwo rozwijający prędkość powinni pamiętać o spokojnym rozpoczęciu. Adrenalina startowa potrafi ponieść tak, że na pierwszych 400 metrach osiąga się prędkości, które normalnie są niemożliwe do wybiegania na treningu. Za to się jednak płaci. Dlatego szybki zawodnik na pierwszych metrach piątki pamięta przede wszystkim o rozluźnieniu.

Inaczej wygląda sprawa w przypadku typowego ulicznika, startującego raczej w maratonach, rzadziej na krótszych dystansach. U niego czynnikiem ryzyka jest zbyt wolne tempo, tym bardziej, że biegacz tego typu nie ma zapasu szybkości, który pozwalałby na nadrobienie czasu na tak krótkim dystansie. Dlatego maratończyk od początku pamięta o szybkim rytmie biegu, wkłada w bieg dużo energii. Zaskoczeniem dla biegaczy jest zwykle fakt, że 5 kilometrów jest biegane na dużym dyskomforcie. Maratończyk ma naturalną tendencję do szukania luzu. Na piątce się to nie sprawdza. Właściwie już od drugiego kilometra tętno jest w okolicach maksa, pojawia się odczucie bólu. Tak ma być. Prawdziwie dobry wynik na 5 km uzyskuje się po walce z bólem niespotykanym na dłuższych dystansach.

Po 2-3 kilometrach problemem staje się utrzymanie tempa. Ból narasta, pojawia się silna zadyszka. To moment, kiedy nieocenioną pomocą jest inny biegacz. Najlepsze wyniki na poziomie profesjonalnym uzyskuje się przy pomocy „zająca”, nadającego cały czas tempo. To samo działa w przypadku sportu amatorskiego. Ideałem jest ktoś, za kim można się schować przez cały dystans, wyłączając myślenie, nie sprawdzając czasu, wpatrując się jedynie w plecy. Jeśli to niemożliwe, drugim wyjściem są zmiany na prowadzeniu. Tempo nadaje raz jeden, raz drugi biegacz. Takie zmiany pozwalają na większa mobilizację, zapobiegają zamyśleniu, w trakcie którego tempo spada. Piątka to dystans, gdzie cały czas trzeba myśleć o tym, żeby biec szybko, dobrym rytmem, psychicznie cisnąć. Korzystniejsze są krótsze zmiany – np. co 500 metrów, niż dłuższe, trudniejsze do utrzymania.

Finisz biegu powinien wyglądać inaczej, zależnie od typu zawodnika. Maratończyk dobiega niemal w tym samym tempie, a jeśli przyspiesza, to jest to długi, lekko podkręcony finisz, trwający 500-1000 metrów. Nie ma bowiem zapasu szybkości, który pozwala na urwanie wielu sekund na samej końcówce. Natomiast biegacz szybki powinien nastawiać się na równe tempo niemal do końca i bardzo mocne depnięcie ostatniego odcinka. Ktoś taki potrafi nadrobić 20 sekund tylko na ostatnich 200 metrach. Jeśli średnie tempo na 4:00/km to 72 sekundy na każde 300 metrów, tak szybkościowiec jest w stanie rąbnąć ostatnią trzysetkę nawet w 50 sekund. Jeśli do tego momentu dobiega z typowym maratończykiem, potrafi włożyć mu 50-100 metrów na samej końcówce. Po tym też łatwo poznać, ktory zawodnik jest typem bardziej szybkościowym niż wytrzymałościowym.

W biegu na 5 km nie ma mowy o piciu w trakcie, niesieniu ze sobą telefonu, bidonu czy jakiegokolwiek obciążenia. Zakładamy jak najlżejsze buty, jak najmniej ubrań na siebie, pijemy na mecie. Czas wysiłku jest na tyle krótki, że nie ma ryzyka odwodnienia.

 Zasady, o których należy pamiętać, biegnąc na rekord: 

1. Jak najmniejsze obciążenie, odrzucamy ciężkie buty, nadmiar ciuchów, wszelkie opaski, rękawiczki, w idealnym wariancie nawet zegarek – tak się biega wyczynowo na bieżni.
2. Zaczynamy w luźnym, ale szybkim tempie. Piątka to krótki dystans, nie można zostawiać zbyt wielu sił na sam finisz. Nawet kryzys jest możliwy do przełamania.
3. Bieg odbywa się na dużym dyskomforcie. Jeśli nie boli – jest za wolno w stosunku do możliwości. Komfort zostawiamy na maraton.
4. W środkowej części nieocenioną pomocą jest partner, który pozwala utrzymać równe, mocne tempo.
5. Finiszujemy mocno, z długiego lub krotkiego finiszu, zależnie od naszych zdolności. Ostatnie 200 metrów ciśniemy na maksa.

(Życiówka autora na 5000 metrów to 14:15).

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Marcin Nagórek

Podoba ci się ten artykuł?

5 / 5. 3

Przeczytaj też

Czym i kim zajmuje się obesitolog i co ma to wspólnego z kardiologią? Jak leczy się chorobę otyłościową? Czy leczenie farmakologiczne szybko przynosi rezultaty? Jak dużą rolę w leczeniu odgrywa psychika? Co ludzie są w […]

A Ty jakie masz relacje z jedzeniem i… z samym sobą? Rozmowa z obesitolożką i kardiolożką Anną Ścibisz

Bieszczady to góry, które znają chyba wszyscy. To tam od ponad 20 lat odbywa się kultowy Bieg Rzeźnika, a ale to nie wszystko. Już w piątek, 10 maja, wystartuje trzecia edycja imprezy, która potrzebowała naprawdę […]

Najpierw jedziesz, a potem wracasz. Bieszczady wzywają! Trzecia edycja UltraBiesa startuje w ten weekend

Już w najbliższy weekend (11-12 maja) odbędzie się 11. PKO Białystok Półmaraton. Jak skrupulatnie obliczyli organizatorzy, dotychczasowe dziesięć edycji półmaratonu ukończyło dokładnie 19 465 biegaczy, a to oznacza, że osoba, która w niedzielę zajmie 535. […]

11. PKO Białystok Półmaraton na mecie powita 20-tysięcznego uczestnika. Ostatnia szansa, aby dołączyć

Stań się częścią spektakularnego biegu — weź udział w rywalizacji na 10 kilometrów rozgrywanej równolegle z 46. Nationale-Nederlanden Maratonem Warszawskim. Impreza startuje w niedzielę 29 września. Zapisy na Nice To Fit You Warszawską Dychę właśnie […]

Ruszyły zapisy na Nice To Fit You Warszawską Dychę! Sprawdź się na dystansie 10 km

Roztocze: wyjątkowa kraina na mapie Polski, przez wielu jeszcze nieodkryta. Pora to zmienić! Zwłaszcza że okazja ku temu zbliża się wielkimi krokami. To rozgrywane już po raz ósmy zawody Ultra Roztocze, które odbędą się w […]

Roztocze poleca się do biegania. Posmakuj go 18 maja!

Bieg SGH to coroczne wydarzenie organizowane przez Samorząd Studentów Szkoły Głównej Handlowej we współpracy z Szkołą Główną Handlową oraz Urzędem Dzielnicy Mokotów. Bieg poprowadzony ulicami Mokotowa odbędzie się 12 maja 2024 roku. To nie tylko […]

Bieg SGH! Największy Studencki Bieg Charytatywny w Polsce już 12 maja!

Pomidory, które przywędrowały do Europy z Ameryki Południowej, nie podbiły z początku serc ludzi, uważano je wręcz za trujące. Określano mianem owocu zepsutego czy zdradliwego i hodowano tylko ze względów estetycznych. Dopiero w XIX wieku odkryto ich potencjał smakowy i odżywczy. Przedstawiamy ich wartości i kilka smakowitych przepisów.

Pomidory – wartości odżywcze i przepisy dla biegaczy

Już niedługo Gdynia stanie się areną jedynej w swoim rodzaju imprezy sportowej – Nocnego Biegu Świętojańskiego. To wydarzenie, które połączy pasjonatów biegania, miłośników marszu Nordic Walking oraz najmłodszych entuzjastów aktywności na świeżym powietrzu. Przygotujcie się […]

Nocny Bieg Świętojański: Gdynia gotowa na niezapomnianą biegową przygodę!