Sprzęt > Buty do biegania > Sprzęt > Buty do biegania > obuwie treningowe > Polecane > Promocje > Slider > Sprzęt
Saucony Endorphin Shift 2 – szybkość i dynamika [TEST]
Od blisko trzech miesięcy, mam możliwość testowania i biegania w butach tak bardzo nieoczywistych i niesztampowych, że testowanie tego modelu i odkrywanie jego specyfiki jest czystą przyjemnością. Mowa o nowej odsłonie, dobrze znanego modelu butów biegowych rodem z USA, czyli Saucony Endorphin Shift 2. Zazwyczaj jestem dość sceptycznie nastawiony do butów, które w dużym uproszczeniu można nazwać uniwersalne, jednak z doświadczenia wiem, że zdarzają się wyjątki. I ten model, zdecydowanie takim jest.
Traf chciał, że akurat w okresie gdy po dwóch latach przerwy spowodowanej covidowymi zawirowaniami postanowiłem wystartować w zawodach, dostałem możliwość zrecenzowania dwóch modeli butów marki Saucony, a to zdecydowanie dobry czas na testowanie butów biegowych. W tym artykule przedstawię Wam pierwszy z nich.
Pierwsze wrażenia
To może nie jest najbardziej istotny aspekt przy wyborze butów do biegania, ale umówmy się: wygląd ma znaczenie! Saucony Endorphin Shift 2 idealnie trafia w mój gust. Wyglądają nowocześnie i efektownie, a charakterystyczna podeszwa od razu rzuca się w oczy. W mojej opinii, wygląd jest zdecydowanie na plus.
Endorphin Shift 2 w praktyce
Według producenta, Shift 2 przeznaczony jest do spokojnych, długich wybiegań na twardej nawierzchni i codziennego treningu. Po kilku tygodniach solidnego biegania mogę śmiało powiedzieć, że mimo wysokiej amortyzacji, buty zachowują dużą dynamikę, co da się odczuć przy zmianie tempa biegu. Osobiście, bardzo lubię trening BNP, czyli bieg z narastającą prędkością, a Shift 2 świetnie sprawdza się w tego typu jednostkach treningowych. Spokojny początek to wygoda i komfort biegu, z czasem potrzebna jest większa dynamika oraz szybkość i mam wrażenie, że Endrophin Shift 2 bez problemu „podążają” za oczekiwaniami.
Nie chciałbym szufladkować tego modelu jako but treningowy do spokojnych codziennych treningów lub długich wybiegań, bo to zdecydowanie za mało jak na ten model. Jestem przekonany, że dla większości amatorów biegania, Shift 2 będzie czymś więcej. Uniwersalność tego buta to świetne połączenie amortyzacji, dynamiki na bardzo dobrym poziomie, a przy tak niskim dropie, i technologii Speedroll, model ten, w mojej opinii, może być butem wielozadaniowym – począwszy od spokojnych (długich) jednostek, po szybkie i intensywne tempówki.
Technologie
Jak podaje producent, w Saucony Endorphin Shift 2 zastosowano: piankę POWERRUN, technologię Speedroll, TPU heelcounter, podeszwę XT – 900.
W praktyce, amortyzacja w tym modelu daje uczucie dużego komfortu i wygody, jednak całość podeszwy zachowuje dużą sprężystość. Pianka POWERRUN, w zależności od nacisku w trakcie biegu, układa się i dopasowuje do stopy. Szczególnie mocno odczuwane jest to w okolicach palców, gdzie po dłuższym treningu miałem wrażenie, że bardziej odczuwam nawierzchnię, po której biegam. Jest to na pewno jeden z najbardziej „miękkich” modeli butów, w jakich do tej pory miałem możliwość biegać.
Przy tym cała podeszwa jest dość sztywna, wymuszając lądowanie na śródstopiu i szybkie przetaczanie stopy. A zatem dzieje się dokładnie to, o czym mówi producent, opisując technologię Speedroll. Dla osób, które po raz pierwszy założą buty z tą technologią, będzie to na pewno odczuwalne.
Mimo masywnej, mięsistej podeszwy, drop wynosi zaledwie 4 mm, co również zmienia nieco ustawienie stopy i wymusza lądowanie na śródstopiu. Podeszwa zewnętrzna z XT – 900 daje poczucie bezpieczeństwa na mokrej nawierzchni. Podczas testów, nie zdarzyło mi się stracić kontroli nawet przy ostrych zakrętach na mokrym tartanie.
Cholewka FORMFIT wykonana jest z przewiewnej siateczki (co ważne, wykorzystane zostały materiały z recyklingu) i bardzo dokładnie otula stopę. Dodatkowe, charakterystyczne dla tego modelu wsparcie w okolicach pięty (w postaci plastikowej płytki TPU), sprawia, że buty dają poczucie stabilności. Kształt tego wzmocnienia został zmieniony w porównaniu do starszego modelu, dzięki czemu otacza właściwie całą piętę.
Całość dopełnia wyjmowana wkładka z pianki EVA, bardzo dobry system sznurowania i częściowo zintegrowany z cholewką, dość masywny język który opina stopę od góry. To co mnie najbardziej przypadło do gustu w cholewce, to fakt, że w trakcie biegu nie ma mowy o jakimkolwiek zbędnym ruchu stopy w bucie.
Dla kogo Saucony Endorphin Shift 2?
Jak wspomniałem, jest to model przeznaczony głównie na twarde nawierzchnie. Ja przebiegłem w nich ok. 400km, głównie po chodnikach, ulicach i tartanie, jednak zdarzały się utwardzone drogi leśne i polne ścieżki. Jesień to dobra pora by sprawdzić jak zachowuje się podeszwa na mokrym asfalcie (i mokrych liściach, które są wszędzie!) Nie mogę powiedzieć, że na mokrej nawierzchni miałem problem, jednak przy szybkim biegu na pewno trzeba uważać, bo but potrafi „odjechać”.
Zdecydowanie najwięcej swoich dobrych cech (amortyzacja, sprężystość, stabilizacja w trakcie biegu) buty oddają na asfalcie. Podeszwa XT – 900 „lubi” suchą i stabilną nawierzchnię i tam najlepiej się sprawdzi.
Jeśli przygotowujesz się do maratonu, półmaratonu lub po prostu pokonujesz biegiem dużo kilometrów, a Twoim żywiołem są miejskie chodniki i asfaltowe trasy, to polecam sprawdzić ten model. Nie zawiodą w treningu, ale nie miałbym żadnych obaw wybierając je na zawody, np. maraton. Jeśli szukasz amortyzacji, ale nie „miękkich kapci”, a przy okazji wymagasz od buta wsparcia stopy podczas biegu, śmiało możesz celować w Endorphin Shift 2. Jeśli lubisz, gdy but (cholewka) dokładnie przylega do stopy, a wręcz otula ją, to biegając w tym modelu poczujesz się wręcz świetnie.
Komu nie polecam Saucony Endorphin Shift 2?
Buty są dość wąskie, mają niezbyt dużo miejsca wewnątrz cholewki, dlatego osoby z szeroką stopą prawdopodobnie mogłyby czuć dyskomfort podczas biegu.
Podsumowanie
Można powiedzieć, że nowa odsłona modelu Endorphin Shift jest bardziej fit w stosunku do pierwszej wersji i nie chodzi tylko o nowy wygląd butów. Saucony wykorzystało maksimum swoich nowinek technologicznych, żeby ulepszyć model Saucony Endorphin Shift 2, a jednocześnie zadbało o komfort i wygodę w trakcie jego użytkowania. Model promowany jest jako typowy but treningowy. Jednak w mojej ocenie nie brakuje mu dynamiki i spokojnie można w nim robić szybsze akcenty treningowe.
Shift 2 jest chyba najlepszym kompromisem między dużą amortyzacją, a szybkością/dynamiką buta.
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.