fbpx

Sprzęt > Buty do biegania > Slider > Sprzęt

Under Armour HOVR Machina – zaawansowany but, który docenią także początkujący

Under Armour HOVR Machina to jedne z nielicznych na rynku butów biegowych, w których konstrukcji wykorzystano włókno węglowe. Jak sprawuje się najnowszy model amerykańskiego producenta w praktyce? W jakich warunkach radzi sobie najlepiej? I jacy biegacze docenią zastosowane w nim rozwiązania? Zapraszamy do lektury naszego testu.

O swoich pierwszych wrażeniach na temat modelu Under Armour HOVR Machina pisałem już wcześniej, kiedy tylko dostałem buty do testów. Warto przeczytać ten tekst, bo jak się okazuje, pierwsze wrażenia nie zawsze są trafne i niektóre przemyślenia musiałem zweryfikować już po wykonaniu kilku treningów w HOVR Machina. W trakcie użytkowania but ten odkrył kilka niespodzianek, o których będzie mowa poniżej.

OK, przechodzimy do testu.

Under Armour HOVR Machina – dla kogo?

Under Armour HOVR Machina to model, który w założeniu ma być z jednej strony dynamiczny, z drugiej dawać poczucie pewności kroku i solidną amortyzację. Już taka charakterystyka sprawia, że jest to raczej uniwersalny but, dla kogoś, kto szuka modelu dobrze sprawdzającego się na różnorodnych jednostkach treningowych i przy różnych tempach.

Zapoznaj się z naszą recenzją video

Dodatkowo dość agresywny bieżnik sprawia, że poradzi sobie nie tylko na twardych, równych nawierzchniach, ale można bez obaw biegać w nim także po parkach i naturalnych ścieżkach.

Zastosowanie wielu autorskich rozwiązań Under Armour w modelu HOVR Machina może sprawiać mylne wrażenie, że but ten jest kierowany wyłącznie do zaawansowanych zawodników z pogranicza wyczynu. W praktyce okazuje się, że wiele z tych rozwiązań docenią amatorzy.

Przykładem może być choćby wykonana między innymi z karbonu płytka w tylnej części podeszwy, która sprawdzi się u osób biegających „z pięty”. Dla początkujących dobrą informacją jest także fakt, że ten model oferuje zarówno solidną amortyzację na codziennych treningach, jak i charakteryzuje się dobrą dynamiką, gdy wykonujemy szybsze jednostki. Dzięki temu powinien być dobrym wyborem bez względu na nasz poziom zaawansowania.

Wygląd i wykonanie

Under Armour HOVR Machina na pierwszy rzut oka może sprawiać wrażenie masywnego i nieco ociężałego buta. Cała konstrukcja nie jest najsmuklejsza na rynku, ale w porównaniu do konkurencji wcale nie jest tak mocno zabudowana ani ciężka. Ba, mając na uwadze wygląd buta, zaskoczeniem może okazać się, że wcale nie należy do najcięższych w swojej klasie.

Na pewno należy natomiast do wyróżniających się wyglądem. Chodzi nie tylko o oryginalny kolor, ale też estetyczną cholewkę bez zbędnych ozdobników, wielkich logotypów, itp. Najwięcej dzieje się na podeszwie, gdzie z boku umieszczono logo marki, a do tego cała konstrukcja przypomina nieco wyglądem plaster miodu albo skórę węża. Chociaż o gustach się nie dyskutuje, but naprawdę może się podobać.

Solidność w wersji premium

Co istotne dla tych, którzy oprócz walorów wzrokowych doceniają też organoleptyczne, już od pierwszego kontaktu czuć, że mamy do czynienia z modelem segmentu premium. Producent zadbał o detale, materiały, z którego wykonany jest but są wysokiej jakości i przyjemne w dotyku. Podczas kilku tygodni testu nie miałem okazji przekonać się o ich trwałości, gdyż to za mało czasu, ale na pewno sprawiają wrażenie bardzo solidnych. Nie boję się zaryzykować stwierdzenia, że Under Armour HOVR Machina to model, który może posłużyć naprawdę długo.

Skoro mowa o detalach – przyznaję to z ręką na sercu, że nigdy nie miałem do czynienia z lepszymi sznurówkami w butach biegowych. Choć może to się wydawać banalne, nie ma chyba nic bardziej irytującego niż rozwiązująca się sznurówka podczas biegu. Zdarzało mi się to w niektórych butach nawet przy wiązaniu na 2 razy! W przypadku Under Armour HOVR Machina umyślnie wiązałem je na raz, by sprawdzić, jaki będzie efekt.

Under Armour Hovr Machina

Nie wiem czy to kwestia samych sznurówek, czy całej konstrukcji, dość mięsistego języka, połączonego specjalną gumką z całą konstrukcją buta, który zapobiega jego przesuwaniu się, czy wszystkich tych elementów po trochu, ale przez cały okres testów ani razu nie rozwiązał mi się but na żadnym treningu. Może to detal, ale od butów z górnej półki należy oczekiwać dbałości właśnie o najmniejsze detale.

Dobre trzymanie

Ciekawostkę stanowi fakt, że nawet przy pierwszych wrażeniach wspominałem o tym, że HOVR Machina wydaje się być raczej szeroki i zapewniać sporo miejsca w środku. Jednak po kilku treningach odnoszę wrażenie, że jest bardziej dopasowany niż szeroki. Prawdopodobnie przyczynia się do tego dość mięsisty język i konstrukcja cholewki, która dość ciasno oplata stopę. Warto mieć to na uwadze, ponieważ osoby o szerokich stopach być może będą musiały rozważyć wzięcie rozmiaru minimalnie większego niż standardowo.

Do biegu!

Oczywiście Under Armour HOVR Machina to but przeznaczony na twarde nawierzchnie i to właśnie po takich biegałem przez większość realizowanych jednostek w trakcie testów. Tym, co mnie zaskoczyło (tym razem pierwsze wrażenie okazało się trafne), jest to, że but należy do sztywniejszych spośród tych, z którymi miałem do czynienia w swoim życiu.

Mowa tutaj o sztywności podeszwy, gdyż górna część buta jest wykonana z elastycznego materiału. W przypadku spokojniejszych biegów zdecydowanie czuć zwartą podeszwę oferującą sporą amortyzację. Dzięki temu nawet bardzo długie wybiegania nie są jej straszne.

Jednak po kilku zróżnicowanych treningach zacząłem odnosić wrażenie, że Under Armour HOVR Machina tak naprawdę projektowany był głównie z myślą o szybszym bieganiu. Być może to efekt dość sztywnej podeszwy, być może kwestia zastosowania płytki Pebax, do której stworzenia wykorzystano między innymi karbon, może też lekkiej pianki amortyzującej HOVR. Trudno to ocenić, ale werdykt jest taki, że podczas szybszych jednostek ten model zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Wrażenie dużej stabilności, pewności każdego kroku w połączeniu z poczuciem oddawania energii sprawiało, że szybsze bieganie było przyjemnością.

Pewność kroku to też określenie, które kilkukrotnie przewija się w teście. To dlatego, że z jednej strony but mocno opina stopę, dając jej poczucie stabilności, pomimo braku zastosowania wielu usztywnień w cholewce. Z drugiej strony, a w zasadzie od spodu, Under Armour HOVR Machina ma do zaoferowania solidny bieżnik, który sprawdza się nie tylko na asfalcie czy betonie, ale także w bardziej wymagającym terenie. Osoby trenujące w takich warunkach, z jakim zmagam się sam, gdzie każde pierwsze 0,5 km, jakie mam do pokonania to bieg po tzw. kocich łbach, z pewnością docenią fakt, że but doskonale chroni stopę od wszelkich kamieni czy ostrych krawędzi. Co więcej, nawet w mokrych warunkach zapewnia bardzo dobrą przyczepność tak na asfalcie, jak i w lekkim terenie. Za bieżnik należy się kolejny plus.

Ander Armour Hovr Machina

W całej konstrukcji elementem, który najmniej przypadł mi do gustu, jest dość sztywny i mocno zabudowany zapiętek. Muszę jednak podkreślić, że wynika to z subiektywnych preferencji, bo nie spowodował on żadnych otarć ani nieprzyjemnych dolegliwości. Wręcz przeciwnie, sprawia, że pięta jest trzymana na swoim miejscu, dodaje pewności kroku, poczucia stabilizacji, a miękka wyściółka chroni przed otarciami. Rzecz w tym, że taka konstrukcja może nie przypaść do gustu osobom, które lubią miękkie, elastyczne zapiętki z minimalną ilością materiału. Jeżeli jednak lubisz czuć, jak but otula stopę z każdej strony, na pewno docenisz taką konstrukcję w modelu HOVR Machina.

Map My Run

Elementem wyróżniającym markę Under Armour i serię HOVR jest chip umieszczony w bucie, który zbiera dane na temat realizowanych przez nas jednostek. W tym celu należy pobrać aplikację MapMyRun, sparować ją z naszymi butami i już można śledzić swoją aktywność na ekranie smartfona. Co w tym wszystkim najlepsze, to rozwiązanie nie wymusza na nas brania ze sobą na trening telefonu. Wystarczy połączyć się po treningu przez Bluetooth, by przesłać dane do aplikacji i już możemy je analizować.

Aplikacje można pobrać z iStore oraz Sklepu Play

Dane, jakie zyskujemy po każdym treningu to m.in. pokonany dystans, czas trwania aktywności, średnie tempo biegu, spalone kalorie, średnia kadencja, średnia długość kroku, czas kontaktu z podłożem czy kąt kontaktu stopy z podłożem, pozwalający przekonać się, czy biegamy z pięty, ze śródstopia czy może z palców. Oprócz suchych liczb, możemy przejrzeć dokładne wykresy, pokazujące, jak poszczególne wartości ulegały zmianie wraz z pokonywaniem dystansu na danym treningu.

Wirtualny trener

W aplikacji można uzyskać także szczegółowe wyjaśnienia dotyczące poszczególnych parametrów, a także znaleźć przydatne porady, na jakie elementy zwrócić uwagę. Po wykonaniu treningu możemy otrzymać wskazówkę, że np. nasza kadencja jest za niska i podczas kolejnej jednostki powinniśmy spróbować zwiększyć ją, skupiając większą uwagę na częstotliwości stawiania kroków.

Sądzę, że podobne porady oraz wskazówki treningowe, a także możliwość skorzystania z planów treningowych, które można dobrać na podstawie naszych celów czy zrealizowanych treningów, docenią zwłaszcza początkujący biegacze. Dzięki temu mogą zrozumieć poszczególne definicje, jak choćby czas kontaktu z podłożem, kadencję czy długość kroku i dowiedzieć się, jakie mają znaczenie dla naszego biegania.

Aplikacja umożliwia nawet otrzymywanie wskazówek w trakcie biegu, jeśli weźmiemy ze sobą telefon i słuchawki. Możemy w ten sposób określić np. zakres tempa, w jakim chcemy biegać podczas danej jednostki i na bieżąco otrzymywać informację zwrotną, czy biegniemy za szybko lub za wolno, bez patrzenia na zegarek.

Podsumowanie

Under Armour HOVR Machina to but, który nie jest łatwy do oceny. Z jednej strony, dla kogoś, jak ja, kto na co dzień biega w startówkach, może sprawiać wrażenie dość masywnego buta treningowego, z drugiej bardzo dobrze radzi sobie właśnie wtedy, kiedy podkręcamy tempo. Co więcej, zastosowanie szeregu innowacyjnych i autorskich dla marki Under Armour rozwiązań, sprawia, że cała konstrukcja jest dość zaawansowana. Mimo tego, uważam, że wiele z nich docenią głównie początkujący biegacze, którzy potrzebują uniwersalnego buta do codziennych treningów, w którym będą mogli także bez obaw wystartować w zawodach. Taka charakterystyka sprawia, że grono biegaczy, którzy docenią model HOVR Machina może być naprawdę spore.

Buty Under Armour HOVR Machina są dostępne do kupienia w sklepie online.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Jakub Karasek

Podoba ci się ten artykuł?

3 / 5. 4

Przeczytaj też

21 Cracovia Maraton to więcej niż tylko bieg ulicami miasta – to podróż pełna emocji i niepowtarzalnych widoków. Przygotujcie się na niezwykłą przygodę, podczas której wzrok warto trzymać ponad szerokie ulice stolicy Małopolski. Zapraszamy do […]

„Z historią w tle” – taka właśnie jest trasa 21. Cracovia Maratonu. Poznajcie szczegóły!

Wielka biegowa euforia nad Wisłą! Do startu 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego zostało niewiele ponad tydzień, a listy startowe „połówki” i „piątki” wciąż się wydłużają! W sumie na obu dystansach zamelduje się prawie 20 tysięcy biegaczy. […]

10 dni do biegu i niemal 20 tysięcy uczestników na listach startowych!

Czy nowoczesne buty startowe muszą mieć w swojej konstrukcji karbon, żeby zapewniać świetną dynamikę? Jak się okazuje – niekoniecznie. Udowadnia to Saucony Endorphin Speed 4, który ma płytkę… nylonową. Czym charakteryzuje się to rozwiązanie, jak […]

Saucony Endorphin Speed 4 – buty z płytką, która daje szybkość i sporo… przyjemności [RECENZJA]

Gościem kolejnego podcastu z cyklu Czy tu się biega? jest Greg Albrecht – coach i doradca biznesowy, przedsiębiorca, który wylicytował start z numerem „1” w 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonie Warszawskim zasilając konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. […]

Sport jest niezbędny do życia i do prowadzenia biznesu. Greg Albrecht

Zapraszamy Was na transmisję LIVE, będącą integralną częścią naszej akcji treningowej, mającej przygotować Was do udziału w 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonie Warszawskim. W trakcie spotkania z doświadczoną dietetyczką, a także pasjonatką biegania, Agnieszką Tokarz, odkryjecie tajniki […]

Dieta i trening na 10 dni do 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego [LIVE]

Istnieje prosty sposób na poprawę biegowej dyspozycji w ostatnich tygodniach czy dniach przed ważnym startem. Jest nim zastosowanie strategii „wyostrzania”, znanej na świecie jako „tapering”. Żadnych długich wybiegań, odpoczywamy psychicznie i fizycznie, a treningi są krótkie i intensywne.

Tapering, czyli ostrzenie pazurów przed wyścigiem

Patrycji Wyciszkiewicz chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To utytułowana i ambitna sprinterka, która startując na najwyższym poziomie nam, kibicom, dostarczyła wielu pięknych emocji. Dziś Patrycja walczy o powrót do najwyższej ligi i za główny cel […]

Na bieżni czuję się jak rekin na polowaniu. Patrycja Wyciszkiewicz nie tylko o powrocie do formy

Już za nieco ponad miesiąc krakowskie ulice wypełnią biegacze podczas 21. Cracovia Maratonu oraz towarzyszącemu mu sobotniemu Biegowi Nocnemu na 10 km. W tegorocznej edycji uczestnicy będą mieli okazję pokonać dystans w ekologicznych koszulkach technicznych […]

Pokonaj trasę 21. Cracovia Maratonu lub Biegu Nocnego na 10km w oficjalnej koszulce!