fbpx

Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Relacje z biegów > Slider > Wydarzenia

Dwa rekordy trasy w 11. PKO Białystok Półmaratonie i życiówka  Sabiny Jarząbek w PKO Nocnym Biegu na 5!

Prawie 2,8 tys. zawodników na mecie biegu głównego, poprawione dwa rekord trasy i cała masa życiówek – to bilans 11. PKO Białystok Półmaratonu, który odbył się wczoraj (12 maja) w stolicy Podlasia. W sobotnim biegu na 5 km tytuł mistrzowski obroniła Sabina Jarząbek i na mecie cieszyła się z nowego rekordu życiowego.

Uczestnicy PKO Biegu na 5 wystartowali o godzinie 21:00 i pokonywali szybką trasę wytyczoną ulicami w centrum Białegostoku. Warunki pogodowe sprzyjały szybkiemu bieganiu, bowiem temperatura oscylowała w granicach 12-13 stopni Celsjusza. Z roku na rok zawody cieszą się coraz większym zainteresowaniem. W sobotę do mety dotarło ponad 1,7 tys. zawodników, o 500 więcej niż rok temu.

11. PKO Białystok Półmaraton | fot: Krzysztof Wojciechowski

Zrobiła jak powiedziała

W roli faworytki biegu na 5 km wystąpiła mistrzyni Polski na tym dystansie Sabina Jarząbek i trzeba przyznać, że z tej roli wywiązała się znakomicie! Kielczanka, która zapowiadała mocny bieg na wynik poniżej 16 minut, wpadła na metę na Rynku Kościuszki z czasem 15:54. Tym samym o 4 sekundy poprawiła swój rekord życiowy i drugi raz z rzędu wygrała PKO Bieg na 5 wyprzedzając o setne sekundy Kenijkę Valentine Jebet. Jako trzecia zawody ukończyła Izabela Paszkiewicz (16:22).

– Po dwóch nieudanych biegach w Niemczech wyciągnęłam wnioski i wszystko co tam źle zrobiłam, poprawiłam w Białymstoku. Rzeczywiście dało to niesamowity efekt w postaci upragnionej życiowki i świetnego ścigania na trasie – mówi Sabina Jarząbek.

Jak nam powiedziała, posłuchała trenera Zbigniewa Nadolskiego, który przekonuje, że na takich biegach jak ten sobotni trzeba podjąć ryzyko.

– Zaryzykowałam wychodząc na prowadzenie po 2 km, gdy tylko dogoniłam Kenijki, które zaczęły bardzo szybko po około 3:00/km. Ponownie zaryzykowałam szarpiąc na 3 km, żeby się zerwać się i jak to nie dało efektu pozostało mi mocno ruszyć na ostatnim kilometrze. Widząc 4 km bez zastanowienia włączyłam gaz do dechy. Jak ruszyłam, po kilkuset metrach dogoniła mnie Kenijka i miałam kryzys, bowiem przez myśl mi przeszło, że jednak nie dam rady! Na szczęście zobaczyłam napis „Białystok” i wiedziałam, że to już ostatnie metry, a potem nie było czasu na myślenie, kibice też dodali skrzydeł na końcówce – wspomina sobotni bieg mistrzyni Polski w biegu na 5 km.

11. PKO Białystok Półmaraton | fot: Krzysztof Wojciechowski

Wśród mężczyzn najszybszy okazał się Kenijczyk Albert Kipkorir Tonui, który wykorzystał dobre warunki i finiszował na Rynku Kościuszki z czasem 14:21. Wyprzedził swojego rodaka Hillarego Kiptuma Maiyo (14:37) oraz Adriana Przybyłę, zwycięzcę biegu z ubiegłego roku (15:26). Tuż za podium z wynikiem 15:42 uplasował się białostoczanin Patryk Drężek.

Kenijczycy śrubują rekordy

Uczestników 11. PKO Białystok Półmaratonu w niedzielę przywitały bezchmurne niebo i mocno świecące słońce. Wpływ na dobre warunki do biegania miały chłodne podmuchy wiatru, dzięki którym w momencie startu o godzinie 10:00 termometry pokazywały najwyżej 13 stopni Celsjusza.

W głównych rolach wystąpili ci sami Kenijczycy, którzy dzień wcześniej tryumfowali w biegu na piątkę. Ruszyli z animuszem, pierwsze 5 km pokonali w 14:38 i szybko zostawili w tyle resztę stawki. Na 10 km zanotowali czas 14:51, a na 15 km zegar pokazał 44:47. Oznaczało to, że tempo liderów nieco siadło, ale do 20 km obaj przyspieszyli.

11. PKO Białystok Półmaraton | fot: Krzysztof Wojciechowski

Losy biegu rozstrzygnęły się na finiszowych metrach, gdzie Kenijczycy ramię w ramię walczyli zarówno o zwycięstwo, jak i wynoszącą 2 tys. zł. premię za rekord trasy. Ostatecznie nieznacznie szybszy okazał się Albert Kipkorir Tonui, który w ten sposób skompletował drugą weekendową wygraną w Białymstoku. Finiszował z wynikiem 1:03:14, najlepszym w historii imprezy. Drugi Maiyo do swojego rodaka stracił 3 sekundy. Podium uzupełnił Patryk Kozłowski z Radomia, który uzyskał czas 1:05:51.

W biegu kobiet równych sobie nie miała Valentine Jebet. Na 5 km wypracowała już 12 sekundową przewagę nad pozostałymi zawodniczkami. Z każdym kilometrem ją powiększała notując kolejno międzyczasy 34:44 (10 km), 53:26 (15 km), 1:11:42 (20 km). Ostatecznie Kenijka bezdyskusyjnie wygrała bieg z czasem 1:11:54 miażdżąc dotychczasowy rekord trasy wynoszący 1:12:46. Za to osiągnięcie zwyciężczyni również zainkasuje 2 tys. zł.

Na drugim miejscu sklasyfikowana została Ukrainka Maryna Nemchenko (1:13:31), a na trzecim kolejna z Kenijek Philice Cheboriot Kipkerio (1:15:40).

Pierwszą z Polek na mecie była Ewa Jagielska (1:16:50), a tuż za nią finiszowała Dominika Stelmach (1:16:56), której jednak nie udało się pobić rekordu życiowego.

Tegoroczny PKO Białystok Półmaraton ukończyło 2777 biegaczy, o ponad 500 więcej niż w 2023 roku. Coraz bliżej jest rekord frekwencji z 2019 roku, gdy na mecie medale odebrało 3294 zawodników. Łącznie w całej weekendowej imprezie wzięło udział prawie 7 tys. biegaczy. Jeszcze nigdy w historii białostocki festiwal nie przyciągnął takiej liczby uczestników.

11. PKO Białystok Półmaraton | fot: Krzysztof Wojciechowski

Popularny bieg śniadaniowy, PKO Bieg Juniora największy w kraju

Pierwszym akordem 11. PKO Białystok Półmaratonu był sobotni bezpłatny Bieg Śniadaniowy „Happy Run”, który zgromadził grubo ponad 500 osób, najwięcej odkąd pojawił się w programie imprezy. Uczestnicy pokonywali trasę o długości około 3,5 km, która prowadziła m.in. parkowymi alejkami. Na mecie w ogrodach Pałacu Branickich czekały na nich napoje i drugie śniadanie.

Ewenementem na skalę kraju jest PKO Bieg Juniora, który każdego roku gromadzi coraz więcej młodych adeptów biegania. W sobotę przez kolejne ponad 3 godziny w seriach na dystansach od 100 m do 1 km wystartowało łącznie 1,8 tys. dzieci i młodzieży. Był to największy bieg dziecięcy w Polsce, a miejsca na te zawody skończyły się na długo przed imprezą.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Magazyn Bieganie

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Wielkimi krokami zbliża się jubileuszowa 10. edycja Cracovia Półmaratonu Królewskiego. Z tej okazji przygotowaliśmy poradnik dla debiutantów, i nie tylko, z garścią przydatnych informacji. Dowiedz się, jak i kiedy odebrać pakiet startowy, na jakie wyniki […]

10. Cracovia Półmaraton Królewski – porady dla biegaczy, punkty odżywcze, pacemakerzy i więcej! [ poradnik nie tylko debiutanta]

Już w najbliższą niedzielę, 20 października będziemy świętować okrągły jubileusz – po raz 10. wystartuje Cracovia Półmaraton Królewski. Do biegu zgłosiło się aż 12000 osób, na 50 dni przed imprezą wyczerpując i tak dwukrotnie zwiększany […]

Już w ten weekend będziemy świętować 10. jubileusz Cracovia Półmaratonu Królewskiego! Zapowiada się rekord frekwencji

Od biegania, by schudnąć po liczne zwycięstwa w biegach górskich – tym razem gościem Czy tu się biega? jest Jarek Zbozień, znakomity biegacz górski i trailowy. Jest samoukiem, rzadko bywa na Stravie i w social […]

W bieganiu nie zawsze jest z górki. Jarek Zbozień w Czy tu się biega?

Znana i nadal szybka, choć lekko zmodyfikowana z uwagi na planowane rozpoczęcie prac remontowych w dobrze znanych biegaczom punktach stolicy – taka jest trasa 34. Biegu Niepodległości. Już niedługo, oczywiście 11 listopada, pobiegnie nią kilkanaście […]

Trasa 34. Bieg Niepodległości! 11 listopada świętować będziemy na biegowo!

Nim się obejrzeliśmy, zastała nas jesień. A wraz z nią: coraz krótsze dni, coraz mniej słońca, czas przeziębień i herbatki z serialem – wszystko spod kocyka. Ale czy na pewno? Oczywiście, że nie. Bo jesień […]

Kobiety w biegu, a nie tylko w pędzie. Chodź pobiegać w CITY TRAIL!

Regularny wysiłek fizyczny to duże obciążenie dla organizmu. Aby mu sprostać, nasze ciało potrzebuje paliwa pod postacią pożywienia. Nie wystarczy jednak dbać o odżywianie przedtreningowe. Dla prawidłowej regeneracji ogromne znaczenie mają również posiłki spożywane po […]

Co jeść po bieganiu dla efektywnej regeneracji?

46. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski i towarzysząca mu Nice To Fit You Warszawska Dycha były nie tylko wymagającymi wyzwaniami sportowymi, ale także wyjątkową okazją do zrobienia czegoś dobrego. Biegacze nie przepuszczają takiej okazji! Tych, którzy pobiegli […]

Ponad 800 tysięcy złotych na cele charytatywne. podsumowanie akcji charytatywnej #BiegamDobrze

Saucony Hurricane 24 to najbardziej amortyzowany but ze stajni Saucony, w jakim miałem okazję biegać. Do tego jest modelem, który ma zapewniać dodatkową stabilizację. Jak to wypada w praktyce? Czym wyróżnia się model Hurricane 24 […]

Saucony Hurricane 24 – maksymalna amortyzacja w wykonaniu Saucony [TEST]