Bieganie zimą – 3 popularne błędy początkujących

Bieganie zimą może być naprawdę przyjemne – również dla początkujących. Chociaż najpopularniejsza pora do tego to wiosna, grudzień czy styczeń to również doskonały czas, by ruszyć na biegowe szlaki. Warto jednak wcześniej zapoznać się z popularnymi błędami początkujących, by od razu ich uniknąć.

Bieganie zimą może nieco przerażać osoby początkujące. Rozpoczynając jakiekolwiek przedsięwzięcie, w którym nie mamy dużego doświadczenia, trudno wystrzec się błędów. Dlatego Internet pełen jest artykułów zaczynających się od: „X popularnych błędów początkującego…”. W miejsce 3 kropek można wstawić niemal dowolne określenie od gitarzysty przez kierowcę po biegacza właśnie. Mogłoby się wydawać, że bieganie to bardzo proste zajęcie, ale na początkujących czyha sporo pułapek. Niektóre z nich stają się szczególnie istotne w zależności od pory roku. W niniejszym tekście przyjrzymy się popularnym błędom, jakie przytrafiają się początkującym w okresie zimowym.

1) Bieganie zimą – zbyt ciepłe ubrania

Ten punkt mógłby nazywać się „niewłaściwie dobrane ubrania”, jednak w zdecydowanej większości przypadków, problemem jest to, że zakładamy na siebie zbyt dużo, a nie za mało warstw. Oczywiście kwestia komfortu cieplnego jest do pewnego stopnia sprawą indywidualną, ale warto pamiętać o tym, że w przypadku biegania, na ogół po kilku minutach aktywności rozgrzejemy się na tyle, że będzie nam ciepło, nawet, jeżeli w momencie, kiedy rozpoczynaliśmy trening czuliśmy chłód.

Aby uniknąć zbyt ciepłego ubierania się na zimowe treningi, należy nie tylko sprawdzać temperaturę, ale także zwracać uwagę na to, czy np. pada deszcz czy śnieg albo wieje silny wiatr. Podczas opadów czy przy mocnych podmuchach warto mieć na sobie 1 warstwę więcej, najlepiej gdy ta najbardziej zewnętrzna jest wykonana z niezbyt przepuszczalnego materiału, np. ortalionu. Często jednak nie ma konieczności, by ta dodatkowa warstwa była jeszcze ocieplana, dlatego cienka kurtka powinna sprawdzić się doskonale.

Jak może wyglądać przykładowy strój na trening, gdy na zewnątrz mamy temperaturę w okolicach 0 stopni? Na dół wystarczą spodnie lub średniej grubości leginsy, na górze możemy założyć np. krótką koszulkę, a na nią nieco cieplejszą bluzę lub koszulkę z długim rękawem, np. termoizolacyjną, a na nią bluzę lub niezbyt grubą kurtkę. Oczywiście warto zadbać o akcesoria, jak nieco wyższe, sięgające poza kostkę skarpety, a do tego rękawiczki i czapkę. Nie nakładajmy jednak na siebie zbyt wielu warstw, bo szybko trening może okazać się bardzo mało komfortowy.

2) Niewłaściwy dobór obuwia

Tak, jak w przypadku ubioru, początkujący najczęściej przesadzają z ilością zakładanych elementów, tak w przypadku butów potencjalne błędy są zdecydowanie bardziej zróżnicowane. Dobór butów na zimowe treningi nie jest wcale taką prostą sprawą, gdyż w grę wchodzą różne czynniki, jak np. pogoda, nawierzchnia po jakiej biegamy, czy nawet rodzaj treningu, jaki wykonujemy.

W sytuacji, gdy nawet zimą biegamy głównie po utwardzonych nawierzchniach i wiemy, że ewentualne brodzenie w śniegu czy błocie może się nam nie zdarzyć, nie ma potrzeby kupowania specjalnych butów na okres zimowy. W takich sytuacjach z powodzeniem sprawdzają się uniwersalne buty treningowe do twardych nawierzchni. Ewentualny komfort cieplny mogą zapewnić po prostu porządne skarpety.

Nieco inaczej sprawy się mają, gdy nie możemy liczyć na to, że służby porządkowe zapewnią nam odśnieżone drogi i chodniki przez całą zimę. W tej sytuacji inwestycja w dobre buty jest niemal konieczna. Warto zwrócić uwagę, by buty miały nieprzemakalną membranę. Mokre obuwie w okresie zimowym to jedna z najmniej przyjemnych rzeczy, jakie mogą nam trafić się podczas zimowych treningów. Zresztą częste moczenie zwykłych, nieprzystosowanych do tego butów, skraca ich żywotność.

Kolejny element obuwia, na który warto zwrócić uwagę, to bieżnik. Jeśli nie planujemy treningów crossowych i biegania po grubych warstwach błota, nie potrzebujemy bardzo agresywnego bieżnika. Natomiast wyruszenie na biegi przełajowe warto poprzedzić zakupem butów do tego przystosowanych. Biegi w naturalnym terenie, zwłaszcza w okresie zimowym, to doskonały trening, dlatego sugerujemy rozważyć tę opcję. Warto także zaopatrzyć się w sznurówki samozaciskowe, by nie musieć przerywać treningu i zmarzniętymi palcami próbować zawiązać but

3) Zbyt szybkie tempo na początku treningu

Charakterystycznym dla zimnych dni błędem (nie tylko) początkujących biegaczy, jest narzucanie szybkiego tempa na początku treningu. Podświadomie chcemy szybko się rozgrzać, dlatego często ruszamy mocno, co na ogół sprawia, że… trening nie idzie zgodnie z planem. Za pomocą kilku prostych trików, można łatwo uniknąć tego błędu.

Pierwsza myśl, jaka przychodzi do głowy w tej sytuacji, to po prostu zadbać o cieplejszy ubiór. Jest to swego rodzaju pułapka. Po tym, jak już się rozgrzejemy, dodatkowe warstwy staną się uciążliwe i będzie nam po prostu zbyt gorąco, o czym zresztą była mowa wcześniej. Co innego możemy zatem zrobić?

Przede wszystkim, przed wyjściem na zewnątrz, zwłaszcza, gdy temperatury są bardzo niskie, warto wykonać w domu krótką rozgrzewkę. Nawet 5 minut ćwiczeń takich, jak bieg w miejscu, rozciąganie dynamiczne, lekkie podskoki, itp., mogą sprawić, że będzie nam łatwiej rozpocząć trening w założonym tempie. Zresztą, nie tylko zimowe treningi możemy poprzedzić krótką rozgrzewką.

Inny pomysł na poradzenie sobie z brakiem komfortu cieplnego w pierwszych minutach treningu jest właściwe przygotowanie ubrania. Na kilkanaście minut przed treningiem, odzież (zwłaszcza pierwszą warstwę), jaką planujemy założyć, warto położyć na kaloryferze. Kiedy będziemy się ubierać, poczujemy przyjemne ciepło. Wówczas należy szybko nałożyć na siebie cały strój i bez zbędnego czekania ruszać na trening. Dzięki temu, pierwsze minuty na zimnym powietrzu nie będą aż tak przerażające.

Nie taka zima straszna

Oczywiście błędów popełnianych przez początkujących (ale też bardziej zaawansowanych) biegaczy, jest zdecydowanie więcej i dotyczą wszystkich pór roku. Wielu z nich można uniknąć stosując proste triki i słuchając rad bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów. I nie ma powodów, by zwlekać z rozpoczynaniem swojej biegowej przygody do wiosny. Zima to doskonały okres na pierwsze treningi, a o tym dlaczego, możecie przekonać się z lektury innego naszego artykułu.

Przeczytaj: „Bieganie zimą – najlepsze dla początkujących?”