fbpx

Slider > Trening > Teoria treningu > Trening

Jak przygotować się do biegu nocnego?

Planujesz start w biegu nocnym? A może zamierzasz wziąć udział w którymś z wirtualnych biegów, gdzie możesz „zaliczyć” dystans także po zmierzchu? Dowiedz się, jak przygotować się do nocnego biegania.

Chociaż każda pora jest dobra na bieganie, nie brakuje osób, które zdecydowanie najlepiej czują się, gdy biegają po ciemku. Jest co najmniej kilka elementów, które odróżniają biegi dzienne od nocnych. Inna atmosfera, inne otoczenie, inne odczucia, które nam towarzyszą. Z nocnym bieganiem wiąże się jednak także kilka dodatkowych kwestii, o których wspomnimy w poniższym artykule.

Fot: Adobe stock

W kalendarzach biegowych na ogół imprez rozgrywanych nocą jest mniej niż tych, które odbywają się za dnia. Jednak w tym roku, ze względu na specyficzne warunki, w jakich wszyscy się znaleźliśmy, niektóre biegi tradycyjnie rozgrywane za dnia, możemy zaliczyć także po zmierzchu. Wszystko dlatego, że wiele imprez umożliwia wirtualny udział w biegu, udostępniając „okno” w jakim biegacze muszą pokonać określony dystans. Czasami to okno trwa całą dobę, a nawet dłużej. Przykładem może być 42. PZU ORLEN Maraton Warszawski. Jedna z tur biegu stacjonarnego wystartuje o północy. W wirtualnej odsłonie tej imprezy można wziąć udział o dowolnej porze w dniach 26-27 września. Jak się do tego przygotować?

Czy aby biegać nocą trzeba trenować nocą?

Mogłoby się wydawać, że do biegania nocą najlepiej jest przygotować się… biegając nocą. Prawdę mówiąc, nie ma wcale takiej konieczności. O ile nasz organizm musi zaadaptować się do takich warunków, jak np. inna wysokość nad poziomem morza, wysoka temperatura, bieganie w specyficznym terenie, itp., o tyle nie ma konieczności, by specjalnie trenować pod bieg nocny, pod warunkiem, że inne elementy (np. dystans, nawierzchnia) są takie, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni ze startów dziennych.

Dlaczego biegi nocne nie wymagają tak specyficznego przygotowania? Oprócz innej pory dnia, która dla niektórych może być problemem, nie ma elementów, które w jakiś specjalny sposób utrudniałyby bieg i mogły wpływać negatywnie na naszą dyspozycję. Wieczorami czy nocą temperatura na ogół jest niższa niż za dnia, a to własnie ze względu na gorąco moglibyśmy mieć problemy z wykorzystaniem swojego potencjału. W przypadku biegu nocnego często warunki są dogodniejsze do szybszego biegania niż w ciągu dnia.

Sprawy mają się nieco inaczej, kiedy mamy do czynienia z zimną nocą, biegiem rozgrywanym np. w listopadzie, kiedy temperatura w nocy może spaść poniżej zera. Wówczas pewne utrudnienie stanowić mogą dodatkowe warstwy ubrań. W tej sytuacji warto zadbać o porządną rozgrzewkę, ubranie „na cebulkę” i miejsce, w którym będziemy mogli łatwo i bezpiecznie przechować dodatkowe warstwy ubioru.

Skoro do biegania nocnego nie trzeba specjalnie przygotowywać swojej formy, to czy oznacza to, że można podejść do niego zupełnie z marszu, bez jakiegokolwiek przygotowania? Nic bardziej mylnego. Aktywność po zmierzchu wymaga od nas zwrócenia bacznej uwagi na kilka szczegółów.

Zadbaj o widoczność

Pierwsza kwestia, jaka wiąże się z nocnym bieganiem, to sprawa bezpieczeństwa. Nawet, jeżeli nie poruszamy się po ulicach czy chodnikach i biegamy np. w parku, warto zadbać o swoją widoczność oraz o widoczność terenu, po jakim będziemy biegać. Jeżeli nasza trasa prowadzi w miejscach słabo lub zupełnie nieoświetlonych, dobrym pomysłem jest skorzystanie z tzw. czołówki. Przed wyruszeniem na trasę warto upewnić się, że mamy na tyle dobre baterie, że nie wyczerpią się chwilę po tym, jak wystartujemy.

Bez względu na to, czy biegamy w dobrze oświetlonym terenie, czy jest to park, chodnik czy ulica, powinniśmy zwrócić uwagę na to, by być jak najlepiej widocznymi dla innych uczestników ruchu. Stąd elementy odblaskowe są wręcz obowiązkowe. A im ich więcej tym lepiej. Nie należy obawiać się, że będziemy świecić, jak świąteczna choinka. Pamiętajmy, że chodzi o bezpieczeństwo nasze, jak i innych osób. Jeżeli lubimy biegać w słuchawkach, w przypadku biegów po ciemku lepiej z nich zrezygnować. Ostatecznie, gdy jeden z naszych zmysłów jest po ciemku naturalnie ograniczony, nie warto sztucznie ograniczać kolejnych.

Nie zapomnij o posiłkach

Nie od dziś wiadomo, że odpowiednia dieta to przyjaciel biegacza. Właściwe odżywianie na co dzień pomaga nam m.in. w regeneracji, ale także zapewnia „paliwo” potrzebne do wysiłku. Właściwie zbilansowane posiłki są niezwykle ważne dla biegaczy, a im wyższy poziom sportowy i większe ambicje, tym większą uwagę należy na nie zwracać.

Jednak bez względu na zaawansowanie czy poziom sportowy, jaki reprezentujemy, bardzo ważne jest odpowiednie planowanie posiłków przed startem. Mając w perspektywie bieg nocny, należy tak przemyśleć swój dzień, by ostatni posiłek przed biegiem był dość lekki i by spożyć go 2 a może nawet i więcej godzin przed startem. To sprawa bardzo indywidualna, ponieważ są i tacy zawodnicy, którzy potrzebują znacznie dłuższej przerwy pomiędzy posiłkiem a wysiłkiem, by nie odczuwać dolegliwości żołądkowych.

Kwestia planowania posiłków w przypadku biegu nocnego jest o tyle istotna, że często biegacze o niej zapominają. Dodatkowo, gdy mamy w planach np. maraton do pokonania nocą, ważne jest nie tylko odżywianie przed biegiem, ale także zapewnienie płynów i ewentualnych przekąsek także w trakcie biegu.

Zaplanuj odpowiednio dzień przed i… po

Start w biegu nocnym wiąże się z dodatkowymi emocjami i zmęczeniem, które sprawiają, że czasami możemy mieć kłopoty ze snem. Warto mieć to na uwadze, planując nocne zawody (czy mówimy o w zorganizowanym biegu o konkretnej godzinie, czy wyborze pory dnia w ramach biegu wirtualnego). Niektórzy zawodnicy mówią, że nawet przez kilka godzin po zakończeniu biegu, nie są w stanie zmrużyć oka. I dotyczy to nie tylko zawodowców.

Co istotne, należy zadbać nie tylko o to, by przed startem być odpowiednio wypoczętym, czyli zwracać uwagę nie tylko na to, co robimy w dniach przed biegiem, ale także pomyśleć, co czeka nas następnego dnia. Jeżeli nie znamy swojego organizmu i nie wiemy, jak reaguje na nocną aktywność fizyczną lub należymy do tej grupy osób, która ma problem ze snem po nocnym bieganiu, nie planujmy na kolejny dzień istotnych zadań, jak np. wielogodzinna jazda samochodem. Nocny bieg może nas wybić z dobowego rytmu i warto mieć to na uwadze, planując go.

Jak widać, chociaż nie ma konieczności, by specjalnie przeprogramować nasz trening pod nocne biegi, nie oznacza to, że możemy zapomnieć o jakichkolwiek przygotowaniach do nich. Warto pamiętać m.in. o takich sprawach, jak bezpieczeństwo, dbając o widoczność czy odpoczynek czy odpowiednie planowanie posiłków. Dobra organizacja i przygotowanie pozwolą nam w większym stopniu i ze spokojniejszą głową czerpać przyjemność z nocnego ścigania.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Jakub Karasek

Podoba ci się ten artykuł?

5 / 5. 1

Przeczytaj też

Wielkimi krokami zbliża się jubileuszowa 10. edycja Cracovia Półmaratonu Królewskiego. Z tej okazji przygotowaliśmy poradnik dla debiutantów, i nie tylko, z garścią przydatnych informacji. Dowiedz się, jak i kiedy odebrać pakiet startowy, na jakie wyniki […]

10. Cracovia Półmaraton Królewski – porady dla biegaczy, punkty odżywcze, pacemakerzy i więcej! [ poradnik nie tylko debiutanta]

Już w najbliższą niedzielę, 20 października będziemy świętować okrągły jubileusz – po raz 10. wystartuje Cracovia Półmaraton Królewski. Do biegu zgłosiło się aż 12000 osób, na 50 dni przed imprezą wyczerpując i tak dwukrotnie zwiększany […]

Już w ten weekend będziemy świętować 10. jubileusz Cracovia Półmaratonu Królewskiego! Zapowiada się rekord frekwencji

Od biegania, by schudnąć po liczne zwycięstwa w biegach górskich – tym razem gościem Czy tu się biega? jest Jarek Zbozień, znakomity biegacz górski i trailowy. Jest samoukiem, rzadko bywa na Stravie i w social […]

W bieganiu nie zawsze jest z górki. Jarek Zbozień w Czy tu się biega?

Znana i nadal szybka, choć lekko zmodyfikowana z uwagi na planowane rozpoczęcie prac remontowych w dobrze znanych biegaczom punktach stolicy – taka jest trasa 34. Biegu Niepodległości. Już niedługo, oczywiście 11 listopada, pobiegnie nią kilkanaście […]

Trasa 34. Bieg Niepodległości! 11 listopada świętować będziemy na biegowo!

Nim się obejrzeliśmy, zastała nas jesień. A wraz z nią: coraz krótsze dni, coraz mniej słońca, czas przeziębień i herbatki z serialem – wszystko spod kocyka. Ale czy na pewno? Oczywiście, że nie. Bo jesień […]

Kobiety w biegu, a nie tylko w pędzie. Chodź pobiegać w CITY TRAIL!

Regularny wysiłek fizyczny to duże obciążenie dla organizmu. Aby mu sprostać, nasze ciało potrzebuje paliwa pod postacią pożywienia. Nie wystarczy jednak dbać o odżywianie przedtreningowe. Dla prawidłowej regeneracji ogromne znaczenie mają również posiłki spożywane po […]

Co jeść po bieganiu dla efektywnej regeneracji?

46. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski i towarzysząca mu Nice To Fit You Warszawska Dycha były nie tylko wymagającymi wyzwaniami sportowymi, ale także wyjątkową okazją do zrobienia czegoś dobrego. Biegacze nie przepuszczają takiej okazji! Tych, którzy pobiegli […]

Ponad 800 tysięcy złotych na cele charytatywne. podsumowanie akcji charytatywnej #BiegamDobrze

Saucony Hurricane 24 to najbardziej amortyzowany but ze stajni Saucony, w jakim miałem okazję biegać. Do tego jest modelem, który ma zapewniać dodatkową stabilizację. Jak to wypada w praktyce? Czym wyróżnia się model Hurricane 24 […]

Saucony Hurricane 24 – maksymalna amortyzacja w wykonaniu Saucony [TEST]