fbpx

Polecane > Promocje > Slider > Trening

Jak przygotować się do biegu na 5 mil?

W pierwszy weekend listopada w Warszawie biegacze będą mieli doskonałą okazję do ustanowienia rekordów życiowych. I to bez względu na swoją formę, doświadczenie biegowe czy bez przejmowania się trasą lub warunkami atmosferycznymi. Wszystko ze względu na nietypowy, jak na polskie zawody, dystans: 5 mil. Jak przygotować się do takiego biegu?

Biegi na dystansach odmierzanych w milach są w Polsce mało popularne. Najczęściej można spotkać się z okolicznościowymi imprezami na dystansie 1 mili, czyli 1,609 km. Mało kto jednak wie, że przez wiele lat zawody na dystansach 1, 3 czy 6 mil cieszyły się niemal równą popularnością (a momentami nawet większą), niż ich metrowe odpowiedniki, czyli 1500 m, 5000 m i 10 000 m. Bieg na 5 mil będzie zatem stanowił ciekawe wyzwanie dla startujących. Warto do niego odpowiednio się przygotować.

Nawet bez doświadczenia

Do rozegrania imprezy „5 Mil. Bieg Dzielnicy Włochy” pozostało jeszcze półtora tygodnia. W połączeniu z niezbyt długim dystansem, sprawia to, że zdrowe, w miarę aktywne osoby nawet bez długiej biegowej historii są w stanie w tak krótkim czasie przygotować się do tego, by pokonać cały dystans biegiem. Przeliczając 5 mil na kilometry, 5 listopada do pokonania będziemy mieli 8,0467 km. Podchodząc do startu z dużą ostrożnością, można założyć, że truchtem nawet początkujący powinni być w stanie uporać się z tym dystansem w ciągu ok. godziny.

Na co powinni zatem zwrócić uwagę początkujący, którzy w ciągu 10 dni chcą przygotować się do pokonania 5 mil? Przede wszystkim powinni… biegać. Równie dobre mogą okazać się marszobiegi. Możemy przeplatać 3-4-minutowe odcinki biegu np. przerwami w marszu trwającymi dwukrotnie krócej. Nie powinniśmy przy tym przejmować się tempem, wręcz należy starać się zachować chłodną głowę i nie biec za szybko na samym początku.

Możemy zacząć od treningu trwającego np. 30-35 minut, dodać na kolejnym 5 minut, w następnym tygodniu wydłużyć 1 z treningów o 10-15 minut, itd. Co ważne, nie ma konieczności, by w ramach treningów być w stanie osiągnąć całą godzinę nieprzerwanej aktywności. Na taki sprawdzian przyjdzie czas w dniu biegu.

Przygotowanie specyficzne

W najlepszej sytuacji są biegacze, którzy szykują się pod starty na 5 czy 10 km. Ponieważ, jak już wspomniano, 5 mil to niewiele ponad 8 km, trening pod ten dystans będzie bardzo zbliżony do przygotować pod „piątkę” czy „dyszkę”. W przypadku akcentów pod 5 km można podczas ostatnich 2-3 zaplanowanych mocniejszych jednostek nieco zwiększyć objętość treningową, minimalnie zmniejszając prędkość biegu. Np. zamiast 3×1600 m w tempie zawodów na 5 km możemy zrobić 4 lub nawet 5 powtórzeń, ale w tempie o ok. 5 sekund na kilometr wolniejszym. Dystans 1600 m w ramach przygotowań jest zresztą bardzo dobrym wyborem, gdyż to mniej więcej 1 mila. W ten sposób oswajamy się mentalnie z tym, co czeka nas podczas pokonywania 5 mil.

W przypadku zawodników trenujących na co dzień pod dłuższe dystanse, decyzję o ewentualnych zmianach w treningu należy podejmować w zależności od planów startowych. Jeżeli nasz docelowy bieg mamy w perspektywie kilku najbliższych tygodni, nie ma sensu wprowadzać rewolucji w planie, a ewentualny start w biegu na 5 mil należy potraktować po prostu jako element przygotowań. Np. dla maratończyków może być to okazja do połączenia dłuższego wybiegania z mocniejszą końcówką (np. 20 km wykonane w formie treningu + zawody na 5 mil, jako akcent na 3 tygodnie przed maratonem).

Jeżeli natomiast start docelowy mamy już za sobą i bieg na 5 mil będzie dla nas zakończeniem sezonu startów, to tak naprawdę możemy w swoim planie zrobić absolutnie wszystko. To doskonała okazja na eksperymenty, bo podejmujemy stosunkowo nieduże ryzyko. Warto na treningu wykonać 3-4 akcenty ukierunkowane pod 5 mil. Przykładowe treningi mogą stanowić: 8×1 km, 5×1 mila (5×1600 m), 4×2 km w docelowym tempie startowym, 3×2400 m (3×1,5 mili), 6×1200 m, 2×3200 m (2×2 mile) w tempie nieco szybszym niż startowe, 3×3 km lub 3×3200 m (3×2 mile), 5×2 km, 2×4800 m (2×3 mile) w tempie nieco wolniejszym niż startowe.

Czas na nowe doświadczenia

Jak widać, chociaż dystans 5 mil może wydawać się dla nas nietypowy, przygotowanie pod taki start wcale nie musi oznaczać rewolucji w planie treningowym. Zarówno początkujący jak i zaawansowani biegacze są w stanie tak zmodyfikować swoje aktywności, by stanąć na starcie wystarczająco przygotowanymi do nowego wyzwania. Warto spróbować swoich sił w biegu nieco wolniejszym niż 5 km i szybszym niż „dyszka”, by zdobyć nowe doświadczenia. Jeżeli jeszcze nie startowaliście w oficjalnych zawodach na dystansie 5 mil, samo ukończenie biegu pozwoli ustanowić nowy rekord życiowy. A to na pewno miły akcent na zakończenie sezonu. Więcej informacji o biegu znajdziecie na stronie: 5 Mil. Bieg Dzielnicy Włochy.

Trasa 5 Mil. Biegu Dzielnicy Włochy

Organizatorem „5 Mil. Biegu Dzielnicy Włochy” jest Urząd Dzielnicy Włochy, zrealizowanym przez Fundację Run Vegan.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Jakub Karasek

Podoba ci się ten artykuł?

3.3 / 5. 3

Przeczytaj też

Wielkimi krokami zbliża się jubileuszowa 10. edycja Cracovia Półmaratonu Królewskiego. Z tej okazji przygotowaliśmy poradnik dla debiutantów, i nie tylko, z garścią przydatnych informacji. Dowiedz się, jak i kiedy odebrać pakiet startowy, na jakie wyniki […]

10. Cracovia Półmaraton Królewski – porady dla biegaczy, punkty odżywcze, pacemakerzy i więcej! [ poradnik nie tylko debiutanta]

Już w najbliższą niedzielę, 20 października będziemy świętować okrągły jubileusz – po raz 10. wystartuje Cracovia Półmaraton Królewski. Do biegu zgłosiło się aż 12000 osób, na 50 dni przed imprezą wyczerpując i tak dwukrotnie zwiększany […]

Już w ten weekend będziemy świętować 10. jubileusz Cracovia Półmaratonu Królewskiego! Zapowiada się rekord frekwencji

Od biegania, by schudnąć po liczne zwycięstwa w biegach górskich – tym razem gościem Czy tu się biega? jest Jarek Zbozień, znakomity biegacz górski i trailowy. Jest samoukiem, rzadko bywa na Stravie i w social […]

W bieganiu nie zawsze jest z górki. Jarek Zbozień w Czy tu się biega?

Znana i nadal szybka, choć lekko zmodyfikowana z uwagi na planowane rozpoczęcie prac remontowych w dobrze znanych biegaczom punktach stolicy – taka jest trasa 34. Biegu Niepodległości. Już niedługo, oczywiście 11 listopada, pobiegnie nią kilkanaście […]

Trasa 34. Bieg Niepodległości! 11 listopada świętować będziemy na biegowo!

Nim się obejrzeliśmy, zastała nas jesień. A wraz z nią: coraz krótsze dni, coraz mniej słońca, czas przeziębień i herbatki z serialem – wszystko spod kocyka. Ale czy na pewno? Oczywiście, że nie. Bo jesień […]

Kobiety w biegu, a nie tylko w pędzie. Chodź pobiegać w CITY TRAIL!

Regularny wysiłek fizyczny to duże obciążenie dla organizmu. Aby mu sprostać, nasze ciało potrzebuje paliwa pod postacią pożywienia. Nie wystarczy jednak dbać o odżywianie przedtreningowe. Dla prawidłowej regeneracji ogromne znaczenie mają również posiłki spożywane po […]

Co jeść po bieganiu dla efektywnej regeneracji?

46. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski i towarzysząca mu Nice To Fit You Warszawska Dycha były nie tylko wymagającymi wyzwaniami sportowymi, ale także wyjątkową okazją do zrobienia czegoś dobrego. Biegacze nie przepuszczają takiej okazji! Tych, którzy pobiegli […]

Ponad 800 tysięcy złotych na cele charytatywne. podsumowanie akcji charytatywnej #BiegamDobrze

Saucony Hurricane 24 to najbardziej amortyzowany but ze stajni Saucony, w jakim miałem okazję biegać. Do tego jest modelem, który ma zapewniać dodatkową stabilizację. Jak to wypada w praktyce? Czym wyróżnia się model Hurricane 24 […]

Saucony Hurricane 24 – maksymalna amortyzacja w wykonaniu Saucony [TEST]