Zdrowie i motywacja > Ciało biegacza > Slider > Zdrowie i motywacja
Złamanie zmęczeniowe – jak temu zapobiec, jak je leczyć?
Złamanie zmęczeniowe to jedna z najbardziej przykrych i dość długo trwających kontuzji, które często występują u ambitnych biegaczy-amatorów. Dowiedz się, jak im zapobiegać oraz jak zadziałać, gdy jednak wystąpią.
Złamanie zmęczeniowe to, jak nazwa wskazuje, kontuzja przeciążeniowa. W przeciwieństwie do ostrego złamania, które występuje wskutek urazu i wymaga natychmiastowej pomocy lekarskiej, ten rodzaj kontuzji może rodzić się przez tygodnie lub nawet miesiące. Objawy tej kontuzji bywają niespecyficzne: noga zaczyna boleć, niekoniecznie bardzo ostro, często dopiero po wysiłku, zwłaszcza rano. Dopiero po kilku tygodniach ból staje się nieznośny i zaczyna występować również przy codziennych czynnościach. Czasem w miejscu złamania widoczny jest obrzęk, a na kości można wyczuć bolesne zgrubienie.
Złamanie zmęczeniowe – przyczyny
Tego typu kontuzja często występuje u ambitnych zawodników amatorskich, którzy nie boją się mocnego, a zarazem obfitego objętościowo treningu. Niedostosowanie planu treningowego do możliwości organizmu, często jeszcze nie do końca wdrożonego w sport wytrzymałościowy, bywa zgubne w skutkach.
Nie znaczy to oczywiście, że kontuzja ta zdarza się wyłącznie biegaczom „przemotywowanym” i jest „karą za niesubordynację”.
Trudno rozpatrywać jakiekolwiek dolegliwości w ten sposób. Na złamania zmęczeniowe w szczególności narażone są biegaczki, którym hormony płatają figle znacznie częściej niż mężczyznom. Panie, które mają predyspozycje do wystąpienia osteoporozy, powinny szczególnie mieć się na baczności w tej kwestii. To samo dotyczy kobiet mających problemy z regularnym miesiączkowaniem. U obydwu płci czynnikiem ryzyka jest także skrajnie niski poziom tkanki tłuszczowej w organizmie. Jak widać, określenie wagi startowej to naprawdę twardy kawałek chleba…

Ryzyka wystąpienia złamania zmęczeniowego
Do czynników podnoszących ryzyko wystąpienia kontuzji jaką jest złamanie zmęczeniowe, należą także:
- nadwaga – każdy krok biegowy to uderzenie o podłoże ciężarem wielokrotnie wyższym niż nasza bezwzględna masa ciała. Jeśli borykamy się z nadmierną wagą, nasz układ kostno-stawowy podlega większym obciążeniom i przez to jest bardziej podatny na kontuzje;
- niedobory w diecie, ze szczególnym uwzględnieniem poziomu wapnia oraz witaminy D3. Przyjmuje się, że witamina D w polskiej strefie klimatycznej jest syntetyzowana naturalnie wyłącznie od kwietnia do września. Biorąc pod uwagę ten fakt, zdecydowanie warto pomyśleć o włączeniu stałej suplementacji tejże. Dawkowanie należy jednak uzgodnić z lekarzem, a uprzednio oznaczyć poziom tej witaminy w badaniu krwi;
- dysproporcja pomiędzy obciążeniem treningowym a regeneracją – brak rozgrzewki, wykonywanie treningu zbyt mocnego jak na aktualne możliwości organizmu, bieganie w nadmiernie zużytym lub skrajnie niedopasowanym obuwiu (bieganie w butach nie przeznaczonych do tej dyscypliny), a także bieganie po zbyt twardym podłożu w stosunku do stanu wytrenowania i osobniczych możliwości (związanych także z wagą ciała);
- nieprawidłowości w biomechanice ruchu – warto regularnie pokazywać się fizjoterapeucie, nawet – a może zwłaszcza wtedy – gdy nic nam nie dolega. Wielu dysproporcji nie jesteśmy w stanie wychwytywać na bieżąco, a trenowanie z rodzącą się kontuzją wpływa na pojawianie się kompensacji choćby po przeciwnej stronie ciała.
Złamanie przeciążeniowe – diagnostyka i leczenie
Diagnostyka i leczenie złamań zmęczeniowych uzależnione są głównie od stopnia zaawansowania i umiejscowienia kontuzji. Poważne złamania wychwyci zdjęcie rtg lub badanie ultrasonograficzne, z kolei w bardziej subtelnych stadiach kontuzji pokaże ją dopiero rezonans magnetyczny. Zdecydowanie najbardziej popularną lokalizacją złamań zmęczeniowych u biegaczy jest kość piszczelowa.
Leczenie polega głównie na zmniejszeniu obciążenia treningowego – co oznacza zwykle po prostu przerwanie treningów na kilka tygodni – i na odciążeniu kontuzjowanej kończyny. Najdłużej leczy się zwykle złamanie zmęczeniowe V kości śródstopia – konieczny czas odciążania może przekroczyć nawet 4 miesiące. W niektórych przypadkach wskazane jest także leczenie operacyjne.
Działaniem wspomagającym leczenie kontuzji są zabiegi fizykoterapeutyczne, takie jak laseroterapia i ultradźwięki. Pomocny może okazać się Exogen, wpływający na szybsze zrastanie się kości. Niezbędne jest także poszukanie potencjalnej przyczyny wystąpienia kontuzji i praca nad jej wyeliminowaniem – czy to w zakresie metodyki treningu, uzupełnienia poziomu witamin czy niedoborów w diecie. Istotne jest, aby wracać do treningu stopniowo, a przed podjęciem aktywności sportowej wykonać dokładne badania obrazowe, które skonsultujemy z lekarzem prowadzącym.
Dobrze jest też skonsultować się z trenerem personalnym lub fizjoterapeutą, który pomoże nam określić, czy w naszym wzorcu ruchu nie ma czegoś do pilnej poprawy. Zwykle praca nad poprawą danego elementu to żmudny i długotrwały proces – im szybciej się go podejmiemy, tym lepiej uchronimy się przed nawrotami podobnych kontuzji.
ZOBACZ TEŻ: Zasłabnięcia u biegaczy – sygnały ostrzegawcze i pierwsza pomoc