fbpx

Zdrowie i motywacja > Ciało biegacza > Slider > Zdrowie i motywacja

Złamanie zmęczeniowe – jak temu zapobiec, jak je leczyć?

Złamanie zmęczeniowe to jedna z najbardziej przykrych i dość długo trwających kontuzji, które często występują u ambitnych biegaczy-amatorów. Dowiedz się, jak im zapobiegać oraz jak zadziałać, gdy jednak wystąpią.

Złamanie zmęczeniowe to, jak nazwa wskazuje, kontuzja przeciążeniowa. W przeciwieństwie do ostrego złamania, które występuje wskutek urazu i wymaga natychmiastowej pomocy lekarskiej, ten rodzaj kontuzji może rodzić się przez tygodnie lub nawet miesiące. Objawy tej kontuzji bywają niespecyficzne: noga zaczyna boleć, niekoniecznie bardzo ostro, często dopiero po wysiłku, zwłaszcza rano. Dopiero po kilku tygodniach ból staje się nieznośny i zaczyna występować również przy codziennych czynnościach. Czasem w miejscu złamania widoczny jest obrzęk, a na kości można wyczuć bolesne zgrubienie.

Złamanie zmęczeniowe – przyczyny

Tego typu kontuzja często występuje u ambitnych zawodników amatorskich, którzy nie boją się mocnego, a zarazem obfitego objętościowo treningu. Niedostosowanie planu treningowego do możliwości organizmu, często jeszcze nie do końca wdrożonego w sport wytrzymałościowy, bywa zgubne w skutkach.
Nie znaczy to oczywiście, że kontuzja ta zdarza się wyłącznie biegaczom „przemotywowanym” i jest „karą za niesubordynację”.

Trudno rozpatrywać jakiekolwiek dolegliwości w ten sposób. Na złamania zmęczeniowe w szczególności narażone są biegaczki, którym hormony płatają figle znacznie częściej niż mężczyznom. Panie, które mają predyspozycje do wystąpienia osteoporozy, powinny szczególnie mieć się na baczności w tej kwestii. To samo dotyczy kobiet mających problemy z regularnym miesiączkowaniem. U obydwu płci czynnikiem ryzyka jest także skrajnie niski poziom tkanki tłuszczowej w organizmie. Jak widać, określenie wagi startowej to naprawdę twardy kawałek chleba…

Złamanie zmęczeniowe
Złamanie zmęczeniowe

Ryzyka wystąpienia złamania zmęczeniowego

Do czynników podnoszących ryzyko wystąpienia kontuzji jaką jest złamanie zmęczeniowe, należą także:

  • nadwaga – każdy krok biegowy to uderzenie o podłoże ciężarem wielokrotnie wyższym niż nasza bezwzględna masa ciała. Jeśli borykamy się z nadmierną wagą, nasz układ kostno-stawowy podlega większym obciążeniom i przez to jest bardziej podatny na kontuzje;
  • niedobory w diecie, ze szczególnym uwzględnieniem poziomu wapnia oraz witaminy D3. Przyjmuje się, że witamina D w polskiej strefie klimatycznej jest syntetyzowana naturalnie wyłącznie od kwietnia do września. Biorąc pod uwagę ten fakt, zdecydowanie warto pomyśleć o włączeniu stałej suplementacji tejże. Dawkowanie należy jednak uzgodnić z lekarzem, a uprzednio oznaczyć poziom tej witaminy w badaniu krwi;
  • dysproporcja pomiędzy obciążeniem treningowym a regeneracją – brak rozgrzewki, wykonywanie treningu zbyt mocnego jak na aktualne możliwości organizmu, bieganie w nadmiernie zużytym lub skrajnie niedopasowanym obuwiu (bieganie w butach nie przeznaczonych do tej dyscypliny), a także bieganie po zbyt twardym podłożu w stosunku do stanu wytrenowania i osobniczych możliwości (związanych także z wagą ciała);
  • nieprawidłowości w biomechanice ruchu – warto regularnie pokazywać się fizjoterapeucie, nawet – a może zwłaszcza wtedy – gdy nic nam nie dolega. Wielu dysproporcji nie jesteśmy w stanie wychwytywać na bieżąco, a trenowanie z rodzącą się kontuzją wpływa na pojawianie się kompensacji choćby po przeciwnej stronie ciała.

Złamanie przeciążeniowe – diagnostyka i leczenie

Diagnostyka i leczenie złamań zmęczeniowych uzależnione są głównie od stopnia zaawansowania i umiejscowienia kontuzji. Poważne złamania wychwyci zdjęcie rtg lub badanie ultrasonograficzne, z kolei w bardziej subtelnych stadiach kontuzji pokaże ją dopiero rezonans magnetyczny. Zdecydowanie najbardziej popularną lokalizacją złamań zmęczeniowych u biegaczy jest kość piszczelowa.

Leczenie polega głównie na zmniejszeniu obciążenia treningowego – co oznacza zwykle po prostu przerwanie treningów na kilka tygodni – i na odciążeniu kontuzjowanej kończyny. Najdłużej leczy się zwykle złamanie zmęczeniowe V kości śródstopia – konieczny czas odciążania może przekroczyć nawet 4 miesiące. W niektórych przypadkach wskazane jest także leczenie operacyjne.

Działaniem wspomagającym leczenie kontuzji są zabiegi fizykoterapeutyczne, takie jak laseroterapia i ultradźwięki. Pomocny może okazać się Exogen, wpływający na szybsze zrastanie się kości. Niezbędne jest także poszukanie potencjalnej przyczyny wystąpienia kontuzji i praca nad jej wyeliminowaniem – czy to w zakresie metodyki treningu, uzupełnienia poziomu witamin czy niedoborów w diecie. Istotne jest, aby wracać do treningu stopniowo, a przed podjęciem aktywności sportowej wykonać dokładne badania obrazowe, które skonsultujemy z lekarzem prowadzącym.

Dobrze jest też skonsultować się z trenerem personalnym lub fizjoterapeutą, który pomoże nam określić, czy w naszym wzorcu ruchu nie ma czegoś do pilnej poprawy. Zwykle praca nad poprawą danego elementu to żmudny i długotrwały proces – im szybciej się go podejmiemy, tym lepiej uchronimy się przed nawrotami podobnych kontuzji.

ZOBACZ TEŻ: Zasłabnięcia u biegaczy – sygnały ostrzegawcze i pierwsza pomoc

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Joanna Skutkiewicz

Podoba ci się ten artykuł?

4 / 5. 3

Przeczytaj też

Wielkimi krokami zbliża się jubileuszowa 10. edycja Cracovia Półmaratonu Królewskiego. Z tej okazji przygotowaliśmy poradnik dla debiutantów, i nie tylko, z garścią przydatnych informacji. Dowiedz się, jak i kiedy odebrać pakiet startowy, na jakie wyniki […]

10. Cracovia Półmaraton Królewski – porady dla biegaczy, punkty odżywcze, pacemakerzy i więcej! [ poradnik nie tylko debiutanta]

Już w najbliższą niedzielę, 20 października będziemy świętować okrągły jubileusz – po raz 10. wystartuje Cracovia Półmaraton Królewski. Do biegu zgłosiło się aż 12000 osób, na 50 dni przed imprezą wyczerpując i tak dwukrotnie zwiększany […]

Już w ten weekend będziemy świętować 10. jubileusz Cracovia Półmaratonu Królewskiego! Zapowiada się rekord frekwencji

Od biegania, by schudnąć po liczne zwycięstwa w biegach górskich – tym razem gościem Czy tu się biega? jest Jarek Zbozień, znakomity biegacz górski i trailowy. Jest samoukiem, rzadko bywa na Stravie i w social […]

W bieganiu nie zawsze jest z górki. Jarek Zbozień w Czy tu się biega?

Znana i nadal szybka, choć lekko zmodyfikowana z uwagi na planowane rozpoczęcie prac remontowych w dobrze znanych biegaczom punktach stolicy – taka jest trasa 34. Biegu Niepodległości. Już niedługo, oczywiście 11 listopada, pobiegnie nią kilkanaście […]

Trasa 34. Bieg Niepodległości! 11 listopada świętować będziemy na biegowo!

Nim się obejrzeliśmy, zastała nas jesień. A wraz z nią: coraz krótsze dni, coraz mniej słońca, czas przeziębień i herbatki z serialem – wszystko spod kocyka. Ale czy na pewno? Oczywiście, że nie. Bo jesień […]

Kobiety w biegu, a nie tylko w pędzie. Chodź pobiegać w CITY TRAIL!

Regularny wysiłek fizyczny to duże obciążenie dla organizmu. Aby mu sprostać, nasze ciało potrzebuje paliwa pod postacią pożywienia. Nie wystarczy jednak dbać o odżywianie przedtreningowe. Dla prawidłowej regeneracji ogromne znaczenie mają również posiłki spożywane po […]

Co jeść po bieganiu dla efektywnej regeneracji?

46. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski i towarzysząca mu Nice To Fit You Warszawska Dycha były nie tylko wymagającymi wyzwaniami sportowymi, ale także wyjątkową okazją do zrobienia czegoś dobrego. Biegacze nie przepuszczają takiej okazji! Tych, którzy pobiegli […]

Ponad 800 tysięcy złotych na cele charytatywne. podsumowanie akcji charytatywnej #BiegamDobrze

Saucony Hurricane 24 to najbardziej amortyzowany but ze stajni Saucony, w jakim miałem okazję biegać. Do tego jest modelem, który ma zapewniać dodatkową stabilizację. Jak to wypada w praktyce? Czym wyróżnia się model Hurricane 24 […]

Saucony Hurricane 24 – maksymalna amortyzacja w wykonaniu Saucony [TEST]