fbpx

Blogi > Czytelnia > Czytelnia > Felietony > Blogi > Marek Tronina > Polecane

Marek Tronina: Nie zazdrośćmy innym tego, że są lepsi tylko dlatego, że my jesteśmy gorsi

10. Bieg Ursynowa, 11.06.2016 Warszawa

Fot. Sportografia.pl

„Jedyny minus to dopuszczenie do startu dwóch obcokrajowców, co trochę zepsuło widowisko, takie jest moje zdanie i kolegów, ale tak ogólnie impreza wyszła super!”. Zacząłem ten tekst od cytatu, ale to konieczne. Słowa nowokreowanego wicemistrza Polski na dystansie 5 km, są bowiem tak symptomatyczne dla tego, co dzieje się od mniej więcej dwóch lat w polskim środowisku biegowym, że nie sposób pominąć ich milczeniem.

10. Bieg Ursynowa. Otwarte Mistrzostwa Polski mężczyzn w ulicznym biegu na 5 km. Doskonała stawka, ścisła czołówka polskiego biegania (niemal wszyscy poza przygotowującą się do igrzysk trójką Shegumo, Szost, Kozłowski), a do tego klimat jubileuszu. Jak zwykle przed biegiem dostaję maile i odbieram telefony od polskich zawodników, którzy chcą wystartować. No, nie tylko. Chcą też zarobić. To jasne. Dlatego każdy z szerokiej czołówki (a szeroka to tak mniej więcej każdy, kto w ostatnim czasie złamał mizerne 15 minut na tym dystansie) dostaje ode mnie pieniądze za przyjazd. Startowe. W wysokości, jaka każdego z nich satysfakcjonuje. Cudzoziemców nie zapraszam, zapytania od menedżerów o startowe albo hotel załatwiam odmownie. To mistrzostwa Polski, interesują mnie dobre wyniki Polaków, na cudzoziemców przyjdzie czas na maratonie.

Ale cudzoziemcy i tak chcą startować! Za darmo, pokrywając sobie koszty przyjazdu i pobytu. Jest Kenijczyk, jest Marokańczyk. Czy dobrzy – nie wiem. Zobaczymy. Też wolałbym, jakby wygrał któryś z Polaków, ale to jednak jest sport. Niech wygra lepszy!

Strzał startera. Poszli. Niemal od samego początku na czele czarnoskóry biegacz z Kenii. Za nim polska czołówka, która korzysta ze znakomitego tempa dyktowanego przez gościa z Afryki i traktuje go (nic w tym złego) jak doskonałego, niezapowiedzianego zająca. Na 1800 metrów przed metą gość jeszcze przyspiesza i teraz jest już przy nim tylko jeden Polak. To Szymon Kulka. Reszta już się nie liczy. Walka trwa do samego końca, Szymon robi co może, ale na finiszu nie daje rady. Ale i tak to on zostaje przecież mistrzem Polski, uzyskując w dodatku znakomity czas 13:56. W Polsce w ostatnich 5 latach szybciej pobiegł tylko Łukasz Parszczyński. Finiszujący na kolejnych miejscach Polacy też ze świetnymi wynikami: w sumie aż siedmiu czołowych zawodników (w tym pięciu Polaków) łamie 14:30. Ogólnie – doskonałe zawody. Jedyny minus to dopuszczenie do startu dwóch obcokrajowców, co trochę zepsuło widowisko.

Rzeczywiście, przykro. Czarnoskóry biegacz za darmo nadający od początku biegu doskonałe tempo umożliwił uzyskanie całej opłaconej polskiej czołówce doskonałych wyników i pobicie przez czterech naszych biegaczy życiówek oraz wspólnie z najlepszym z Polaków zapewnił fantastyczne emocje do ostatniego metra. Niestety, na koniec nie tylko nie zszedł z trasy, ale co gorsza nie dał się wyprzedzić i wygrał. Co by nie mówić – smród pozostanie na długo.

Przykro mi to pisać, ale ile razy słyszę takie wypowiedzi, tyle razy mam ochotę powiedzieć parę grubszych słów. Nie jestem zwolennikiem czynienia z zagranicznych no-name’ów superherosów, którzy z racji swej odmiennej narodowości są lepsi od polskich biegaczy. Nie są. Ale jeśli stają na starcie, wykonują olbrzymią pracę z której korzystają wszyscy inni, a potem jeszcze wygrywają, to przynajmniej dajmy sobie chwilę na wzięcie oddechu zanim wygłosimy mniej lub bardziej inteligentny komentarz. Nie zazdrośćmy innym tego, że są lepsi tylko dlatego, że my jesteśmy gorsi. Może od tych lepszych po prostu możemy się czegoś nauczyć? A może walcząc z silniejszymi sami stajemy się silniejsi? Ale co ja tam mogę wiedzieć…

PS

Marokańczyk był szósty. Wygrał 400 zł. Więcej niż dostał za sam przyjazd każdy z wyprzedzonych przez siebie Polaków, którzy skończyli za nim.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Marek Tronina

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

24. Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza czeka na biegaczy! W środę 12 lutego wystartowały zapisy na kolejną edycję biegu na królewskim dystansie w stolicy Wielkopolski. Zawodniczki i zawodnicy przebiegną ulicami Poznania w niedzielę 12 października […]

Ruszyły zapisy na 24. Poznań Maraton. Emocje już w październiku!

Organizatorzy 12. PKO Białystok Półmaratonu przedstawili oficjalną koszulkę biegu, która wyróżnia się eleganckim i dynamicznym designem, idealnie oddającym ducha biegu. Impreza w stolicy Podlasia odbędzie się w dniach 10-11 maja. Oryginalna koszulka Na przodzie dominuje […]

Radość z ruchu – koszulka 12. PKO Białystok Półmaratonu inspirowana naturą

GWiNT Ultra Cross

Początek roku to nie tylko czas noworocznych postanowień, ale i moment na podjęcie decyzji, w których biegach w nadchodzącym sezonie chcemy uczestniczyć. Zwłaszcza jeśli to imprezy z kategorii długodystansowych, do których trzeba przygotować się od […]

Królestwo chmielu, wikliny i… biegania. GWiNT Ultra Cross poleca się nie tylko do aktywności sportowej

Nowe rekordy świata, nowe rekordy Polski, liczne fenomenalne rezultaty. Tegoroczny początek lutego jest bardzo interesujący pod względem sportowym. Zapraszamy na przegląd najważniejszych biegowych wydarzeń z ostatnich dni. Rekordy świata i Europy Największymi wydarzeniami ostatnich dni […]

Biegowy świat pędzi, Polacy dzielnie gonią

Hoka Bondi 9

Hoka Bondi 9 to najbardziej amortyzowany model w kolekcji tej popularnej marki, który od razu przyciąga uwagę biegaczy szukających wyjątkowego komfortu i wsparcia. Z charakterystyczną grubą, solidną podeszwą, miękką cholewką i mięsistym zapiętkiem, ten model […]

Hoka Bondi 9 – jeszcze lepsza wersja kultowego poduszkowca [test]

PKO Bank Polski i agencja Sport Evolution przedłużają współpracę przy gdyńskim półmaratonie. Na mocy umowy, bank pozostaje sponsorem tytularnym wydarzenia. PKO Gdynia Półmaraton wraz z towarzyszącym mu biegiem śniadaniowym – PKO Gdynia 5K – odbędą […]

PKO Bank Polski nadal z gdyńskim półmaratonem

W niedzielę 9 lutego miasto z morza i marzeń aktywnie świętowało ostatnią dwucyfrową rocznicę nadania mu praw miejskich. Jednym z głównych wydarzeń tego dnia był Bieg Urodzinowy Gdyni z Decathlon. Impreza zgromadziła na starcie niemal […]

Maciej Megier i Izabela Paszkiewicz zwycięzcami Biegu Urodzinowego Gdyni z Decathlon

Kilometraż to temat kontrowersyjny. Wielu biegaczy uważa, że na treningach musi tłuc dużo kilometrów, a swoje niepowodzenia tłumaczą niedostateczną objętością. Są niewolnikami długich wybiegań i wielkich liczb w dzienniczkach. To ich napędza. Czy słusznie?

Ile biegać tygodniowo? Kilometraż w treningu amatora

Przewodnik po najpopularniejszych cyklach biegowych w Polsce.
Zobacz